Pokerowa kartka z kalendarza – Sorel Mizzi z banem na PokerStars (17 sierpnia)

0

Sorel Mizzi to niewątpliwie dobry pokerzysta. Niestety ma też tendencje do przekraczania granic, które związane są z uczciwością gry. Dokładnie rok temu dowiedzieliśmy się, że jego konto na PokerStars zostało zamknięte.

Mizzi ponad rok temu gościł u Joeya Ingrama. Panowie rozmawiali na szereg tematów, a pokerzysta przyznał też, że plotki, które o nim krążą są prawdziwe – jego konto PokerStars zamknięte zostało na kilka lat. Wszystko przez grę poprzez VPN (wirtualną sieć prywatną).

Po „Czarnym Piątku” gra z terenu Stanów Zjednoczonych jest zabroniona. PokerStars bardzo mocno przestrzega tej zasady i przynajmniej kilka razy pojawiały się informacje o graczach, którzy tracili w ten sposób konta – łączyli się z teren USA. Mizzi w czasie Main Eventu WCOOP w 2015 roku grał właśnie ze Stanów Zjednoczonych. Dotarł na stół finałowy, gdzie był również jego przyjaciel – Rory Brown.

Okazało się, że Mizzi nie dość, że grał z USA, to jeszcze używał konta, którego nie należało do niego! Przed finałem rozmawiał z Brownem, a podczas rozgrywki finałowej próbował mu dać znać, że jest jego znajomym.

Postanowiłem zaryzykować i zagrać w pokera online w Stanach Zjednoczonych. To ewidentnie był podstęp, a ja zostałem złapany. Czy czuję się strasznie winny? Szczerze mówiąc nie do końca – powiedział Mizzi.

Mizzi szybko odwrócił kota ogonem twierdząc, że… wielu pokerzystów oszukuje w ten sposób – gra z innych kont, aby nie zostać rozpoznanym. Tłumaczenie to nie dało zbyt wiele. Pokerzysta został po raz kolejny skrytykowany przez pokerową społeczność, a wiele osób przypominało, że nie po raz pierwszy zdarza mu się naginanie regulaminu.

Nie pierwszy raz złamał regulamin

Mizzi w 2007 roku podczas jednego z turniejów Full Tilt Poker online… odkupił konto od innego gracza, a następnie wygrał turniej. Swojej wygranej nie otrzymał, a wszystkie pieniądze rozdysponowane zostały pośród innych finalistów. Rok później Kanadyjczyk miał otworzyć kilka kont na PokerStars, za co otrzymał zakaz gry na trzy miesiące. Wygląda na to, że pokerzysta nic się nie nauczył i nieprędko zobaczymy go podczas turniejów online. Ostatnie jego wyniki na PokerStars pochodzą z maja 2015 roku.

Kilka miesięcy temu informowaliśmy o podobnej sytuacji, ale tutaj nie ma pewności, co do winy pokerzysty. Wtedy finalista Main Eventu PokerStars Gordon Vayo pozwał PokerStars. Operator nie wypłacił mu bowiem pieniędzy za wygraną w turnieju SCOOP argumentując, że Amerykanin grał właśnie z terenu Stanów Zjednoczonych.

Złapani w sieci odc. 116 – w wakacyjnych nastrojach

rakeback partypoker baner

Poprzedni artykułJuż we wtorek start EPT Barcelona!
Następny artykułGwiazdy dwóch ostatnich Main Eventów WSOP zagrają w Poker After Dark!