Poker Fever Cup Ołomuniec dzień 1A – relacja na żywo 03:20

5

Po dwóch niezwykle udanych przystankach Poker Fever Series w marcu i lipcu, nadszedł czas na premierową odsłonę Poker Fever Cup! W najbliższy weekend w kasynie Go4Games w Ołomuńcu będziemy mogli przekonać się, czy taka forma turniejów spodoba się polskim i czeskim zawodnikom!

Witam wszystkich gorąco ze słonecznego Ołomuńca, kłania się nisko Rafał „Jack Daniels” Gładysz! Zapraszam na relację live z wydarzeń z pierwszego turnieju Poker Fever Cup! Przez kolejne trzy dni postaram się przekazać Wam jak najwięcej informacji z wydarzeń w kasynie Go4Games, w którym polscy gracze czują się jak w domu.

Przed nami pierwszy z czterech dni eliminacyjnych. Dziś o godz. 18:00 gracze przystąpią do gry w dniu 1A. Wcześniej, bo już o 16:00, odbędzie się również satelita do turnieju głównego. Jutro o 14:00 i 18:00 rozegrane zostaną dwa kolejne dni eliminacyjne B i C, a w niedzielę rano, już o 11:00, ostatnia szansa na awans do rozgrywki finałowej w dniu 1D turbo. Pokerzyści będą mogli również spróbować swoich sił w dwóch side eventach.

Oto pełen harmonogram Poker Fever Cup na ten weekend.

Na miejscu już od wczoraj spotkać można grupy polskich graczy, którzy już w czwartek wieczorem grali turniej Deepstack Turbo. Poszło w miarę nieźle, kilku naszych chłopaków zameldowało się na stole finałowym, oby tak samo było również w niedzielę!

Z pewnością bardzo istotną informacją, którą mogę podać Wam już dzisiaj, przed startem wrześniowego przystanku Poker Fever Cup, jest fakt, że poznaliśmy datę tego eventu w przyszłym miesiącu! Na kolejnym PFC spotykamy się w dniach 20-22 października, oczywiście w Go4Games w Ołomuńcu! Już teraz gorąco zapraszam! Z satelit online rozgrywanych na PartyPoker do wrześniowego Poker Fever Cup awansowało 68 osób, próbujcie więc również swych sił w kolejnych satelitach!

Pula gwarantowana w turnieju to milion koron czeskich. Wszyscy mamy nadzieję, że nie będzie najmniejszego problemu z jej osiągnięciem, a frekwencja dopisze na tyle, żeby kwotę tę znacznie powiększyć! Jeśli macie więc wolny weekend, to pakujcie się szybko w samochody, pociągi czy autobusy i przyjeżdżajcie do Ołomuńca!

Relacja startuje od 18:00, bądźcie z nami!

Poker Fever Cup banerPoker Fever Cup dzień 1A – godz. 18:00

Ruszyła maszyna! Choć podobnie jak w wierszu Juliana Tuwima – najpierw powoli, jak żółw ociężale, ale jednak ruszyła! Kilka sekund temu padło tradycyjne „Shuffle up and deal” i karty poszły w ruch. Na starcie mamy trzy prawie pełne stoły, ale już widzę graczy siadających również do czwartego stolika, co jak na normy ołomunieckie oznacza dość bogaty w graczy początek gry.

Polaków widać coraz częściej na korytarzach Go4Games. Wielu z nich grało niedawno w satelicie do turnieju głównego (w której uzbierało się również sporo ticketów i zwycięzcy wkrótce dołączą do gry). O dziwo, całkiem duża grupa graczy przyjechała z Warszawy, co nie jest w ostatnich latach jakąś normą, a tym razem jest już na miejscu kilka osób, a wiele jedzie właśnie do Olomolo.

Początek – jak to zawsze bywa – senny i leniwy. Myślę, że na ciekawsze akcje i większe pule trzeba będzie chwilę poczekać. A ja w tym czasie idę popstrykać trochę zdjęć!

