Phil Ivey pożyczał pieniądze od FTP

37

Noah Stephens Davidowitz ujawnia szokujące dane o relacjach Full Tilt Poker z dwoma profesjonalistami – Philem Ivey'em oraz Davidem Benyaminem.

Redaktor strony Subject: Poker Noah Stephens Davidowitz (znany na forum TwoPlusTwo jako NoahSD) dotarł do danych, które rzucają nowe światło na to jak prowadzone były interesy Full Tilt Poker.

Okazuje się, że w okresie od czerwca 2009 roku do kwietnia 2011 roku, Phil Ivey pożyczał od Full Tilt Poker pieniądze co najmniej 18 razy, a łączna suma pożyczek wyniosła 10,7 mln dolarów. Ivey zwracał pieniądze pokojowi pokerowemu przynajmniej 5 razy, na łączną kwotę 5 milionów dolarów. Otrzymał też różnego rodzaju wypłaty marketingowe na łączną sumę 1,2 mln dolarów. David Benyamine otrzymał wypłaty na łączną sumę 800 tysięcy dolarów (okres 18 miesięcy w 2008, 2010, 2011 roku). Dodatkowo zwrócił 750,000$ pożyczki Full Tilt Poker. Dane te uwzględniają tylko transakcje wykonywane na kontach w FTP, a więc mogą dawać niepełny obraz sytuacji.

Autor podkreśla jednak, że posiada tylko część danych pochodzących z wewnętrznych systemów Full Tilt Poker. Ze względu na trudności z dostępem do niektórych danych oraz tym, że pokój ten zawiesił działalność z dniem 29 czerwca, nie wszystkie informacje udało się zdobyć. Brakuje m.in transferów między graczami, przy których obsługa nie dodawała żadnych uwag, brakuje danych odnośnie Ivey'a sprzed 2009 roku, a dane odnośnie Benyamine'a mają dużą lukę.

Szczegóły, które podaje Noah Stephens-Davidowitz nie świadczą dobrze o Full Tilt Poker.

Pożyczki Ivey'a

Z danych uzyskanych przez portal wynika, że Phil Ivey regularnie pożyczał pieniądze od Full Tilt Poker. Były to sumy w przedziale od 500 tysięcy do miliona dolarów. Najstarsza pożyczka pochodzi z 2008 roku, a wiele zostało zaakceptowanych przez Richa Bitara (brata Raya Bitara), który zajmował się kontaktem ze sponsorowanymi profesjonalistami.

Wczesne dane pokazują, że z konta pobierano pieniądze, które Ivey był winny. Przykładowo, Phil zwrócił dwie duże raty pożyczki (po milion dolarów) w okresie bardzo dobrej gry – gdy w październiku i listopadzie 2009 roku wygrał łącznie 5 milionów dolarów.

Ivey po raz zwrócił pieniądze wiosną 2010 roku. Późniejsze dane pokazują, że Phil otrzymał aż 8 dodatkowych pożyczek na łączną sumę 3,2 mln dolarów. Łącznie był więc winny Full Tilt Poker ponad 6 milionów dolarów. Możliwe jest, że spłacił część lub całość tego długu, ale firma Tiltware podkreślała w swoim oświadczeniu, że „Phil winny jest pokojowi sporą sumę pieniędzy”.

Pomimo, że część pożyczek Phil otrzymywał po sporych stratach na stołach, a część spłacał gdy wygrywał, nie ma bezpośredniego połączenia między transferami, a jego grą. Wiele z pożyczek i spłat następowało jednak w okresie wzmożonego ruchu na najwyższych stawkach, możliwe jest więc, że pieniądze pożyczane od FTP służyły do finansowania gry innych.

Dług Benyamina

Wygląda na to, że w 2008 roku David Benyamine posiadał w Full Tilt Poker długi. Przynajmniej część została spłacona z wypłat i bonusów (wynika to z notatek na koncie). W 2008 roku Benyamine otrzymał bardzo wiele wypłat z FTP i prawie wszystkie zostały zabrane tego samego dnia jako spłata długu.

Ciekawie wyglądają dane o zarobkach Benyamine'a. W 2008 roku otrzymywał on m.in 15,000$ podstawowej pensji, średnio 12,000$ za rakeback i grę na stołach, 4,000$ bonusu za logo oraz 10,000$  w innych wypłatach. Zarabiał więc rocznie około 500,000$, ale prawie cała jego wypłata wędrowała z powrotem do Full Tilt Poker jako zwrot długów. Benyamine zwrócił także większe sumy w okresie gdy na Full Tilt i w turniejach live osiągał duże wygrane. W październiku na jego koncie pojawiła się specjalna wiadomość „Poinformować Raya Bitara o jakichkolwiek transferach wychodzących na kwotę powyżej 300,000$, w innym wypadku zezwala się na transfery do i z konta”. Notka ta pojawiła się po tym jak Benyamine stracił na stołach ponad 1,7mln dolarów w zaledwie kilka dni.

