Poker jest maratonem, nie sprintem – poznajcie grinderów Smart Spin cz.1

0
Smart Spin - maraton

Za sukcesami topowych grinderów ze stawek 100$ kryją się godziny pracy nad grą i dążenie do samodoskonalenia. Udowadniają oni, że poker – zgodnie z tezą postawioną w tytule – bardziej przypomina maraton, aniżeli sprint.

Pokerzyści, którzy obecnie mierzą się na najwyższych możliwych stawkach gier Spin&Go, zaczynali swoją przygodę z tym formatem od najniższych limitów, krok po kroku zmierzając w kierunku górnego pułapu.

W dzisiejszym artykule przedstawimy naszym Czytelnikom sylwetki pięciu zawodników, którzy przebyli drogę „od zera do bohatera”. Są to jedynie fragmenty obszernych wypowiedzi udzielonych przedstawicielom Smart Spin – materiały opisujące poszczególne postacie znajdziecie na stronie teamu, po kliknięciu w zdjęcie umieszczone pod skróconym opisem.

Czy jesteście gotowi pójść ich śladem?

Zuber85

Pierwszy bohater dzisiejszego artykułu przebył drogę od stawek 7$ do 100$ i obecnie jest jednym z topowych coachów Smart Spin.

– Gdy dołączyłem do Smart Spin, byłem zdeterminowany do bycia lepszym zawodnikiem. Granie cashówek i Spin&Go to dwie zupełnie inne rzeczy. Musiałem nauczyć się wszystkiego od nowa. Jednakże mając do dyspozycji możliwość edukacji pod okiem tak wielu świenych graczy, byłem spokojny o swój rozwój. Przejście ze stawek 7$ na 100$ zajęło mi sześć miesięcy (szczerze mówiąc sądziłem, że pójdzie to szybciej). Najtrudniejszą rzeczą jest zdolność grindowania ponad wariancją, która w grach Spin&Go odgrywa znaczącą rolę. Musisz grać naprawdę dużo, aby dowiedzieć się, ile tak naprawdę jesteś wart. 

TomP147

Oto prawdziwa legenda teamu Smart Spin. TomP147 dysponuje statusem Diamond i pełni funkcję jednego z najważniejszych trenerów zespołu. Co doprowadziło go do miejsca, w którym znajduje się obecnie? Odpowiedź jest prosta – ciężka praca i ogromna determinacja.

– Przede wszystkim byłem bardzo mocno zdeterminowany, ponieważ miałem jasne cele i doskonale wiedziałem, co chcę grać i czego się nauczyć. Myślałem (i nadal myślę) o rzeczach większych. Uważam, że bardzo ważnym czynnikiem jest wiara w samego siebie. Zaczynałem od „siódemek”, byłem w stu procentach pewny, że dobiję do „setek”, co będzie jednym z kroków milowych. Jedyną rzeczą, której nie mogłem przewidzieć, było to, jak długo mi to zajmie. 

Nerineja85

Od przeciętnego gracza, Nerineja85 zdołał osiągnąć status jednej z gwiazd teamu Smart Spin. Obecnie „niszczy” stawki 100$ i stale pracuje nad swoją grą.

– W jaki sposób Smart Spin mi pomógł? W skrócie – gdy otrzymujesz szansę współpracy z najlepszymi trenerami na świecie, nie musisz długo czekać na rezultaty. Pracowałem głównie ze szkoleniowymi materiałami wideo, analizowałem każdą najmniejszą rzecz i z nich się uczyłem. Do dyspozycji jest cała masa świetnych materiałów i z pewnością każdy znajdzie coś, co mu pasuje. Byłem również bardzo aktywny na forum. Jest to prawdziwa żyła złota pod względem analizy rozdań i wsparcia mindsetowego. 

kylsonn1

Drużyna Smart Spin wyraża najwyższe uznanie dla zawodnika posługującego się nickiem „kylsonn1„, który po dostaniu się w ręce trenerów teamu dał się oszlifować niczym prawdziwy diament. Przeskoczył on od najniższych do najwyższych stawek w zaledwie pięć miesięcy, co z całą jest ogromnym wyczynem.

– Tak, to prawda, w maju jeszcze tego nie dostrzegałem. Myślę, że najważniejszą częścią mojego rozwoju był udział w Smart Euro i fakt, że za trenera drużyny miałem „Faldorn07„. Do tej pory powiedziałem to jakieś sto razy, cieszę się, że teraz mam możliwość ogłoszenia tego publicznie. On poświęcił naprawdę wiele czasu na wytłumaczenie mi, gdzie najczęściej robię błędy i jak należy grać w te gry. Będę mu wdzięczny do końca życia.  

kedziorek2 

Zawodnik opisywany w tym akapicie przeszedł bardzo długą drogę, zanim udało mu się osiągnąć pułap stawek 100$. To jeszcze bardziej motywowało go do dalszej pracy, dzięki czemu obecnie posiada status Diamond.

– Przed dołączeniem do Smart Spin grałem na stawkach 3$ i 7$, osiągałem przeciętne wyniki, ale byłem graczem wygrywającym. Po przyjściu do teamu, rozpocząłem od „siódemek”. To był bardzo „szybki” limit, na którym spędziłem około miesiąca, z wynikiem 80 cEV. Na 15$ spędziłem więcej czasu. Zaliczyłem słaby start, jednak w końcu osiągnąłem 55+ cEV. Na 30$ zaliczyłem największy downswing. W międzyczasie miałem operację i byłem zupełnie rozbity. Listopad był moim zdecydowanie najgorszym miesiącem. W grudniu postanowiłem mocniej się przyłożyć i osiągnąłem dobre wyniki. Od 2016 roku mogłem grać już 60$. W mniej niż miesiąc zacząłem grać już na „setkach”. 

→ Dołącz do Smart Spin i rozpocznij marsz w kierunku najwyższych stawek ←

 

ŹRÓDŁOSmart Spin
Poprzedni artykułJim Collopy – Grałem w turnieju, który rozpoczął się od final table
Następny artykułPoker Fever Cup Ołomuniec dzień 1A – relacja na żywo 03:20