C-betowanie w grach cashowych 6-max

0
3-bet

Pisaliśmy już o otwieraniu puli i reagowaniu na limperów w grach cashowych 6-max. Teraz zajmiemy się grą po flopie. A od czego można zacząć ten temat, jeśli nie od continuation betowania?

W przeszłości c-betowanie oznaczało mniej więcej dalszy pokaz siły przez raisera preflop, który tym samym reprezentuje, że trafił coś na flopie. Dzisiaj jednak definicja ta wygląda zupełnie inaczej. Obecnie pokerzyści c-betują na flopie niezależnie od tego, czy coś trafili, a ich rywale doskonale o tym wiedzą.

Skoro więc Villain rozumie, że w wielu przypadkach nasz c-bet wcale nie oznacza silnej ręki, dziwnym byłoby zakładać, że c-betując reprezentujemy coś lub opowiadamy historię o naszej sile, w którą rywal miałby uwierzyć. Dzisiaj definicja c-beta wygląda raczej w taki sposób:

Bet robiony na flopie przez agresora preflop.

Skoro to mamy już za sobą, to przejdźmy do najważniejszej sprawy: kiedy powinniśmy zrobić c-bet? Zagranie to jest tak typowe, że nie możemy pytać o to, czy z daną ręką powinniśmy robić c-bet w danej sytuacji. Bardziej powinno nas interesować z jakim zakresem rąk c-betować w danej sytuacji. Musimy planować jak rozegrać nasz zakres na flopie i nie zwracać w tym przypadku uwagi na własne karty.

C-betowanie bez selekcji

Najprostszą i często też najbardziej efektywną strategią na flopie – jako preflop raiser – jest c-betowanie niezależnie od siły naszej ręki, a więc z całym zakresem, z jakim otwieraliśmy preflop. Jest to c-betowanie bez selekcji lub inaczej betowanie zakresem. Jednak zanim zaczniemy betować bez zastanowienia, trzeba wziąć pod uwagę kilka bardzo surowych wskazówek, które mówią nam kiedy takie podejście jest akceptowalne. Jeżeli nie uda wam się ich spełnić, podejście to sprawi, że będziecie robić wiele betów mających niższe EV niż zwykły check.

Możemy więc c-betować z dwiema dowolnymi kartami na flopie, gdy wszystkie poniższe warunki zostały spełnione.

3-bet

Flop jest suchy

Oznacza to, że flop nie pozwala na to, żeby preflop caller miał różne sposoby na to, by dogonić najsilniejszy zakres agresora preflop. Przykładami takich flopów w typowej sytuacji button vs big blind są np. A64 rainbow lub 822 rainbow. Na tych teksturach flopa – i im podobnych – button wciąż ma o wiele silniejszy zakres, a dodatkowo ma przewagę w postaci pozycji. Bez konkretnych readów na rywala, betowanie za każdym razem na takim flopie to dobra strategia, która utrudnia życie rywalowi i wykorzystuje przewagę zakresu agresora.

Heads up

Jeżeli na flopie jesteśmy w puli multiway, pomysł betowania z dowolną ręką zaczyna być dla nas kosztowny. Na flopie AK3 rainbow w puli heads up możemy sobie pozwolić na betowanie za każdym razem, ponieważ mamy w zakresie więcej silnych rąk łapiących kontakt z tym flopem. Bet z K6s pozwoli nam zarobić pieniądze, ponieważ Villain albo będzie często musiał foldować, albo sprawdzi ze słabszymi rękami jak niższe pary, gutshoty czy 3x.

Jednak w puli multiway szansa na to, że ktoś ma asa, drastycznie rośnie. A dwóch rywali może bronić się przeciwko nam na tyle często, że nie będą musieli robić tego ze spekulacyjną ręką typu 77 czy 43. Nasz bet staje się więc gorszym pomysłem niż check właśnie z powodu dodatkowego rywala w puli. I nie chodzi tylko o przeciętne ręce w stylu Kx, ale też o całkowite powietrze jak 98o. Przed odpaleniem beta z taką ręką przeciwko dwóm rywalom potrzebowalibyśmy dodatkowych informacji. Ogólnie w pulach multiway potrzebujemy mieć zakres czekania.

Mamy pozycję

Istnieje kilka wyjątków od tej reguły, ale w zdecydowanej większości sytuacji lepiej jest c-betować z dwoma dowolnymi kartami tylko wtedy, gdy mamy pozycję. Ogranicza to możliwości obrony rywala. Betowanie bez selekcji i bez pozycji jest niebezpieczne i powinno mieć miejsce jedynie wtedy, gdy nasz zakres jest o wiele silniejszy od zakresu rywala.

Sizing c-betowania bez selekcji

Jeżeli chcemy c-betować ze środkową parą, niską parą, powietrzem i tego typu rękami, ważne jest, żeby wykorzystać bet sizing, który nie będzie nas dużo kosztował w przypadkach, gdy natkniemy się na dobrą rękę rywala. C-betując bez selekcji najczęściej betujemy dla bardzo niewielkiej wartości lub po prostu nie pozwalamy, żeby rywal dostał darmową kartę. Tak czy inaczej, większa część naszego zakresu straci EV, gdy zrobimy zbyt duży bet. A wtedy całe to zagranie przestanie mieć sens.

33-40% puli to wystarczający rozmiar c-betowania bez selekcji.

