Ryan Tosoc – Zrobię wszystko, żeby fani pokera mieli co oglądać

0
ryan tosoc poker after dark

Ryan Tosoc ma na koncie bransoletkę WSOP i tytuł WPT, ale turnieje i gra, które przyniosły mu bogactwo i sławę, zaczynają już go nudzić. 28-letni pokerzysta zwraca teraz swoją uwagę na Pot Limit Omahę i Short Deck, w których zmierzy się w Poker After Dark.

– Prawdziwy pokerzysta kocha to studio. Wystarczy sama obecność w nim, nawet bez gry. Zrobię wszystko, żeby fani pokera mieli co oglądać, żeby się dobrze bawić i żeby nie brakowało akcji.

Jak widać Ryan Tosoc jest podekscytowany swoim debiutem, który przypadnie na tydzień „Big Three” w Poker After Dark. Pokerzysta pojawił się w pokerowym świecie, gdy zajął drugie miejsce w WPT Five Diamond w 2016 roku. Wziął za to 1,1 mln dolarów. Rok później wygrał ten event, za co dostał 1,9 mln. Tego lata Tosoc wygrał WSOP Online Championship, dzięki czemu wzbogacił swoje wciąż krótkie CV bransoletką WSOP.

Co ciekawe, sam zainteresowany twierdzi jednak, że wygrywanie dużych eventów nie jest jego głównym celem.

– Zanim odniosłem sukcesy w turniejach, cały czas chciałem udowodnić, że mogę tego dokonać. Teraz nie muszę już nic udowadniać, ale wciąż kocham rywalizację.

Jego debiut w Poker After Dark przypadnie na stawkach 100$/200$ z trzema zmieniającymi się odmianami pokera: Pot Limit Omaha, No Limit Hold’em i Short Deck. Mogłoby się wydawać, że jest to nie lada wyzwanie dla debiutanta, ale Ryan Tosoc nie może się już doczekać możliwości gry.

– Nie dbam o to, czy gram w telewizji, czy nie. Zawsze będę celował w swoją A-game. Najbardziej lubię wyzwania. To wyzwala we mnie wszystko co najlepsze. Gdy gram w mniejszych grach, mam tendencję do odpływania. Zacznę niepotrzebnie ryzykować z beznadziejnymi rękami itd. Ale na wyższych stawkach gram już najlepiej jak potrafię.

Ryan Tosoc był swego czasu wielkim fanem Poker After Dark, gdzie najbardziej lubił oglądać pokerzystów, wokół których ciągle coś się działo. Phil Hellmuth, Mike Matusow i Bob Safai należeli do jego ulubieńców. W tamtych czasach nawet nie wyobrażał sobie, że kiedyś sam weźmie udział w programie, który tak namiętnie oglądał.

– Nigdy nie sądziłem, że w moim zasięgu jest gra w Poker After Dark. Już nie mogę się tego doczekać. Jestem jednym z tych szczęśliwców, którzy zaczęli robić coś dla zabawy, ale przyniosło im to sukces. Teraz zamierzam się tym bawić i ryzykować.

Jaka jest tajemnica jego sukcesu? Pokerzysta twierdzi, że zawdzięcza go swoim umiejętnościom czytania ludzi, odważnym decyzjom i dążeniu do akcji. Patrząc jednak na to, z kim będzie się musiał zmierzyć – Isaac Haxton, Brandon Adams, Jonathan Depa, Ben Lamb i Justin Ligieri – jest świadomy, że to podejście może być dla niego zgubne.

Mimo wszystko Tosoc kocha, gdy coś się dzieje przy stole, nic więc dziwnego, że zamierza się teraz bardziej skupić na Pot Limit Omaha i Short Decku. Tym bardziej, że już ma pewne sukcesy w obu tych grach. Na ostatnim WSOP zajął szóste miejsce w 25.000$ Pot Limit Omaha High Roller, a w niedawnym Poker Masters był trzeci w turnieju 10.000$ Short Deck.

ryan tosoc

– Łatwo się nudzę, a gdy się nudzę, to słabo gram. Myślę, że Short Deck jest o wiele bardziej interesujący od No Limit Hold’em, ponieważ jest w nim więcej akcji i okazji do ryzyka. Lubię, gdy w pokerze mam więcej możliwości, żeby czytać rywali. Turnieje w No Limit Hold’em wygrywa się dzisiaj przede wszystkim dzięki odpowiednim strategiom, a nie czytaniu rywali, co miało miejsce jeszcze z piętnaście lat temu.

Czytanie rywali, agresja i brak strachu przed rywalami sprawiają, że Ryan Tosoc jest trudnym rywalem. Nie ma dla niego znaczenia przeciwko komu gra, byle była jakaś akcja. Dlatego Pot Limit Omaha i Short Deck są dla niego przyszłością, a No Limit Hold’em staje się interesujący tylko wtedy, gdy stawki są tak wysokie, że adrenalina zaczyna krążyć w jego ciele.

Mimo wszystko Tosoc uważa, że ostatnio stał się nieco bardziej odpowiedzialny niż dotychczas. Aczkolwiek ekscytacja podczas gry zawsze będzie tym, czego szuka najbardziej. Tym bardziej, że gdy sytuacja jest już zbyt ekscytująca dla wielu graczy, on wtedy jest w swoim żywiole. Gdy zaczynasz się bać, on stawia cię w sytuacji, w której musisz zaryzykować całym swoim stackiem. I na pewno nie raz zrobi to w najbliższym Poker After Dark.

Triton Cash Game – potężne starcie Toma Dwana i Paula Phui!

ŹRÓDŁOPokerCentral
Poprzedni artykułScott Blumstein pokonał walkę z uzależnieniem
Następny artykułWCOOP 2018 – podsumowanie występów Polaków