Transakcje Benyamine'a w 2010 i 2011 roku

Jak pokazują dane z kont, podstawowa miesięczna wypłata Benyamine'a wynosiła w 2010 roku aż 41 tysięcy dolarów, co oznacza wzrost o 178%. Ta kwota nie obejmuje dodatkowych zarobków. Z analizy danych wynika jednak, że profesjonalista FTP musiał dalej spłacać swoje długi wobec pokoju – jego rakeback i wypłaty za godziny gry przy stołach, były zabierane.

Najdziwniejsze jest jednak to, że w dniu 2 maja 2011 Benyamine otrzymał wypłatę na kwotę 5,500$. Było to 17 dni po tym jak Full Tilt zaprzestał wypłacania pieniędzy graczom ze Stanów Zjednoczonych, a tymczasem konto Davida zarejestrowane było właśnie tam. Kwota ta przeznaczona była na pokrycie kosztów podróży i została także inaczej oznaczona w systemie, a zapis ten brzmiał: „Konfiskata: 5500, Inne – ogólne. WD: 5500$ na koszty podróży”. To oznaczenie mogło być związane z faktem, że wypłata nastąpiła po „Czarnym piątku”.

Okazuje się również, że David Benyamine mógł otrzymywać pieniądze z Full Tilt Poker jeszcze miesiąc temu, ponieważ widziano go rozmawiającego przez telefon o tym, gdzie ma odebrać wpisowe na turnieje.

Inne wypłaty Phila Ivey'a

Stephens-Davidowitz zaznacza również, że inne transakcje Ivey'a pokazują w jaki sposób FTP płacił swoim sponsorowanym profesjonalistom, jak często właściciele pokoju wypłacali sobie pieniądze oraz to w jaki sposób w firmie zarządzano funduszami.

Ivey otrzymywał oczywiście wypłaty za swoje telewizyjne występy oraz grę z logo Full Tilt Poker (170 tys. dolarów za ostatni sezon Poker After Dark, różne kwoty za uczestnictwo w konferencjach prasowych, 50,000 dolarów za grę z logo na Aussie Millions). Możliwe jest, że wypłat tych było więcej, ale nie były transferowane przez stronę.

Ivey otrzymał również aż 450 tysięcy dolarów na wpisowe do Aussie Millions na przełomie 2009 oraz 2010 roku. Co ciekawe, łączne wpisowe do turniejów wynosiło około 135 tys. dolarów, a więc pieniądze mogły być przeznaczone na coś innego – być może na grę cash podczas tego cyklu.

Autor zaznacza tutaj, że w danych, które analizował pojawiły się inne wypłaty dla Phila nazywane „Player Pool Payment” oraz „Marketing Pool Payment”. Średnio wynosiły one ok. 17,500$,ale kwoty zależne były od wydarzeń w poprzednim miesiącu. Komentatorzy sugerują, że mogły być to wypłaty affiliacyjne lub powiązane z promocją.

Stephens-Davidowitz podkreśla, że dane, które analizował nie zostały wcześniej zmienione ani przetworzone. Zaznacza również, że wprowadzone zostały pewne modyfikacje, aby nie można było ujawnić źródła, z którego pochodzą.

Dane, które ujawniła strona Subject:Poker dają nam pewne spojrzenie na funkcjonowanie tego pokoju. Team Full Tilt to 14 pokerzystów, ale profesjonalistów było łącznie aż 159. To oznacza, że wspomniane pożyczki i wypłaty nawet dla części profesjonalistów, mogły stanowić znaczny koszt dla całe strony. Dodatkowo możliwy był jeszcze konflikt interesów bo część Team Full Tilt mogła być współwłaścicielami strony, a część z profesjonalistów jest znajomymi właścicieli.

Nie wiemy jednak, czy podobne praktyki były stosowane częściej. Wspomniane dane oraz wydarzenia, które nastąpiły po „Czarnym Piątku” (brak lub opóźnienia w wypłatach, zawieszenie licencji) pokazują, że firma była bardzo źle zarządzana.

Na podstawie: Subject: Poker – FTP’s Financial Relationship with Two Pros

Poprzedni artykułZyski z bycia zdyscyplinowanym maniakiem
Następny artykułMaria Ho – wywiad

37 KOMENTARZE

  1. To bardzo ciekawy news. Ivey jest uważany na najlepszego pokerzystę na świecie. Ten przykład pokazuje nam tylko jak dużo pieniędzy ładuje się w topowe nazwiska. To świetny marketing, a nowi gracze mają ten przykład kompletnego prosa. Możliwe że kiedyś powstanie w stanach dokument o nazwie „Poker Icon’s – Behind the scene” gdzie pokażą jak to wygląda na prawdę. Doyle Brunson to chyba jedyny „prawdziwy” mistrz, bez „debetowych bajpasów”.

