PokerStars Fusion to nowa odmiana będąca połączeniem Texas Hold’em i Omahy. Oto pięć podstawowych wskazówek, które pomogą wam odnaleźć się w tej nowej grze i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
1. Equity preflop są bardziej wyrównane
Chociaż Fusion zaczyna się tak samo jak Hold’em, są to tylko pozory. Trzecia i czwarta karta, które się pojawią, zmieniają strategię preflop w bardzo znaczący sposób. Decyduje o tym jedna rzecz: każda startowa ręka jest mniej z przodu lub z tyłu dowolnej innej startowej ręki, niż byłaby w Hold’emie.
Powiedzmy, że gracz A dostaje AQ, a więc jedną z najlepszych rąk w Hold’em, a gracz B ma QJ – przeciętną, zdominowaną rękę. Grając w Hold’em różnica w equity wynosi 72% do 28%. Jednak w Fusion ręce to nie AQ i QJ, ale AQ[xx][xx] i QJ[xx][xx]. Oznacza to, że dwie pierwsze karty to tylko część ręki. Gdy popatrzymy na equity pod kątem Omahy, przewaga gracza A maleje z 72% do 56%. Oznacza to, że gracz B pomimo posiadania zdominowanej ręki, ma aż 44% equity.
Skoro bycie zdominowanym sprawia, że mamy tylko niewielką stratę equity, to w PokerStars Fusion prawidłowe jest bronienie się na blindach z bardzo szerokim zakresem czy sprawdzanie 3-betów o wiele szersze niż zwykle. Gorsza ręka nigdy nie będzie wyraźnie gorsza: nawet AAxx ma raptem 62% equity przeciwko QJxx.
Trzeba jednak pamiętać, że equity nie jest dokładnym odzwierciedleniem tego, jak dobrze poradzi sobie ręka po flopie. Jeśli nasze pot odds są bardzo słabe, equity spada na drugi plan. Jeśli jednak są dla nas korzystne, to możemy śmiało wchodzić do gry z teoretycznie słabą ręką.
2. Ochrona jest najważniejsza
W Hold’emie rywal może mieć tylko jedną overkartę do naszej ręki lub dwa outy, gdy musi trafić seta przeciwko naszej wyższej parze. Czasem może mieć jednak wiele kombinacji dwóch overkart, dlatego ważne jest, żeby betować z A9o na flopie 963 rainbow, żeby powstrzymać rywala przed trafieniem czegoś. Betujemy, on zrzuca JTo i jesteśmy szczęśliwi.
W Fusion ochrona jest jeszcze ważniejsza. Nasz rywal ma bowiem nie tylko J i T, ale może mieć również Q i K lub karty do strita, np. 78. Jeśli Villain może mieć trzy overkarty do twojej pary, ale ta para wciąż jest najlepszą ręką, trzeba betować. I to mocno! Nasz bet sizing w takiej sytuacji musi być większy niż zwykle, żeby przeciwstawić się większej liczbie outów rywala dając mu mniej korzystne pot odds. Rywal nie może wtedy sprawdzać z zyskiem licząc na to, że trafi swoją overkartę. Tym bardziej, że jedna para jest słabszym układem niż w Hold’em, dlatego być może nawet trafienie tej karty nic mu nie da. W Fusion jesteśmy bardzo szczęśliwi, gdy betujemy z A92 na flopie 963 i rywal pasuje QJT.
3. Connectory w rękach startowych zyskują na wartości
Connectory w PokerStars Fusion są jak bakterie: na początku są tylko dwa, ale szybko się mnożą. Flop daje trzy potencjalne szanse, by zbliżyć się do strita; trzecia własna karta daje kolejną, a jeśli połączy się z dwoma pierwszymi kartami startowymi, a board również pomoże, to dostajemy cały ogrom outów – o ile już nie mamy strita. 98o jest raczej przeciętną ręką w Texas Hold’em, ale w Fusion znacznie zyskuje na wartości. Tym bardziej, że jedna para w Fusion ma o wiele mniejszą wartość niż w Hold’em. Ręce z potencjałem na nutsa są bardzo atrakcyjne, a connectory stają się jeszcze silniejsze, gdy rozdanie postępuje.
4. Karty suited w rękach startowych tracą na wartości
Connectory dają sporo różnych opcji na skompletowanie strita. Każda kolejna karta połączona w jakikolwiek sposób z naszą ręką daje nam kolejne outy i ewentualne backdoory. Inaczej wygląda to w przypadku kart suited, a decyduje o tym jedna reguła z Omahy: w końcowym układzie można wykorzystać tylko dwie swoje karty.
Powiedzmy, że dostajemy A4. W Fusion szansa na trafienie koloru jest taka sama jak w Hold’emie. Otrzymanie trzeciej, a nawet czwartej karty własnej w tym samym kolorze niczego nie zmienia. A w zasadzie zmienia na gorsze, bo tylko blokujemy kolejne swoje outy, których potrzebujemy na boardzie. Suited karty na ręku nie są nam tak bardzo potrzebne, żeby trafić kolor. W Fusion kolor pojawia się najczęściej, gdy do naszych startowych AT dobierzemy nagle kolejnego trefla. Tak więc karty offsuit na początku też mogą skompletować kolor, przez co wartość kart suited wyraźnie spada.
5. Strzeż się kart na turnie
W PokerStars Fusion turn to eksplozja możliwości. Mamy na nim łącznie osiem kart, z których możemy skonstruować najróżniejsze ręce. Jeśli turn wygląda na niebezpieczny, to najczęściej tak właśnie jest. Ręce, które zdecydowały się kontynuować grę na flopie, zazwyczaj mają jakieś połączenie z boardem. I najczęściej mają kilka różnych sposobów na poprawę swojej sytuacji. Karta na turnie, która przynosi potencjalny strit sprawia zazwyczaj, że siła naszych dwóch par wyraźnie maleje.
Powiedzmy, że mamy na boardzie QT4K. W Hold’emie posiadanie KQ na tym turnie jest niebezpieczne, ale w heads up i tak często będziemy mieli najsilniejszą rękę. W Fusion posiadanie KQ72 na takim boardzie to jak posiadanie drawa z czterema outami. Rzadko kiedy będzie to w danym momencie najlepsza ręka, a na poprawę mamy niewiele opcji. Jeśli rywal pokaże siłę, to mamy przed sobą łatwy fold.
Ryan Riess – Dobrze jest mieć hejterów. To oznacza, że coś osiągnąłeś
