Trudna sztuka foldowania. Telle zdradzające siłę rywala

2
telle

W pokerze na żywo ważną częścią gry jest zwracanie uwagi na telle, które nieświadomie przekazują nasi rywale i odpowiednie ich zinterpretowanie. Większość wiarygodnych readów można zdobyć od graczy z silną ręką, dzięki czemu łatwiej przyjdzie nam zrzucenie tego silnego, ale najprawdopodobniej i tak przegranego, układu.

Dlaczego łatwiej zauważyć siłę, niż blef? Ciężko określić, czy brak reakcji betującego gracza jest jego naturalnym stoicyzmem, czy próbą ukrycia wszelkich niepożądanych zachowań mogących zdradzić jego słabość. Jednak mając silną rękę gracze są zrelaksowani. Czasem za bardzo, co można zauważyć i wykorzystać na własne potrzeby. Oto telle, na które warto zwracać uwagę.

Bawienie się żetonami i przemyślane zachowanie

To ręka z heads up w Main Evencie WSOP w 2011 roku. Martin Staszko podbił na turnie mając w ręku A-9, a więc fulla. W jego zachowaniu można zauważyć pewne wskazówki świadczące o sile jego ręki: wahanie przed zrobieniem podbicia i bawienie się żetonami.

Po tym, jak Pius Heinz zabetował na turnie, Staszko odczekał 25 sekund zanim zabrał się do zbierania żetonów. Wyjął wystarczająco do calla, więc wyglądało, że to właśnie chce zrobić. Zwolnił jednak, spojrzał kilkukrotnie na Heinza jak gdyby się zastanawiał. Znowu zaczął gromadzić żetony i dopiero po tym w końcu podbił.

Osoby blefujące chcą sprawiać wrażenie pewnych swoich działań, dlatego rzadko można u nich zobaczyć pauzy, wahanie i tym podobne zachowania przed raisem. W tym wypadku, gdyby Staszko blefował, zrobiłby wszystko, by nie wzbudzić podejrzeń u rywala. Natomiast tu jego zachowanie w rzeczywistości pokazuje jego relaks, głównie dlatego, że byłoby ono niezwykłe, gdyby faktycznie blefował.

Z kolei bawienie się żetonami jest luźnym i swawolnym zachowaniem, zwykle wiązanym właśnie z pełnym relaksem. W całym tym pojedynku Staszko był bardzo powściągliwy w zachowaniu. Dlatego też jego bawienie się żetonami, po którym zrobił raise, pokazało, że w końcu mógł się rozluźnić.

Ogłoszenie słabej ręki, kontakt wzrokowy, uśmiech

To z kolei ręka z Main Eventu WSOP w 2008 roku. Gaetano Buda na trzy różne sposoby dał poznać, że ma silną rękę: powiedział, że nie ma 10-9 (najwyższego strita), nawiązywał częsty kontakt wzrokowy z rywalem i uśmiechał się. Przyjrzyjmy się im bliżej.

Osoby blefujące nie chcą ograniczać swojego zakresu, a dokładnie to zrobił Buda mówiąc, że nie ma 10-9. Najwyraźniej czuł się na tyle dobrze, że mógł sobie pozwolić na takie stwierdzenie.

Telle tego typu bardzo mogą się różnić w zależności od gracza, ale przeważnie większość amatorów decyduje się na kontakt wzrokowy mając silną rękę, a unika go blefując. Ciągłe patrzenie w oczy, jak robił tu Buda, to oznaka całkowitego relaksu.

Nieudawany, przyklejony i wymuszony, ale szczery uśmiech jest wyraźną oznaką, że gracz jest spokojny, co z kolei każe wierzyć, że ma w ręku coś naprawdę dobrego. Wie o tym Patrik Antonius, który zrzucił dwie pary być może sugerując się właśnie tymi readami.

Wstawanie po becie

Akcja miała miejsce tym razem w Main Evencie WSOP w 2007 roku. Philip Hilm pokazał dwa interesujące zachowania: wstawanie po becie i niepewne, nerwowe zachowanie. Według badania na temat wstawania po becie na WSOP wynika, że praktycznie wszystkie tego typu sytuacje zdarzyły się, gdy wstający gracz miał silną rękę. To kolejna oznaka relaksu. A jeszcze większą jest chodzenie, któremu Hilm również się nie oparł.

Całe jego zachowanie po wejściu all in wyraźnie miało na celu pokazanie, jak bardzo denerwuje się tą sytuacją. Problem w tym, że gdyby blefował, zrobiłby wszystko, żeby nie okazywać nerwów. A tak jego teatrzyk przejrzeli nawet komentatorzy, nic więc dziwnego, że Scotty Nguyen nie musiał się długo zastanawiać, żeby spasować.

Entuzjastyczne zachowanie

Podczas Main Eventu WSOP w 2006 roku Jamie Gold był bardzo rozmowny. Wiele osób skupiało się na tym, co mówił, próbując odgadnąć, czy była to prawda, czy kłamał na temat swoich rąk. Znacznie ważniejsze było jednak jak mówił. Czy wydawał się entuzjastyczny? Jak szczery był jego uśmiech? Jak rozmowny był?

W pierwszej ręce na powyższym filmiku widać, że betując z setem był wesoły i uśmiechnięty. W drugiej ręce był już oschły, cichy i wyglądał na wkurzonego. Pewnie dlatego, że za drugim razem blefował. Był to stale powtarzający się wzór zachowania Golda, który podchwycony przez jego rywala mógł być dla niego zgubny.

Ponowne sprawdzenie kart przed betem

Ponownie Main Event, ale tym razem w 2015 roku. Pierre Neuville przed betowaniem na riverze ponownie sprawdza karty, jakby chciał się upewnić, że na pewno ma dwójkę dającą mu tripsa. To kolejne zachowanie mogące kojarzyć się z niepewnością… dlatego też blefujący pokerzyści unikają go w takich sytuacjach. Stąd też jest to zachowanie typowe dla graczy betujących z silną ręką.

Warto jednak pamiętać, że ważna jest sytuacja, w której telle są osadzone. Sprawdzanie kart przed znaczącym betem po flopie jest raczej oznaką siły, ale w innych sytuacjach może mieć zupełnie inne znaczenie… lub nie mieć żadnego. Pamiętajcie też, że tell ten mówi nam, że rywal najprawdopodobniej nie blefuje, ale wcale nie znaczy, że ma nutsa. W drugiej ręce na filmiku była to raptem top para.

PartyPoker

ŹRÓDŁOPokerNews
Poprzedni artykułPhil Ivey ponownie w Las Vegas!
Następny artykułCory Waaland – Niech poker znowu będzie zabawą

2 KOMENTARZE

  1. Wstawanie po becie chyba nie jest regułą. Pamiętam rozdanie w którym Mercier sprawdził chyba z czwartą parą przeciwnika, który wykonał duży allin blef na river i wstał od stołu.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.