W dzisiejszych czasach wszystko walczy o nasz czas, co sprawia, że znalezienie go na pokera jest często trudne, a czasem wręcz wydaje się niemożliwe. Nie oznacza to jednak, że w takim przypadku nie da się na pokerze zarabiać. Musisz się jednak nauczyć efektywnie wykorzystywać czas, który masz. W artykule tym Nathan „BlackRain79” Williams opisuje kluczowe elementy, by poker stał się dodatkowym źródłem dochodu, gdy macie bardzo ograniczony czas, by się nim zajmować.
Znajdź czas na grę w pokera
Najważniejsza rzecz w rozwoju jako pokerzysty to po prostu gra. Wiele osób za dużo czasu poświęca na naukę pokera, rozmowy o pokerze, oglądanie pokera itd.
Nie jest to nic złego o ile masz na to wszystko czas. Ale gdy ten jest ograniczony, a tobie zależy na zwiększaniu umiejętności i pięciu się w górę stawek, to najważniejszą rzeczą będzie znalezienie czasu, żeby grać.
W czasach, gdy poker nie był moim jedynym zajęciem, każdego wieczora poświęcałem trochę czasu, by usiąść do gry. Nie miało to znaczenia, czy było to 30 minut – ważne, że grałem każdego dnia. Bez wymówek.
Gdy wracałem z pracy, szedłem na siłownię, jadłem kolację, a potem siadałem do komputera i grałem określoną liczbę rąk. Ile dokładnie? To już zależy od was i tego, na ilu stołach możecie grać jednocześnie. Jeżeli grasz tylko na jednym, czasu może ci starczyć, żeby rozegrać tylko 80 rozdań. Na typowym stole 6-handed w ciągu godziny rozdaje się właśnie tyle rąk. I świetnie! Nawet, jeżeli masz tylko pół godziny, to rozegraj te 40 rąk!
Najważniejsze, żeby być konsekwentnym i każdego dnia grać w pokera. Nawet, jeżeli tylko przez pół godziny. Dzięki temu będziesz stale myśleć o grze i uczyć się na swoich błędach i sukcesach.
Znajdź czas na naukę pokera
Nauka pokera jest bardzo ważna, szczególnie na początku przygody z nim. Zaczynając pokerową karierę nawet połowę czasu przeznaczonego na pokera powinieneś poświęcać na naukę: książki, kursy, omawianie rąk na forum, analizowanie gry w programach trackujących itd.
Jeśli jednak masz duże kłopoty ze znalezieniem czasu, to poświęć na to czas tylko weekendami. Większość osób ma wtedy nieco luźniejszy grafik. Jeśli w dni powszednie masz tylko pół godziny, to cały ten czas poświęć na grę. Dopiero w weekend usiądź do analizy kilku kluczowych rozdań, wejdź na forum, przeczytaj kilka rozdziałów książki…
Efektywność jest kluczowa. Pokerowych książek nie czyta się zwykle od deski do deski, podobnie jak nie przechodzi się w ten sposób kursów. Rozdziały i moduły skupiają się zwykle na poszczególnych aspektach gry, dlatego w weekend naucz się jednej lub dwóch strategii, a w kolejnym tygodniu włączaj je do swojej gry.
Zresztą to kolejny problem, z którym boryka się wiele osób. Chcą poprawić grę, ale nie włączają do niej strategii, których się uczą! A jeśli to robią, to mało konsekwentnie. To samo tyczy się każdego sposobu nauki. Jeżeli przy pokerowym stole nie będziesz robił zmian w oparciu o to, czego się dowiadujesz, to całkowicie niweczysz cały swój wysiłek.
Pozbądź się rozpraszaczy
Kolejna rzecz, którą musisz zrobić, gdy masz ograniczony czas na grę i naukę pokera, to pozbycie się wszystkiego, co może cię w tym czasie rozpraszać.
Musisz zrozumieć i uświadomić innym, że jeżeli masz tylko 30 minut każdego dnia, to musisz je maksymalnie wykorzystać.
Najpierw znajdź dla siebie spokojne miejsce, by grać. Jeśli masz osobne biuro w domu, to idealnie. Jeżeli nie, to możesz nawet wziąć laptopa i pójść z nim do sypialni. Nie siedź w salonie, gdzie włączony jest telewizor, a dzieciaki biegają i krzyczą.
Potem wyłącz wszystkie zbędne urządzenia. Gdy gram lub uczę się pokera, dzwonek mojego telefonu zawsze jest wyłączony. SMS-y mogą poczekać, podobnie jak Instagram, Reddit czy Facebook.
To samo tyczy się twojego monitora. Pozamykaj wszystkie niepotrzebne do gry programy, łącznie z przeglądarką internetową. Jedynym wyjątkiem może być muzyka.
