Beta wersja Run It Once wystartowała dokładnie 6 lutego. Twórca strony, Phil Galfond, poprosił pokerzystów o to, by po wypróbowaniu jego nowego dzieła zamieścić swoje wrażenia w mediach społecznościowych. W krótkim wywiadzie dla „Poker News” Galfond opowiada o tym pierwszym tygodniu po premierze.
– Jakie zalety ma twoim zdaniem RIO dzięki temu, że za jego sterami siedzi profesjonalny pokerzysta, a nie biznesmen?
– Świat pokera stawia niezwykłe wyzwania, a pokerzyści to najbardziej gotowe jednostki, by im podołać. Rozwiązania co prawda nie zawsze są oczywiste, ale myślenie poza schematami przez kogoś, kto naprawdę rozumie grę, może być bardzo przydatne. Główną zaletą jest to, że pokerowa społeczność zna mnie i to ja będę odpowiadał za decyzje dotyczące Run It Once. I chcę, żeby tak było. Będę w kontakcie z graczami i będę wyjaśniał wszystko co robimy.
– Mówiłeś już o wielu cechach, które odróżnią RIO od innych poker roomów. Które z nich twoim zdaniem robią największą różnicę?
– Splash The Pot – 51% rake’u wraca do graczy poprzez bezpośredni zastrzyk pieniędzy do losowej puli na stole, co stwarza akcję, emocje i unikalne potrzeby dostosowania się do sytuacji na stole.
Program streamR – pozwala streamerom na Twitchu i YouTube z łatwością zwiększyć swój rakeback do ponad 75%, z szansą na nawet ponad 100%.
Dynamiczne awatary i brak HUD-ów – HUD-y nie są dozwolone na RIO, ale w zamian gracze dostają dynamiczne awatary zmieniające swój wyraz twarzy w oparciu o styl gry.
– Jak Run It Once wpasuje się w obecny krajobraz pokera online? Lub może jak na niego wpłynie?
– Moje cele i nadzieje zakładają, że na długo zadomowimy się w tym krajobrazie. W tym czasie chcemy rozwiązywać problemy gry i graczy, utrzymując uczciwe ceny. Szukamy innowacji, których celem jest rozwój gry i jej ochrona. Chcemy powstrzymać pogarszające się warunki graczy online, a więc trend, który obserwuję od kilku ostatnich lat. Jednak to wszystko zależeć będzie od udanego startu, więc na tym w tym czasie się skupiam.
– Czy start Run It Once sprostał twoim oczekiwaniom pod względem liczb i działania oprogramowania?
– Ogólnie poszło dosyć dobrze. Liczba graczy i ich reakcje były wspaniałe. Pojawiło się kilka nowych problemów z oprogramowaniem, których nie było podczas zamkniętych beta testów, ale nie więcej niż się spodziewaliśmy.
– Jaki był najważniejszy feedback, jaki dostałeś od graczy? Pozytywny i negatywny.
– Zdecydowana większość była pozytywna. Mój ulubiony komentarz to „Phil, jestem rekreacyjnym graczem i nigdy tak dobrze się nie bawiłem grając online. Nigdy też nie czułem się tak komfortowo i bezpiecznie. Całą swoją grę przenoszę na Run It Once!”
Podobnych głosów było trochę, więc coś na pewno robię dobrze!
Na szczęście większość negatywnego feedbacku dotyczyło rzeczy o których wiemy i nad którymi pracujemy. Trudno mi czytać słowa krytyki, ponieważ jestem perfekcjonistą z listą 200 poprawek, które chcę zrobić (z których większość graczy zauważy pewnie jedynie kilka), ale obiektywnie patrząc poszło nam tak dobrze, jak na to liczyłem.
– Jakich nowości mogą spodziewać się gracze w bliższej i dalszej przyszłości?
– Skupimy się na poprawieniu wszystkich znanych błędów, jakie mamy na liście. Mam wiele pomysłów, które bardzo chciałbym wcielić w życie, ale realistycznie patrząc to mamy jeszcze sporo pracy przed sobą, żeby obecne gry cashowe odbywały się w idealnych warunkach. Nie chcę więc nic na razie obiecywać.
Chcemy dodać wszystkie typy gier – SNG, MTT, sekcję wysokich stawek. Póki co jednak nie ma żadnych terminów.
– Kiedy spodziewasz się, że oprogramowanie wyjdzie z fazy beta?
– Nie mam żądnych oficjalnych terminów. Poza tym nie odpalimy wtedy nic nowego – po prostu z oprogramowania zniknie znaczek „beta”. Stanie się to, gdy będziemy w stanie spełnić oczekiwania pokerzystów.
– Chciałbyś coś jeszcze dodać?
– Będę wdzięczny za dalsze wsparcie społeczności pokerowej. Ludzie nawiązują kontakt oferując pomoc, polecają Run It Once znajomym czy swoim followersom, streamują. W mediach społecznościowych, na forach i Twitchu jest wokół tego bardzo pozytywna atmosfera. Wiele osób wierzy w nas i wie, że pracujemy na lepszą przyszłość pokera online. A każdy przejaw wsparcia daje nam wielkiego motywacyjnego kopa do dalszego działania w tym kierunku.