Poker Fever Cup 1

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 18:40

Rozpoczął się drugi poziom blindów 100/200/25. Przy stołach siedzi obecnie 41 osób, ale gra wciąż biegnie spokojnie. Aż jestem zdumiony, że nie mieliśmy jeszcze żadnego re-entry, bo lokalni pokerzyści lubią sobie powariować na początku turnieju i zazwyczaj kończy się to spacerkiem do kasy po drugi zestaw żetonów.

Przy jednym ze stołów siedzi już Claire (na zdjęciu poniżej), znana doskonale wszystkim graczom z Warszawy. Ta malutka chudzinka o twarzy niewinnego aniołka jest jednak niezwykle groźna dla wszystkich, którzy chcieliby ją potraktować niepoważnie podczas gry! Nie na darmo nosi przydomek „babyface killer”, o czym przekonało się już wielu zawodników podczas eventów w stolicy. Ciekawe, czy czescy gracze również złapią się na ten jej niepozorny wizerunek przy stole…

Poker Fever Cup 3

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 19:00

Przypomnę może jeszcze strukturę turnieju – gramy dzisiaj 16 poziomów blindów, faza re-entry trwa do zakończenia dziesiątego levelu. Na start gracze otrzymują 30.000 żetonów, a każdy level trwa po 30 minut. Zawodnicy walczą o awans do niedzielnego dnia finałowego.

Przy stołach mamy już 54 pokerzystów, kończy się drugi poziom blindów. Nieźle zaczął Juras (na zdjęciu poniżej), który nazbierał póki co 40k w stacku. Na jego obecność przy stole mocno narzeka David, który przed chwilą prosił mnie, żebym pozbył się Jurasa z jego stołu, bo przeszkadza mu rozwinąć skrzydła w turnieju. Nie jest chyba jednak tak źle, bo David może się pochwalić prawie identycznym stackiem w wysokości 39k.

W turnieju mamy również stałego bywalca ołomunieckich potyczek – Paladyna. Jak ma to w zwyczaju szybko pozbywa się na starcie swoich żetonów, aby zasilić pulę nagród odpowiednią porcją re-entry!

Żetony przerzucają również Doktor, Piotrek Mank, Pocahontas, Pycek, Lunonen czy też Daniel, który wygrał swoją wejściówkę do turnieju w satelicie na PartyPoker.

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 19:25

O tym, że Juras jest graczem nieobliczalnym, wiem nie od dzisiaj. Widziałem setki dziwnych akcji w jego wykonaniu na turniejach. Ale przed chwilą potwierdził to po raz kolejny! Akcję złapałem na flopie 642, gdy zagrał on all in i dostał dwa calle – od jednego z Czechów i Davida (na zdjęciu poniżej)! Ten ostatni mógł się pochwalić setem szóstek, lokalny gracz miał króle, a Juras… 85off! Double gutshot wszedł bez mydła, nawet z dwóch stron! Turn to siódemka, river trójka, Czesio do kasy po re-entry, Juras triple up!

Przy stołach mamy już graczy z satelity, więc na dolnej sali turniejowej hula już dziewięć stołów, przy których siedzi 75 graczy. Naprawdę bardzo przyzwoity start, jak na trzeci level!

Gramy blindy 150/300/50.

Poker Fever Cup 5

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 20:00

Wreszcie zaczęło się to, co lubię najbardziej – na sali słychać co chwilę „seat open”! Gracze już wyraźnie się rozgrzali, bo mamy za sobą kilka eliminacji, a co za tym idzie również kilka re-entry. Rozpoczęły się „spacery wstydu” do kasy i z powrotem, bo ci pokonani pałają żądzą zemsty na swych oprawcach i z dodatkową dawką mobilizacji wracają do swych stołów, aby odbić sobie straty.