Gdy masz w końcu czas, musisz upewnić się, że wykorzystasz go tak efektywnie, jak to tylko możliwe. Jednym z moich ulubionych „hacków” jest bardzo wczesne wstawanie – każdego dnia budzę się o szóstej. To wtedy gram w pokera, uczę się i piszę o nim.
Dzięki temu ograniczam wszelkie rozpraszacze, bo wszyscy inni jeszcze śpią. Nikt nic do mnie nie pisze czy nie komentuje moich postów lub zdjęć, gdy jest szósta rano!
Nie każdy ma taką sposobność, a wymaga to przyzwyczajenia – i wcześniejszego chodzenia spać – ale w moim przypadku taka zmiana bardzo pozytywnie wpłynęła na moje życie.
Bądź zuchwały w pracy
Jeżeli twoja praca jest bardzo ważna – jesteś kontrolerem lotów czy naukowcem – to ta strategia może nie być dla ciebie. Ale jeżeli siedzisz w biurze i życie lub zdrowie innych nie zależy od ciebie, to na pewno masz bezczynną godzinę lub dwie każdego dnia, podczas których możesz uczyć się pokera.
Możesz wykorzystać ten czas, by postować swoje rozdania na forach, komentować rozdania innych osób lub czytać książkę. Możesz też obejrzeć pokerowy stream na Twitchu lub wideo instruktażowe na YouTube.
Z pewnością wiele osób korzysta z tej strategii, ponieważ na mojej stronie najwięcej wejść jest właśnie między 9 a 17, a więc wtedy, gdy większość ludzi powinna pracować. Sam tak robiłem, gdy pracowałem. Zdarzało mi się nawet grać w pokera w pracy, chociaż nigdy zbyt długo.
Oczywiście nie rób tego, jeżeli możesz zostać zwolniony z pracy, gdy ktoś cię przyłapie, ale jeżeli masz trochę luzu, to warto go wykorzystać właśnie w taki sposób. Tylko pamiętaj o dyskrecji!
Konsekwencja jest kluczem do wszystkiego
Kluczem do tego, by poker stał się dla ciebie regularnym źródłem dodatkowego dochodu, jest konsekwencja w grze i nauce.
Gdy zaczynałem w taki sam sposób, nigdy nie opuściłem nawet jednego dnia gry lub nauki. Niezależnie od tego, ile miałem czasu, choćby kwadrans, poświęcałem go na grę lub analizę choćby kilku rozdań.
Konsekwencja pozwoliła mi stale zwiększać swoje umiejętności i bankroll do momentu, w którym po roku grałem na dużo większych stawkach i zarabiałem więcej, niż w mojej dziennej pracy. To pozwoliło mi zostać profesjonalnym pokerzystą.
Błędem, który często widzę, to początkowa ekscytacja pokerem i ciągła gra przez pewien czas, po którym następuje drastyczny koniec, gdy na drodze pojawia się pierwsza przeszkoda. Nie można oczekiwać sukcesu w pokerze przy tak niekonsekwentnym podejściu.
Motywacja do pokera będzie pojawiać się i znikać. W niektórych dniach lub tygodniach będziesz dużo wygrywał, co da ci poczucie, że jesteś królem świata. Ale przez kolejne tygodnie możesz mieć problem, by wygrać choćby pojedyncze rozdanie. Jeżeli tak się stanie, to nie ma nic złego w tym, żeby zrobić sobie dzień lub dwa przerwy. To najlepszy sposób, gdy opuszcza cię pewność siebie. A zdarza się to nawet najlepszym. Ale szybko powinieneś wrócić. Niezależnie od wszystkiego potrzebna jest konsekwencja. Grając z doskoku nigdy nie osiągniesz oczekiwanych sukcesów.
Podsumowanie
Znalezienie czasu na pokera może być nie lada wyzwaniem. Jednak będąc możliwie najbardziej efektywnym można z czasem zaliczyć wyraźny progres. Dlatego nawet mając dużo zajęć typu praca, szkoła, rodzina, dzieci, można zacząć zarabiać na boku grając w pokera.
Kluczem do tego jest znalezienie choćby 30 minut każdego dnia, żeby grać lub uczyć się. Pozbądź się wtedy wszystkich rozpraszaczy, żeby całą uwagę poświęcić pokerowi.
Możesz spróbować znaleźć nawet trochę czasu w swojej pracy, ale ta metoda nie u każdego ma szansę się sprawdzić.
Jeżeli bycie lepszym pokerzystą i zarabianie na nim jest dla ciebie priorytetem, to na pewno znajdziesz kilka godzin tygodniowo, żeby grać i zwiększać swoje umiejętności. Bądź konsekwentny, a na pewno zobaczysz, że zbliżasz się do osiągnięcia swojego celu.
Wygrywanie na mikrostawkach – oto, na czym tak naprawdę musicie się skoncentrować!
