W obliczu nasilających się klęsk Polaków na scenie międzynarodowej, pora wreszcie na mały rozrachunek sumienia i przyznanie przed samym sobą, że być może wcale nie jesteśmy tak wybitnymi pokerzystami, za jakich uchodzić byśmy chcieli... Przez ów przykry proces boleśnie, acz rzeczowo przeprowadza nas Phil Galfond, artykuł którego z tej okazji postanowiliśmy Wam przybliżyć.