David jest wyraźnie w gazie, powoli jego stack zbliża się do 100k. Z kolei Claire póki co nie może nabrać odpowiedniego rytmu i płaci tylko kolejne blindy i ante. Juras też nie zwalnia tempa i ma już 80k. Jego J7 pokonało KK rywala, gdy na flopie JJ2 doszło do all inów.

W doskonałym humorze jest Pocahontas, który póki co nie koncentruje się jakoś specjalnie na zdobywaniu kolejnych żetonów od przeciwników, a raczej na tym, żeby nie zabrakło mu w szklaneczce „elementu baśniowego”. Dzielnie towarzyszy mu siedzący po sąsiedzku Paladyn (na zdjęciu).

Piotrek Mank też jeszcze nie wrzucił drugiego biegu, a raczej włączył lekki wsteczny. Ma 20k i nie może złapać dobrego spota, żeby odebrać swoje żetony od rywali. W lepszym nastroju jest Pycek, który trzyma przed sobą około 37k.

Łukasz, który przyjechał do Ołomuńca aż z okolic Słupska, chodzi po sali mocno wpieniony, bo przed chwilą jego damy przegrały z waletami „czeskiego dziada, co nie umie grać”. Ma on jednak póki co powody do zadowolenia – wczoraj był tu czwarty w turnieju, a dziś cashował satelitę.

Kończy się level 200/400/50, za chwilę blindy wskoczą na poziom 250/500/75. Przy stołach mamy obecnie 80 graczy, średni stack to 31.900 żetonów.

Poker Fever Cup 10

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 20:35

Niedługo na sali powinno być jeszcze bardziej wesoło, bo ponoć nadciąga „grupa specjalna pod wezwaniem” w osobach Kądziela, Chmiela czy Bobosza. Parafrazując klasyka – uwielbiam zapach re-entry wieczorową porą… Ci gracze potrafią napędzić akcję przy stołach!

Sporo przetasowań u polskich graczy. Wspólne heheszki Paladyna i Pocahontas skończyły się tym, że ten drugi w końcu odesłał tego pierwszego do kasy po re-entry. Gdy na turnie poszły all iny na stole leżały Q65K, Paladyn był w posiadaniu KQ, które jednak okazały się za słabe na seta szóstek.

Po re-entry udał się również Lulek, który dosiadł się do stołu, gdzie siedzą już Domo i Bobosz. Na miejscu Paladyna usiadł po re-entry Łukasz. Nie ma w grze Daniela (na zdjęciu poniżej), pojawił się za to przy tym stole Pietras.

Odpadła Claire. Jej króle okazały się za słabe na QJ, gdy na boardzie pojawiły się T9x8x. Póki co nie widzę jej przy stołach.

Na liczniku mamy już 92 wpisowe i 14 re-entry, przy stołach mamy obecnie 83 osoby. Za minutę zaczyna się pierwsza przerwa w turnieju (30 minut), po niej blindy wzrosną do poziomu 300/600/100. Średni stack to obecnie 38.300 żetonów.

Poker Fever Cup 11

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 21:20

Skończyła się przerwa, gracze wrócili do stołów, można kontynuować grę!

Bobosz (na zdjęciu poniżej), który dołączył do turnieju tuż przed przerwą, zdążył jeszcze w 10 minut zbudować stack w wysokości 90k. Gra mu się z pewnością dobrze, jeśli w kilka minut potroił swój stan posiadania! Przypomnijmy tylko, że gracz ten uplasował się w czołówce Main Eventu podczas lipcowego Poker Fever Series. Idzie po kolejny FT?

Do gry po przerwie dołączyli również zapowiadani Kądziel i Chmielu. Ten drugi z pewnością chciałby wygrać w tym turnieju, aby uczcić wyjątkową okazję w swoim życiu – narodziny pierworodnego syna Stasia! Wielkie gratulacje Chmielu!

Kolejne wpisowe wpadają jedno za drugim. Na liczniku mamy już 97 buy inów i 19 re-entry. Jakoś spokojnie można już zakładać, że pula gwarantowana zostanie nieźle przekroczona.