    • Nie rozumiem, czemu mieszacie kwestię mistrzostwa pokerowego Iveya z jego długami. To, że gość być może wydawał miliony na obstawianie wyścigów konnych, zakłady sportowe, prob bety i inne hazardowe zabawy nie zmienia faktu, iż w pokera jest genialny i najlepszy.

  2. Stanko pisze:Hehehe, a ja mysle ze gracze z innych roomow po przeprowadzce na ps i graniu identycznych stawek szybko by zbankrutowali

    Stanko, to mój ulubiony pomnik w mieście, od lat co roku 1 sierpnia zapalam tam symboliczną lampkę i oddaję się chwili zadumy

    • o 17-tej też nie wiem, ale wieczorem robię objazd rowerem po wszystkich ważniejszych miejscach, w zeszłym roku bardzo fajna uroczystość wieczorna była na Kopcu Powstańców, byli nawet kolesie z tego zespołu Sabaton, który śpiewa o Powstaniu, a stałem akurat obok starszych ludzi, którzy brali udział w walkach, naprawdę można było się wzruszyć

  3. Pokerstars ma szansę zostać monopolistą w tym biznesie na długie lata. Marzenie. Jeżeli to zjebią, to już będzie wiadomo, że pokerem rządzą kretyni, oszuści i złodzieje.

    Kolejna sprawa, to gdzie teraz mają wrócić „twarze” FTP do grania w necie, przecież nie do PS (czekamy jeszcze na rewelacje o Dwanie, który o ile pamiętam zaczął nieźle hazardować wraz podpisaniem kontraktu z FTP, ciekaw jestem co mu pozwoliło na taki luz w grze?)? Dla dobra wszystkich niech siedzą w kasynach i nie pokazują się na ulicy. Gracze, którzy nie mieli naszywki FTP, a grali tam na dużych stawkach (Galfond), na pewno udupili tam niezła kasę wraz zamknięciem (min. 300-500tys). Inna sprawa pewnie inaczej też wygląda teraz sprawa „obrabowania” Bloma, facet pewnie czuł pismo nosem i wybrał PS mimo, że tam gra na wysokich stawkach niemal nie istniała.

    • W zasadzie PS już jest monopolistą. Na przykład, jeśli ktoś chce grać turnieje o wysokim wpisowym to nie ma zbyt wielu możliwości gry poza PS. Gdyby nie beznadziejny system VIP który jest na PS i słabe bonusy dla graczy z mikro stawek to konkurencja by już dawno zbankrutowała z powodu braku graczy. A tak w niektórych przypadkach, dla niektórych graczy bardziej opłaca się grać gdzieś indziej.

    • Hehehe, a ja mysle ze gracze z innych roomow po przeprowadzce na ps i graniu identycznych stawek szybko by zbankrutowali

    • czyje marzenie? na pewno nie moje. Monopol niestety nie jest najkorzystniejszym typem rynku dla konsumenta i dlatego martwię się czy PokerStars nie będzie chciało wykorzystywać swojej przewagi np. zwiększając rake. Dlatego lepiej by było gdyby np. PartyPoker zajął teraz miejsce FullTiltu

    • Jak w USA zalegalizują pokera online, to wtedy facebook prawdopodobnie wprowdzi pokera na pieniądze.

  4. Nie widzę nic szokującego w tym że Ivey pożyczał pieniądze od FTP.

    Prawdopodobnie chciał uniknąć wielomilionowych transakcji z banku amerykańskiego do pokerroom’u.

    • W kontekście tego, że nie wiadomo, co stało się z pieniądzmi milionów graczy, to jest to na pewno informacja z gatunku tych bardziej ciekawych.

      Jak ty byś przyniósł 100 złotych na grę hu ze mną i ja jako organizator gry bym zaliczył sobie te pieniądze do kategorii „na wydatki” po czym pożyczyłbym sobie 100 złotych z tej puli na grę hu z Tobą, to wątpię, że byś nie uważał tego za nic szokującego. Szczególnie jakbyś wygrał tego headsupa, hehe i okazało się, że nie ma twojej wygranej.

      A mamy tutaj podobny schemat w przypadku pożyczania pieniędzy od, jak się okazuje, niewypłacalnej firmy Full Tilt (i niewypłacalnej do tego stopnia, że doszło najprawdopodobniej do nielegalnych obrotów depozytami, jeśli nie do ich bezpośredniej defraudacji) od jednego z jej udziałowców (Phila Ivey).

