Drugi dzień turnieju w Amsterdamie (pula nagród ponad ?2 mln) okazał się stosunkowo krótki (grę zakończono godzinę przed planowany czasem), co nie znaczy, że nie brakowało emocji. Gospodarze, którzy liczą tu na świetny wynik, pożegnali kilka ze swoich gwiazd, ale wciąż dominują liczebnie wśród czterdziestu paru pozostających w grze pokerzystów.