Wielu graczy grinduje właśnie turnieje. Inni przygotowują się na wyścigi na stołach cashowych. Członek Team PartyPoker Patrick Leonard ma kilka porad, jak zwiększyć swoje szanse i cieszyć się grindem, a także grać w odpowiedzialny sposób.
W swoim wpisie blogowym Patrick Leonard, zawodowy pokerzysta, postanowił podzielić się kilkoma poradami, które sam stosuje, aby cieszyć się grą. To nieodzowne przy dłuższej grze w turniejach lub na stołach. Co więc radzi pokerzysta?
Porządek dnia
Pokerzysta pisze, że to najważniejszy element, który wpływa na sukces. Nieregularne godziny snu stanowią problem dla pokerzystów. – Musisz swoje biuro opuszczać o tej samej godzinie każdego dnia i wstawać o tej samej godzinie. Jeżeli tego nie będziesz robił, to będziesz zasypiał przy komputerze i ciężko ci będzie nadążyć za tymi, którzy są do tego przyzwyczajeni – pisze.
Nie przywiązujcie się do wyników
Poprawne zarządzanie bankrollem jest bardzo ważne. Przy gorszej sesji można wyjść na spacer, czy spotkać się ze znajomymi, aby się nieco uspokoić. Obecnie nie jest to możliwe, a Leonard pisze, że downswingi mogą mieć znacznie gorszy wpływ na graczy niż w innych przypadkach.
Dlatego warto czasem zejść na niższe stawki – potraktować grę jako dobrą rozrywkę i hobby. Gorsza sesja nie będzie miała wtedy negatywnych efektów.
Porozmawiajcie ze znajomymi
Dzisiaj wszyscy są w tej samej sytuacji. Wiele osób siedzi w domach, uczy się gry i rywalizuje przy stołach. Pokerzysta pisze, że świetnym pomysłem jest telefon do znajomego, rozmowa w komunikatorze i wspólny railing (kibicowanie). Dzięki temu gracze zyskują energię i motywację, a także wsparcie, kiedy sesja nie idzie zbyt dobrze.
Powróćcie do podstaw
Czasem wydaje się nam, że „zapomnieliśmy całej naszej wiedzy”. Czy jeszcze potrafimy grać? Rozwiązaniem jest rozmowa z osobą, która dobrze nie zna jeszcze pokera.
– Jeżeli porozmawiacie z osobą, która nie zna gry, czy to będzie dziewczyna, czy chłopak, znajomy, mama lub tata i spróbujecie wyjaśnić im podstawy, to przypomnicie sobie, że byliście w tym samym miejscu. Uświadomicie sobie, jak daleko doszliście. To zdecydowanie wzmacnia morale i czasem świetnie jest zagrać w domowej gierce ze znajomymi i rodziną – pisze pokerzysta.