      Pozdro

  5. Niektóre pokerroomy należą do spółek notowanych na giełdzie więc muszą co kwartał obowiązkowo publikować dokumenty finansowe. Podejrzane operacje zostaną wychwycone przez księgowych lub audytorów. Akurat w tym przypadku ryzyko oszustwa jest niewielkie. Z licencjami natomiast bywa różnie. Wszystko zależy od warunków np. czy licencja jest dożywotnia czy przedłużana co roku po spełnieniu wymagań. Po tym co napisano o FTP wynika że nikt nie kontrolował finansów tego pokerroomu.

    • Absolutna racja! Tylko takim firmom można w tej chwili zaufać. One mają więcej kontroli nad sobą niż jakieś chujowe organizacje od wydawania licencji, w których każdy patrzy tylko ile i od kogo wziąć w łapę… Ja idę o zakład, że FTP będzie pierwszym, ale nie ostatnim poker roomem złapanym na takich praktykach…

  6. To chyba jakieś żarty. Tyle mówili o skillu tych pajaców. Jakie to oni mają jaja itp..

    Teraz to myślę, że to co Stanko pisał jest prawdą. On jest lepszym graczem od tych zrytych pał.

    Jak On by dostawał taką kasę to dopiero był by ubaw.

    Lubię tą grę ale naprawdę zaczynam się zastanawiać czy coś podobnego nie dzieje się na innych portalach. Te całe komisje na Malcie,Gibraltarze są tak wiarygodne jak nasi politycy. Oni siedzą w kieszeni portali. Nawet teraz utajnili sprawę dla kasy(której mam nadzieje i tak nie dostaną).

    Fulltilt był tylko źle zarządzany i tracił kasę szybciej jak „zarabiał”(czyt.zbierał), dlatego mają teraz kłopoty. Jak by robili to z głową działali by dalej jak PS. Swoją drogą nie można być już pewnym czy kasa jest na osobnych kontach. Gdzie były te wszystkie komisje w latach 2006-2010? Czemu nie zauważyli , że niby tylko Fulltilt zabiera graczom kasę?

    Ciekawe jak wy to widzicie? Ufacie jeszcze tym komisją?

  7. he team pro a BM leży i wskoczył debet, kto następny? stawiam na Hansena / Patricka – call z 82o do trzech podbić a co tam może spadnie flop przyjaciel…

  8. nie kurwa nie wierze, ktor powinien konkretnie przetrzepac wszystkie roomy po kolei.

    Nie wiem jak wy,ale ja nie wierze ze Pokerstars jest w 100% czysty,nie w tych zjebanych czasach gdzie jesli w gre wchodzi gruba kasa zawsze znajda sie ludzie ktorych rączki swierzbia.

    • 100% prawdopodobieństwa, że nie jest. Ale mają jeszcze kasę na opłacanie tych, którzy mogą im zrobić kuku…

  9. Wielcy gracze najlepsi na świecie super skill mają a okazało się że zwykli hazardziści którzy na kredyt grali haha. Ivey taki bogaty tyle milionów zarobił na grze w pokera podobno a musiał kasę na grę pożyczać i w dodatku nie oddał wszystkiego”Phil winny jest pokojowi sporą sumę pieniędzy” haha.

    • Skill Iveya nie podlega dyskusji. Kasę przegrywał pewnie na zakładach sportowych albo craps. W pokerze to prawdziwy mistrz, czy tego chcemy czy nie.

    • No to wybacz im że ci kasy nie wypłacą bo nawet 250tys funtów za licencję nie mieli z czego zapłacić dlatego im ją zabrano. Swoją drogą FBI pewnie miało jeszcze więcej informacji na temat tego co dzieje w firmie FTP bo nie wierze że jedynie dlatego że Amerykanom umożliwiali grę zostali najechani przez służby. Przecież gdyby tak było to od kilku lat była oferowana gra dla USA, reklamy i specjalne programy w TV promujące firmę a mimo tego wcześniej nikt jej nie zamknął. Według mnie pieniążki zdefraudowali i nie było ani na licencje ani na łapówki czyli na przymykanie oczu na grę graczy zza oceanu.

  10. Mam nadzieję, że jeszcze więcej informacji powróci, abyśmy mieli obraz „bohaterów” pokera. Nieźle jest grać na Aussie Millions za czyjąś kasę. Ivey jest dla mnie skończony.

    • ja666 pisze:To chyba nie było tajemnicą, że sponsorowani pro grali za kasę room’ów.

      Nie za kasę roomów tylko za kasę graczy, dlatego fulltilt jest teraz niewypłacalny.

  11. i pomyśleć że kiedyś chciałem tam założyć konto.. nie do końca się orientuję ale wygląda na to że Pokerstars został niestety monopolistą na rynku. W tej chwili siedzi tam 10 razy więcej osób niż np. na PartyPoker. gdzie jeszcze jest duży ruch?

  12. to potwierdza tylko że pokerowe środowisko to szmaty bez honoru. czy warto załozyć konto w super firmie Tobet? pytanie do pokertaxas i Górala?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.