Scott Blumstein pokonał walkę z uzależnieniem

0

Scott Blumstein to zwycięzca Main Eventu WSOP z 2017 roku. 26-letni pokerzysta przez większość swojego życia walczył z uzależnieniem od jedzenia i wydaje się, że w końcu udało mu się pokonać ten nałóg.

Niedawno Scott Blumstein wrzucił na Instagrama zdjęcie „przed i po”, które pokazuje jaką przemianę udało mu się przejść przez ostatni rok. Pokerzysta wciąż jest dopiero w trakcie swojej podróży i jej koniec nie jest jeszcze nawet blisko. Ale to i tak wielki krok dla człowieka, który przez prawie całe życie walczył z kompulsywnym objadaniem się.

– Po 25 latach walki z kompulsywnym jedzeniem, w kwietniu 2017 roku w końcu coś się zmieniło. W tamtym okresie nie miałem wielu powodów do radości. Miałem problemy finansowe i ważyłem 150 kg. To była moja rekordowo wysoka waga. Wydawało się, że wpadnę w spiralę prowadzącą dalej w dół, ale nagle coś zaskoczyło.

Pokerzysta nie wie co spowodowało nagły zwrot w jego myśleniu, ale postanowił wziąć się poważnie za naukę pokera. Wiedział, że to może kontrolować i zamiast grać został w domu i ciężko pracował nad swoją grą. Ale też nad sobą.

scott blumstein
Instagram.com

– Lepiej się odżywiałem i zacząłem ćwiczyć, dzięki czemu schudłem ponad 10 kg. A potem wyruszyłem do Las Vegas, żeby zagrać w turnieju, o którym marzyłem przez ostatnich piętnaście lat. Oszukałem swój umysł i przekonałem samego siebie, że nawet coś tak prostego jak zrzucenie 10 kg wagi (przy wciąż wielu więcej kilogramach nadwagi) może dać mi pewność siebie potrzebną do zwycięstwa w największym turnieju pokerowym na świecie.

8 lipca 2017 roku Scott Blumstein wygrał Main Event WSOP i co za tym idzie 8.150.000$. Dzięki temu jest już nie tylko ustawiony finansowo, ale również dostał takiego kopa motywacyjnego, że nie straszne jest mu żadne wyzwanie. Co więcej, swoje doświadczenia będzie chciał wykorzystać, by pomóc też innym.

– Minął rok i ważę już 118 kg. Mam wrażenie, że jeszcze nigdy nie ważyłem tak mało. I jestem zdeterminowany, by walczyć o kolejne kilogramy. Nie było to oczywiście proste. Zmiany nigdy takie nie są… Ale cieszę się, że to zrobiłem i mam nadzieję, że kiedyś uda mi się znaleźć wszystkie odpowiedzi, by pomóc uświadomić innym ludziom, że oni też mogą to zrobić.

Trzy niezwykłe rozdania: bubble, autograf i call, którego nie było

Poprzedni artykułPoznaj samego siebie, czyli inteligencja emocjonalna w służbie pokera
Następny artykułRyan Tosoc – Zrobię wszystko, żeby fani pokera mieli co oglądać