Jesper Hougaard – Pot Limit Omaha sprawdza się jako gra turniejowa

0
Jesper Hougaard

W niedawnym Poker Masters PLO Series Jesper Hougaard zanotował kilka dobrych wyników. Duńczyk jest weteranem pokerowej sceny i o Pot Limit Omaha opowiadał w ciekawej rozmowie.

Jesper Hougaard to pokerzysta, o którym głośno zrobiło się w 2008 roku. Duńczyk wygrał wtedy bransoletkę w turniej NL Holdem za 1.500$. Jego wygrana wyniosła 610.304$. Trzy miesiące później został pierwszym pokerzystą, który wygrał bransoletkę w USA oraz Europie. Podczas WSOPE zwyciężył w turnieju 1.575£ No Limit Holdem.

Hougaard mieszka aktualnie w centrum Kopenhagi. Pokerem zainteresował się kilkanaście lat temu i mówi, że to Gusowi Hansenowi zawdzięcza fascynację grą. Zobaczył relacje telewizyjne z Hansenem, który wygrywał pierwsze turnieje WPT. Dzięki temu sam spróbował gry – dzisiaj mówi, że Hansen jest jego dobrym przyjacielem.

Pierwszy cash turniejowy Jespera był jednocześnie pierwszą turniejową wygraną. W 2007 roku wygrał event World Heads-Up Championship w Barcelonie.

Wybrałem się do Las Vegas w 2007 roku mając ograniczony bankroll. Chłonąłem wtedy wiedzę, jak gąbka i wiele się podczas tej podróży nauczyłem. Podróżowałem z Dennisem „Dazzym” Plejdrupem, który grał wysokie stawki. Wdzięczny jestem, że przedstawił mi bardziej zaawansowaną strategię i sposoby myślenia o grze – mówi.

Duńczyk przez kilka lat żył całkowicie pochłonięty pokerem. Radził sobie doskonale w turniejach na żywo i online, ale też pomału przechodził na Pot Limit Omaha, która dzisiaj jest jego główną grą. Czemu tak go przyciągnęła?

Dlatego, że w PLO mogę wygrywać! Nawet gdybym dzisiaj w naukę włożył wiele pracy, to nigdy nie dogonię magików No Limit Holdem. Oglądam High Rollery i doceniam grę na wysokim poziomie oraz gości takich jak Timothy Adams i Stephen Chidwick. Pod względem poziomu gry w PLO jesteśmy kilka lat wstecz. PLO jest dla mnie również ciekawsze pod względem struktury, bo możesz grać więcej rąk i gamblować – mówi.

Sukces w Poker Masters Online PLO Series

Niedawny festiwal Poker Masters PLO był dla Duńczyka całkiem udany. W jednym z turniejów za 10.000$ wygrał i zainkasował 183.621$. Dodatkowo dołożył wysokie miejsce w Mini Leaderboard, dzięki czemu zgarnął 47.333$.

Line upy w Poker Masters High Rollerach były naprawdę mocne. Nie ma wątpliwości, że chodziło tutaj bardziej o wyzwanie, niż value. Mini były nieco lepsze. Ulżyło mi, że udało się wygrać, dzięki czemu zagwarantowałem sobie zysk w całej serii. Chciałbym tutaj pochwalić PartyPoker i Poker Central. Format i struktura były naprawdę znakomite.

W Poker Masters PLO doskonale poradziło sobie kilku Finów. Hougaard mówi, że są oni na „abstolutnie wyższym poziomie”. Wymienia też Norwegów – Andreasa Skjervoya Torbergsena oraz Esbena Myrmo. Ze Szwecji wywodzą się Viktor Nyden, Lard Brodin i Bengt Sonnert. Świetny jest też Duńczyk Alexander Petersen. Gracze z nordyckich krajów to światowa czołówka. Kto jednak jest najlepszy na świecie?

Nie wiem dokładnie. To zapewne mieszanka graczy, których wymieniłem z posypką Phila Galfonda, Laszlo Bujtasa, Yuki Ko i Grazvydasa Kontautasa. Zdecydowanie uważam, że gracze, którzy grindują online są lepsi od tych, którzy grają głównie live. To dotyczy również mnie, bo ta pandemia zmusiła mnie do grindu online.

Jesper Hougaard

Czy PLO może przebić popularnością No Limit Holdem?

Wiele osób, która grają PLO uważa, że jest to gra, która mogłaby popularnością doścignąć NOo Limit Holdem. To się jednak jeszcze nie stało. Czy w takim razie PLO jest zbyt skomplikowana, aby być grą głównego nurtu pokera?

NLHE jest dla ludzi zdecydowanie łatwiejsze do zrozumienia, łatwiej jest im ją śledzić na streamach. Chociaż jestem głęboko zakorzeniony w PLO, uważam że zdecydowanie przyjemniej ogląda się NL Holdem. Jeżeli chodzi o PLO, to nie uważam, ze ta gra wyprzedziła pod względem popularności w formie cashowej NLHE przynajmniej w świecie gry na żywo wysokich stawek – mówi.

Pokerzysta mówi jednak, że lepiej sytuacja może wyglądać w zakresie turniejów – PartyPoker i niektóre poker roomy postawiły na nowe i lepsze struktury. To gra 6-handed z ante, dzięki czemu jest więcej akcji niż w nudnej odmianie full ring. Nie ma więc sytuacji, w której nity nagradzane są czekaniem na asy. Trzeba grać zdecydowanie bardziej agresywnie.

Co Hougaard radzi początkującym adeptom PLO? Mówi, że czeka ich trochę ciężkiej nauki.

Zatrudnijcie trenera i dyskutujcie z graczami o strategii. Pracujcie również poza stołami. To jak bycie atletą, który pojawiałby się tylko na zawodach. Nigdy nie poprawiłby swoich umiejętności w taki sam sposób, jak rywal, który pracujesz nad szczegółami treningu.

Czemu w turniejach progressive knockout należy grać od początku?

ŹRÓDŁOPartyPoker Blog
Poprzedni artykułDzisiaj rozpoczyna się WSOP Online
Następny artykułWSOP Online – Jonathan Dokler wygrywa event otwarcia!