Sukces Chrisa Fergusona po raz kolejny obudził na Twitterze dyskusję dotyczącą zaangażowania pokerzysty w Full Tilt Poker. Phil Hellmuth pochwalił się zdjęciem z „Jezusem” wywołując furię pośród graczy!
W środę wieczorem Chris Ferguson wygrał swoją szóstą bransoletkę World Series of Poker. Zwyciężył w turnieju Pot Limit Omaha Hi/Low i jeszcze powiększył swoją przewagę w klasyfikacji Gracza Roku WSOP. Ryan Hughes i John Racener teraz sporo już do niego tracą.
Wczoraj obserwując Chrisa w finale turnieju WSOPE mogliśmy zobaczyć tego samego gracza, którego pamiętamy z turniejów przed „Czarnym Piątkiem”. Długie włosy, kapelusz i koszulka z napisem „love”. Ferguson pewnie uwielbiał wynik turnieju, ale taką miłością nie mogli jego zwycięstwa obdarzyć ludzie, którzy poszkodowani byli po aferze Full Tilt Poker.
Przypomnijmy, że Chris był jedną z centralnych figur w firmie, która upadła sześć lat temu. W przeciwieństwie do Howarda Lederera, Ferguson nigdy nie wypowiadał się w sprawie, co irytowało i irytuje do dzisiaj większość osób, które osobiście doświadczyły upadku Full Tilt Poker i czekały na pieniądze latami.
Po zwycięstwie nie było zbyt wielu komentarzy krytykujących pokerzystę. Prawdziwą lawinę wywołało jednak poniższe zdjęcie, które opublikował na swoim koncie Phil Hellmuth „witając Chrisa ponownie pośród zwycięzców WSOP”.
Welcome back to the @WSOP winners circle Chris Ferguson!! #ChrisFergusonsSixthWSOPWin #WSOPBraceletHunting #POSITIVITY pic.twitter.com/8ucqlOI1du
— phil_hellmuth (@phil_hellmuth) November 2, 2017
Najmocniej w kolegę uderzył zdecydowanie Daniel Negreanu, który pisał:
Nie mogłeś znaleźć czasu, aby zrobić sobie zdjęcie z Harveyem Weinsteinem, Chrisem Brownem lub Berniem Madoffem? To kolejny świetny pomysł.
Couldn’t find time to grab a selfie with Harvey Weinstein, Chris Brown, or Bernie Madoff? Next best thing I guess.
— Daniel Negreanu (@RealKidPoker) November 2, 2017
Inni profesjonaliści też nie szczędzili Philowi przytyków. Melissa Buur sugerowała, że Phil postanowił przekroczyć granicę w „robieniu sobie złej prasy”. Mike Matusow, który był przecież graczem sponsorowanym Full Tilt Poker pisał bardzo ostro:
Nie winię Fergusona za porażkę FTP. Winię go za to, że pozwolił oszustom prowadzić swoją firmę! A FTP zniszczył moje życie! To fakty.
I actually dont blame Ferguson for ft disaster I blame him for letting scumbags run his company! And ft destroyed my life! #justfacts https://t.co/h4Qi9mdAvn
— Mike Matusow (@themouthmatusow) November 2, 2017
Hellmuth broni, społeczność krytykuje
Phil w odpowiedzi do jednego z komentujących pisał, że swojej książce wspomniał o tym, że wierzy, iż Ferguson jest niewinny. Później dodał:
Wierzę, że najgorsze co możemy zrobić jako ludzie, to szkalowanie niewinnych osób. Wierzę także, że należy wybaczać.
Większość komentujących dość mocno krytykowała Hellmutha, zauważając, że publikowanie zdjęcia z Fergusonem jest wysoce niestosowne. Tak wyglądała tylko część komentarzy:
„To chyba twój najbardziej bezsensowny tweet, jaki napisałeś, a to coś mówi”
„Człowieku, pociągnąłeś swoją markę w dół… bardzo mocno”
„Straciłem do ciebie wiele szacunku, Phil”
„No dalej Phil, jesteś wart więcej niż to”
Rzadko pojawiały się pozytywne komentarze. Rob Keenan pisał:
Bardzo fajnie Phil. Cieszę się, że publikujesz zdjęcie z nim. Minęło sporo czasu, ludzie powinni zapomnieć. Klasa!
Cóż, nie dziwi nas, że postać Fergusona wywołuje aż takie emocje. Przypomnijmy, że po upadku Full Tilt Poker, Howard Lederer zdecydował się udzielić wywiadu stronie Pokernews. Później przeprosił pokerową społeczność, a niedawno pisaliśmy, że Danielle Andersen sugerowała, że może również przemówić o całej sprawie. Niestety Chris Ferguson dotychczas w ogóle nie odniósł się do całej afery – nie przeprosił, nie bronił się, ani w ogóle nie komentował wydarzeń wokół „Czarnego Piątku” i upadku firmy.