Poker Fever Cup 13

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 21:50

Porcja stacków od polskich graczy:

  • Paladyn 30k
  • Kądziel 30k (ale już zdążył się udać do kasy)
  • Bobosz 85k
  • Domo 30k
  • Lulek 15k
  • Doktor 35k
  • Polish Gringo 130k
  • Juras 30k (po re-entry)
  • Pietras 60k
  • David 130k
  • Simon 120k
  • Pycek 55k
  • Piotrek Mank 20k
  • Łukasz 25k
  • Pocahontas 80k
  • Masakrator 30k

Ciekawą akcję złapałem przed chwilą na stole, przy którym siedzą m.in. Juras, Pietras, David i Simon. Na flopie J97 jako pierwszy zagrał Simon, dostał niewielkiego all ina od jednego z graczy za około 12k, na co David zagrał potężnego all ina za prawie 190k! Simon myślał bardzo długo, wzięto mu czas i tuż przed jego upływem sprawdził ze swoim J7. Była to dobra decyzja, bo dwie pary zdecydowanie biły AA u shorta i QT Davida. Na dodatek na riverze spadła jeszcze jedna siódemka dająca mu fulla i stack w wysokości 120k!

Jedni po porażce biegną po re-entry, inni idą do domu, ale są też tacy, którzy po prostu chcą się w kasynie… przespać!

Poker Fever Cup 14

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 22:10

Jak nie idzie, to nie idzie i choćby nie wiadomo co się działo, to nie pójdzie i już! Piotrek Mank (na zdjęciu poniżej) wreszcie znalazł u siebie dobrą kartę, bo dostał króle! Mało tego, dwóch ochotników znalazł do rozegrania rozdania w postaci all inów preflop! Jeden miał asy, drugi damy, dama na boardzie, Piotrek do kasy po re-entry…

Po siódmym levelu nastąpiła właśnie kolejna przerwa (jakaś dziwna akcja – najpierw na przerwę gracze czekali pięć poziomów, a teraz kolejny break po dwóch levelach… nigdy tego nie zrozumiem w tym Ołomuńcu!). Wracamy do gry za kwadrans na poziom 500/1.000/100. W grze mamy teraz 87 zawodników.

Poker Fever Cup 9

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 23:20

Dzieje się! All iny fruwają w powietrzu, a akcja nie zwalnia nawet na chwilę!

Przed chwilą złapałem akcję na stole Kądziela, gdy ten sprawdzał właśnie zagranie za wszystko swojego polskiego przeciwnika. Nie miał z tym większych problemów, bo trzymał akurat w ręku parę króli. Jego oponent miał jedynie dziesiątki, ale flop zwiastował emocje, bo spadły 986. Na turnie spadł już król, na riverze kolejna dziewiątka i Kądziel ma już 170k w stacku!

David pędzi niczym rozpędzone Pendolino! Złapałem go w trakcie rozgrywki z Pietrasem (na zdjęciu poniżej), gdy na flopie JJ7 betował i został sprawdzony przez mojego redakcyjnego kolegę. Sytuacja powtórzyła się po czwórce na turnie, a gdy na riverze pojawiła się trójka David ogłosił all in! Został szybko sprawdzony przez Pietrasa z AA na ręku, ale J3 Davida dało mu fulla i stack rywala! David ma już 280k!!

Kilka stacków Polaków:

  • Doktor 130k
  • Masakrator 21k
  • Chmielu 80k
  • Paladyn 22k
  • Chińczyk out (zdążył dojechać, wbić do gry i już poleciał)
  • Bobosz 70k
  • Pycek 45k
  • Gustaw 21k
  • Pocahontas 140k
  • Łukasz 55k (double up w starciu 44 vs AJ i set na river)

W Ołomuńcu jest również Qba, zwycięzca Poker Fever Series z lipca, istnieje szansa, że zobaczymy go jeszcze w grze. Dojechał też Floryda, zwycięzca jednego z finałów Polish Poker Series. Ekipa robi się coraz bardziej zacna!

