Jak potoczą się dalsze losy Douga Polka?

0

Zapewne każdy z graczy chciałby mieć trochę przerwy po rozegraniu 25.000 rozdań intensywnego pojedynku heads-up. Wygląda na to, że tak będzie w przypadku Douga Polka. Czy jednak w przyszłości zagra jeszcze jakiś pojedynek?

Doug Polk wygrał swój pojedynek z Danielem Negreanu. Pokerzysta zarobił ponad 1,2 mln dolarów. Teraz często gości w podcastach, gdzie rozmawia o strategii, szczegółach meczu i swojej przyszłości. Niedawno był gościem podcastu Pokernews, w którym powiedział, że nie sądzi, aby jego przyszłość związana była z pokerem.

Polk w swojej karierze grał z wieloma pośród najlepszych specjalistów od pokera. Kilka lat temu mierzył się z Benem Sulskym, którego znacie jako „Sauce123”. Pokonał go na stawkach 100/200$ inkasując 740.000$.

Nie wiadomo dokładnie, ile pieniędzy na rywalizacji high stakes wygrał Doug. Parę lat temu mówił, że to kwota wynosząca kilka milionów dolarów. Według HighStakesDB to minimalnie 2,1 mln dolarów.

W pewnym momencie Polk zaczął również spoglądać za sukcesem w innych kierunkach. Pomiędzy 2014 a 2017 rokiem cashował w turniejach na łącznie ponad 9.000.000$. Zdobył trzy bransoletki World Series of Poker, a przecież nie grał nawet zbyt dużej części eventów.

W tym samym czasie rozwijał swoją stronę pokerową Upswing Poker, która do dzisiaj tworzy sporo nowych materiałów. Zdołał też zbudować jeden z większych kanałów pokerowych na YouTube, bo ma tam 300.000 subskrypcji.

Dwa raz na szczycie?

W pewnym momencie Polk był najlepszym graczem heads-up wysokich stawek. Czy chciałby dwa razy wejść na ten szczyt?

Nie mam już do tego serca. Nie lubię pokera. Przepraszam, że to mówię, ale czuję, że to koniec. Cała strategia stała się po prostu nudna. Jest beznadziejna i nie podoba mi się, jak poker ewoluował – mówił kiedyś.

Przed meczem z Negreanu Polk był jednak znowu gotowy na to, aby mocno zabrać się do pracy. Odpalił solvery, zasiadł do komputera i analizował możliwe spoty. Wygrał 1,2 mln dolarów.

Chyba mogę powiedzieć, że byłbym pośród TOP10 graczy heads-up na świecie. Kiedy patrzę na niektórych z najlepszych graczy, to nie są chyba ta mocni, jak im się wydaje.

O kogo chodzi Dougowi? Wskazuje pokerzystę, który uważany jest przez wiele osób za niekwestionowanego króla heads-up – Wiktora „limitlessa” Malinowskiego. Polak dostaje ciągle sporo akcji. Czy to znaczy, że Doug chce z nim zagrać? O czymś takim nie wspomina.

Polk narzekał wcześniej na to, że współczesna strategia mu się nie podoba. Mecz z Negreanu spowodował jednak, że znów na dwa lub trzy miesiące zasiadł do studiowania pokera. Znów poczuł, że musi stać się elitarnym graczem.

Po wygraniu pojedynku Doug stwierdził jednak (np. w podcaście „The Lock In”), że nie czuje się szczęśliwy grając w pokera. Teraz, aby znaleźć się pośród najlepszych trzeba bowiem spędzać setki godzin na symulacjach i nauce. Jemu to się nie podoba.

Dalsze pojedynki wykluczone, ale…

Doug już kilka razy wspominał o tym, że przechodzi na „pokerową emeryturę”. Wracał jednak, aby ponownie rywalizować lub tworzyć materiały. Nawet teraz zaproponował jeszcze, że chce trochę pograć z MJ Gonzalesem, który był podobno jednym z trenerów Daniela Negreanu.

Tym razem Doug nie mówi już o emeryturze. Podkreśla raczej, że w pokera chce grać dalej już tylko rekreacyjnie. Nie kusi go wcale wizja rewanżu z Danielem Negreanu. Powiedział też, że nie chce grać z Billem Perkinsem i Danem Bilzerianem. Teraz jego priorytetem będzie skoncentrowanie się na zdrowiu. Zamierza zastanowić się, co robić dalej. Na razie chce wyprowadzić się poza Las Vegas i tworzy drużynę Counter Strike, która miałaby grać w przyszłości profesjonalnie.

Pięć największych błędów pokerzystów

ŹRÓDŁOPokernews
Poprzedni artykułPięć największych błędów pokerzystów
Następny artykułSuper Daily Legends – Teraz wybrane turnieje PartyPoker z większymi pulami