Selektywne c-betowanie

Zapewne domyślacie się, że gdy warunki do c-betowania bez selekcji nie są spełnione, to musimy mieć strategię selektywnego c-betowania. Zakłada ona c-betowanie z tylko niektórymi częściami naszego zakresu. Strategię tę możemy nazwać również spolaryzowaną strategią, co oznacza, że ręce, z którymi będziemy c-betować, będą silne lub semi-blefami. Na mokrych boardach, w pulach multiway lub bez pozycji powinniśmy podzielić swój zakres na cztery grupy. Dwie z nich będą nadawać się do betowania, a dwie pozostałe do checkowania.

Załóżmy, że znów mamy sytuację button vs big blind, ale tym razem flop jest znacznie bardziej mokry i mniej korzystny dla zakresu buttona. Patrzymy na J97 w dwóch kolorach. Flop ten pozwala big blindowi na skuteczną walkę, ponieważ nasze silne ręce (QQ+, AK) nie są już niepokonane. Silne ręce na tym boardzie to T8s, 99, 77, J9, J7, 97 – znajdują się one w zakresach obu graczy. Musimy więc podzielić swój zakres  i ostrożnie wybrać z którymi rękami zamierzamy c-betować.

Grupa betowania 1 – Value hands

W takiej sytuacji na pewno chcemy betować z rękami, które będą do przodu, gdy zostaną sprawdzone. Mowa więc o value becie. Budowanie puli z tymi rękami to podstawa wygrywającej strategii. Na flopie J97 będziemy betować w większości przypadków z rękami takimi jak T8, JJ, 99, 77, J9, J7, 97, QQ-AA, QJ-AJ. Ręce te zwiększają swoje EV, gdy w puli jest więcej pieniędzy, i prawie nigdy nie ma sensu, by je slowplayować mając pozycję.

Grupa checkowania 1 – Przeciętne ręce

Następną grupą rąk w tym podejściu są nasze średniej siły ręce. Są one na tyle silne, by przyzwoitą liczbę razy wygrać na showdownie bez pomocy boardu. Ale gdy zaczniemy budować pulę, tym samym zawężając zakres rywala, szybko przekonamy się, że nie są już tak dobre. Pozostajemy z wyborem między w miarę częstym wygraniem niewielkiej puli a częstym przegrywaniem dużej puli. Nie jest to więc żaden wybór.

Czekanie z tymi rękami pozwala kontrolować rozmiar puli, a także daje rywalowi szansę na podjęcie próby blefu na turnie lub riverze. Na flopie J97 ręka w stylu Q9 jest dużo lepsza w łapaniu blefów niż wyciąganiu wartości.

Grupa betowania 2 – Blefy

W rozsądnej strategii selektywnego c-betowania muszą znaleźć się tez blefy. Skoro budujemy pulę z nutsowymi rękami z pierwszej grupy, musimy też wywierać presję z niektórymi rękami, które są za słabe, żeby checkować z nimi dla wartości na showdownie. Nie chcemy jednak, żeby nasze blefy były śmieciami. Na takiej teksturze flopa nie możemy betować z dwoma dowolnymi kartami, chcemy więc, żeby nasze blefy miały szansę na ewentualną poprawę. Dobrze byłoby, gdyby co jakiś czas board pomógł nam, gdy rywal nie chce spasować na nasz c-bet.

Na boardzie J97 betowalibyśmy w takim razie z drawami do koloru, gutshotami i overkartami z backdoorami do koloru. Obie grupy betowania równoważą się: czasem betujemu dla wartości, a czasem blefujemy. Nasz rywal nigdy nie wie jaką tym razem mamy rękę, dlatego ciężko mu grać przeciwko nam.

Grupa checkowania 2 – Śmieci

Nie da się blefować z każdą ręką w naszym zakresie. Takie zachowanie na dłuższą metę dawałoby rywalowi bardzo wysokie EV, gdyby dostosował swoją grę do naszych maniakalnych decyzji i zacząłby sprawdzać nas mniej tight. Z tego względu najsłabsze ręce nie zyskują dzięki blefowaniu EV – chyba, że mamy read na rywala, że gra zdecydowanie zbyt tight. Bez tego jednak na boardzie J97 powinniśmy bez żalu pożegnać takie ręce jak 44, A3o czy 45s. Tym bardziej, że czekając z tymi rękami równoważymy momenty, gdy czekamy z rękami z grupy 1 checkowania. Na turnie sprawdzimy lead rywala ze średniej siły rękami, możemy więc spokojnie zrzucić wtedy śmieciowe ręce.

Sizing selektywnego c-betowania

Robiąc selektywny c-bet mamy jasny cel. Albo staramy się zbudować dużą pulę dla wartości, albo wywieramy presję z ręką, która ma szansę złapać jakąś pomoc. Tak czy inaczej, duży bet zmaksymalizuje nasze EV. Dlatego też warto wykorzystywać bet sizing między 66% a 100% puli.

Jak value betować, gdy jest duża szansa na podział puli?

ŹRÓDŁOPokerStarsSchool
Poprzedni artykuł[Transmisja na żywo] WSOP Europe – Tran i Sleiman liderami przed finałem Pot Limit Omaha
Następny artykułPokerowa kartka z kalendarza – Służba Celna rozbija turniej w Szczecinie (18 października)