Poker Fever Cup 7

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 23:50

Kończy się powoli faza re-entry. Do końca dziesiątego levelu zostało już tylko kilka ostatnich minut. Licznik bije bardzo szybko – mamy już w sumie ponad 160 wpisowych!

Pożegnał się z grą Łukasz, który niestety ze swoim stritem wpadł pod wyższego strita i oddał stack przeciwnikowi.

Kądziel (na zdjęciu poniżej przesyła wszystkim Czytelnikom Pokertexas swoje pozdrowienia) ma już 216k i doskonały humor. Nie ma się też co mu za bardzo dziwić, że gęba mu się cieszy, bo razem z Chmielem raczą się kolejnymi szklaneczkami szlachetnych trunków z okazji pępkowego Chmiela. Mały Stasiu będzie żył jakieś 450 lat, jeśli tak pije się już teraz jego zdrowie (nie powiem, również w tym procederze uczestniczę!).

Przy okazji dowiedziałem się również, że Chmielu swego czasu próbował (z całkiem niezłymi wynikami) swoich sił w bowlingu, a ci, którzy znają trochę mojej historii, wiedzą dobrze, że to moja gra, a tego sportu „awansowało” do pokera wielu świetnych graczy.

Za chwilę przerwa, wracamy za kwadrans, już po fazie re-entry.

Poker Fever Cup 21

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 00:15

Poznaliśmy ostateczne liczby dnia 1A i wyglądają one naprawdę imponująco. Zanotowaliśmy 105 wpisowych i 68 re-entry, co daje w sumie 173 buy iny na starcie turnieju (prawie połowę kwoty gwarantowanej w evencie!). W grze wciąż 62 zawodników, średni stack to obecnie 83.700 żetonów.

Gramy poziom 1.000/2.000/300, z prawie stuprocentową pewnością mogę powiedzieć, że liderem jest obecnie David, który trzyma w stacku 300k.

Poker Fever Cup 23

Chmielu (na zdjęciu poniżej) musiał się przynajmniej na chwilę rozstać z Kądzielem, bo ich stolik został rozbity. Ten drugi trafił na stół, gdzie będzie miał teraz za przeciwników m.in. Pocahontas i Polish Gringo.

Poker Fever Cup 20

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 00:45

Polskie szeregi zostały lekko sponiewierane w ostatnich minutach. Poleciał z gry Gustaw, nie ma również Polish Gringo, który przekazał swój stack Kądzielowi.

W dziwnych okolicznościach pożegnał się z grą Masakrator. Za 20k zagrał all in z parą dziewiątek i dostał radosny call od przeciwnika z 98 off na ręku. Double up Polaka był bardziej niż prawdopodobny, ale nic z tego! Rywal do swojej dziewiątki uzbierał kolor i wyeliminował naszego zawodnika z turnieju.

Na jednym stole siedzą teraz Doktor (ten z Warszawy) i Doktor (ten z Wrocławia). Żeby było śmieszniej, to obaj mają teraz w stacku po 120k.

Bardzo dobrze radzi sobie Pocahontas. Nazbierał już 250k i Kądzielowi wyrósł po lewej stronie groźny konkurent!

Gramy blindy 1.200/2.400/400, w grze mamy 50 graczy.

Na górze kasyna trwa za to walka na wybitnie ciekawym alkocashu! Oczywiście zebrało się tam tradycyjnie kilku polskich wariatów (m.in. wyeliminowani już Chińczyk, Juras, Piotrek Mank czy Brylant, który dojechał niedawno z Warszawy) i jest niezwykle głośno i wesoło. A pule latają po stole wręcz radosne, bo range zawodników jest bliski 100%. To się dzisiaj szybko raczej nie skończy!

A o graczy na sali turniejowej dba przez cały dzień Nicola!

Poker Fever Cup 15

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 01:25

W końcu drgnęło coś u Paladyna, który za każdym razem, gdy obok niego przechodziłem, wyglądał jak zbity pies. Teraz w końcu ma powody do radości, bo wygrał smacznego 3-way all ina!

Akcja zaczęła się na dobre na flopie w postaci A42 w treflach. Paladyn miał AA, jeden z rywali KQ z królem trefl, a drugi oponent gotowy kolor z QJ w treflach. Poszły all iny, a na riverze spadła Paladynowi czwórka parująca board i dająca mu fulla. Polak ma więc w tej chwili 160k.

Kądziel jest bardzo aktywny na swoim stole, ale rywale też łatwo żetonów oddać nie chcą. Złapałem ciekawe rozdanie (blindy 1.400/2.800/400) – Kądziel otwiera za 5.800, sprawdza go Pocahontas (na zdjęciu poniżej), na to zawodnik siedzący za nim 3-betuje do 18k. Kądziel odliczył 46.600 żetonów i zagrał 4-beta, na którego Pocahontas już odpuścił. 3-betujący przeciwnik popadł w długą zadumę i ostatecznie ogłosił all in za 190k! Kądziu chwilę podumał i w końcu rzekł „Chyba nie żartował…” foldując swoją rękę. Będą tam jeszcze na pewno szły iskry!

Kilka stacków:

  • Doktor z Wrocławia 120k
  • David 230k
  • Simon 120k
  • Lunonen 90k
  • Chmielu 140k
  • Pycek 57k (ale ledwo już patrzy na oczy)
  • Kądziel 250k
  • Pocahontas 125k

Poker Fever Cup 18

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 01:55

Soczystego double upa zaliczył przed chwilą Chmielu. Na boardzie T642 poszły all iny z rywalem z Czech, nasz gracz pokazał AT, a przeciwnik tylko T7, river to spokojna piątka i Chmielu wskoczył na około 270k.

Kądziel trzyma swoją mocną pozycję i ma w stacku 290k. Wciąż jest aktywny na stole i mimo tego, że oponenci wyraźnie chcieliby go mocniej ugryźć, to są póki co bezsilni.

Wyraźnie opadł z sił Doktor z Warszawy (na zdjęciu poniżej). Siedzi już na mocnym shorcie i czeka na okazję do podwojenia. Nie wiem nawet, czy ma przed sobą choćby 10BB…

Widać już też wyraźnie, że piątkowy wieczór w kasynie na pokerku dał się wielu graczom mocno we znaki. Skutki działania „elementu baśniowego” odbijają się na niektórych twarzach wyjątkowo mocno, co może zadziałać w dwie strony – albo włączy się im nieśmiertelność przy stołach, albo szybko ich pożegnamy…

Kończy się czternasty poziom blindów 1.700/3.400/500, po nim nastąpi ostatnia w dniu dzisiejszym przerwa, a potem gracze wrócą do gry na dwa ostatnie poziomy blindów. W grze mamy jeszcze 37 zawodników, średni stack wynosi teraz 140k.

Poker Fever Cup 24

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 02:20

Jeszcze w ostatnim rozdaniu przed przerwą doszło do niecodziennego podwojenia Pocahontas kosztem Kądziela. Na flopie 987 Kądziu miał na ręku TT i był sporym faworytem w starciu z QJ Pocahontas. Ten krzyknął tylko „Chcę dziesiątkę!” i bum! Na turnie spadła jedna z dwóch pozostałych w grze dyszek! River nie sparował i Kądziel musiał pożegnać się z pulą.

Kolejnym z polskich liderów w dniu 1A jest Korsten Vi La, który siedzi przy stole m.in z Chmielem i Pyckiem (na zdjęciu poniżej). Zawodnik ten ma już dobre 250k w stacku i radzi sobie w końcówce dnia całkiem przyzwoicie mając jeden z większych stosów żetonów.

Przed chwilą podwoił się Lunonen, co dało mu jednak raptem 70k w stacku. Za to znowu na czoło tabeli stacków wspiął się David, który nazbierał już 370k!! Siedzący obok niego Doktor z Wrocławia, który zaliczył dzisiaj fatalny wręcz start, ma teraz około 200k.

W grze mamy obecnie 34 zawodników. Średni stack to 152k. Za chwilę zaczniemy poziom 2.000/4.000/500, przed nami dwa ostatnie levele dnia 1A.

Poker Fever Cup 16

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 02:50

Podwojenie nie na wiele się zdało Lunonenowi. Zaraz po przerwie odpadł w pierwszym rozdaniu! Z późnej pozycji zagrał all in z Ax, ale big blind znalazł u siebie akurat parę dam i Lunonen już dołączył do radosnych cash games na górnym piętrze kasyna.

Kończy się level 2.000/4.000/500, za chwilę rozpocznie się ostatni poziom blindów w dniu 1A. Wynosić one będą 2.500/5.000/500.

W grze jest jeszcze 29 zawodników, średni stack wynosi w tej chwili 179k.

Wszyscy gracze biorący udział w Poker Fever Cup walczą i taki okazały puchar!

Poker Fever Cup 27

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 03:20

Końcówka dnia 1A to istne szaleństwo!

Najbardziej nieprawdopodobną informacją jest fakt, że cały swój potężny stack przegrał David! Wszystko zaczęło się od przegranego rozdania z Paladynem. Starcie QQ kontra AA Paladyna kosztowało Davida 150k, a potem reszta poszła z dymem w dosłownie kilku kolejnych rozdaniach! Paladyn ma teraz około 300k.

Poleciał z turnieju Pocahontas. Jego KQ nie dało rady waletom Spidera. Ten drugi gracz zaliczył nieprawdopodobną serię! Najpierw przegrał wielką pulę z Doktorem z Warszawy, zostało mu tylko 20k i nagle zaczął się podwajać (w tym między innymi zabrał 100k Kądzielowi w starciu A6 kontra JJ po asie na riverze). Po wyeliminowaniu Pocahontas Spider ma już 270k. Doktor z kolei odbudował stack do poziomu 130k, Kądzielowi zostało teraz 230k.

Doktor z Wrocławia spadł do 120k, Simon zbudował wieże żetonów warte w sumie 230k.

Podwoił się w końcu Pycek. Jego KQ starło się z parą siódemek rywala. Flop w postaci AJ5 dał kilka dodatkowych outów Polakowi i właśnie dziesiątka do strita spadła za chwilę na turnie, a Pycek wskoczył na 180k.

Kończą się właśnie ostatnie rozdania turnieju. Kończymy więc również dzisiejszą relację z dnia 1A. Wszystkie szczegółowe wyniki znajdziecie oczywiście jutro rano w relacji z jutrzejszych dni eliminacyjnych 1B i 1C. W grze mamy teraz 25 zawodników, więc wiele z tej kwestii nie powinno się w ostatnich minutach zmienić.

Dziękuję wszystkim za śledzenie relacji w piątek, zapraszam już teraz na sobotę. Powinniśmy być świadkami wielkich emocji!

A jeśli ktoś myślał, że znudziło mi się robienie zdjęć Kasi, to jest w grubym błędzie!

Dobranoc!

Poker Fever Cup 25

Poprzedni artykułPoker jest maratonem, nie sprintem – poznajcie grinderów Smart Spin cz.1
Następny artykułPoker After Dark – Phil Galfond wygrywa w trzeciej sesji Pot Limit Omaha!

5 KOMENTARZE

  1. Hej, mam 2 pytania odnośnie main eventu:

    – Do którego poziomu blindów jest możliwe re-entry w dniu 1 ?
    – Czy jeśli odpadnę w dniu 1B, to mogę ponownie zagrać w dniu 1C lub 1D

    Z góry dzięki za odpowiedź.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.