Gra po flopie, czyli zwracaj uwagę na przyszłe ulice

0
gra po flopie

Gdy opanujecie podstawy pokerowego fachu, a więc ręce startowe i grę preflop, będziecie musieli zrobić kolejny krok na drodze do sukcesu. Jest nim oczywiście gra po flopie, a więc najważniejsza rzecz w kontekście waszych przyszłych wygranych. Oto jeden z elementów, który musicie wtedy opanować – zwracanie uwagi na przyszłe ulice.

Hero bierze udział w grze cashowej na stawkach 2$/5$. Stół pełen jest loose-passive graczy, którzy odpadli z turnieju Borgata Summer Open. Główny Villain w tym rozdaniu siedzi na środkowej pozycji i dopiero co dołączył do gry. Ma ok. 25 lat i „strój grindera” – kaptur, słuchawki i plecak. Hero podejrzewa, że gracz odpadł z turnieju, bo nie widział go wcześniej w grach cashowych. Efektywne stacki wynoszą ok. 1.000$.

Preflop

Hero jest UTG i dostaje KK. Otwiera za 25$ i dostaje trzy calle – dwa ze środkowych pozycji i trzeci od small blinda.

Analiza

Lato w Atlantic City obfituje w loose-passive, rekreacyjnych graczy. W takim środowisku otwieranie ze wczesnej pozycji może okazać się koszmarem. Niewiele jest bowiem rąk w zakresie na UTG, które chciałyby brać udział w rozdaniu z pięcioma czy sześcioma innymi graczami. A jednak często właśnie tak się dzieje, gdy nadmiernie loose gracze chętnie dorzucają 20$ do puli z dwoma dowolnymi kartami suited.

Żeby się temu przeciwstawić eksperymentujemy z wyższym niż zwykle otwarciem ze wczesnych pozycji, żeby postarać się wygenerować nieco większą izolację. Zwykle otwieralibyśmy za 20$ ze wszystkich pozycji. Ten stół nie był aż tak szalony, więc 25$ wydawało się odpowiednim zwiększeniem otwarcia. Aczkolwiek zdarzają się stoły, gdzie dopiero 40$ jest w stanie zmusić kilku graczy do spasowania swojej ręki.

Jonathan Little - para króli na short stacku

Flop

W puli znajdowało się 105$, a na flopie pojawiły się J33. Small blind czekał. Hero zagrał check behind. Pierwszy gracz na środkowej pozycji też czekał, a Villain zagrał za 40$. Small blind spasował, a Hero sprawdził. Ostatni rywal spasował i Hero i Villain zostali sami na placu boju.

Analiza

Początkujący gracz mający parę króli w ręku spojrzałby na ten board i pomyślał: „Mam overparę. Jestem do przodu, o ile ktoś nie ma tripsa. Będę betował.” Średnio zaawansowany gracz pomyślałby: „Jakie ręce, które pokonuję, sprawdzą mnie? Niewiele poza waletami, ale ponieważ w puli jest trzech rywali, na pewno któryś z nich ma waleta. Będę betował, żeby wyciągnąć z niego wartość.”

Bardziej zaawansowany gracz powie jednak: „Na pewno mogę wyciągnąć wartość z waleta. Ale na ilu ulicach mogę zdobyć wartość? Prawdopodobnie jedynie na dwóch. Maksimum. Czy jest jakieś niebezpieczeństwo, by dać tu rywalom darmową kartę? Niespecjalnie. Zrobię check, żeby ukryć siłę mojej ręki. Jeżeli tak zrobię, może uda mi się zdobyć wartość na dwóch ulicach od pary niższej od waleta.”

Widzisz różnicę z bardziej zaawansowanej linii myślenia? Bierze ona pod uwagę kolejne ulice i już na flopie ustala plan na nie. Kluczowym pytaniem jest „Na ilu ulicach będę mógł wydobyć wartość?” Jeżeli odpowiedzią nie jest „na trzech”, to od razu musimy zastanowić się jak wyciągnąć maksymalną wartość na maksymalnej liczbie ulic z maksymalnej liczby rąk.

Dla przykładu dajmy rywalowi dwie hipotetyczne ręce: QJ i 88. Potem załóżmy, że na turnie i riverze spadną dwie nic nie znaczące karty. Jeżeli zagramy za połowę puli na flopie, turnie i riverze, w którym momencie obie te ręce spasują? QJ najprawdopodobniej na riverze, a 88 już na turnie.

Zamiast tego poczekajmy więc na flopie. Jest duża szansa, że rywal z obiema tymi rekami będzie betował dla ochrony i thin value. Po tym, jak sprawdzimy na flopie i poczekamy na turnie, obie ręce zrobią zapewne to samo. Jeżeli potem zagramy przyzwoity bet na riverze, czy obie ręce zdecydują się na call, by złapać nas na blefie? Jest na to spora szansa. Oznacza to, że dostaliśmy dodatkową ulicę wartości od środkowych par.

Oczywiście tego typu taktyka może być stosowana tylko na tak suchych boardach jak J33.  W innym przypadku nie chcesz dawać rywalowi darmowej karty, by szukał okazji do skompletowania drawa, ale z drugiej strony chcesz z tego drawa wyciągnąć wartość na flopie i turnie.

Turn

W puli heads up znajduje się 185$. Na turnie spada 3 dając board J333. Hero czeka i Villain czeka.

Analiza

Powinniśmy podejrzewać, że Villain betowałby mając dowolnego waleta, ponieważ jego kicker właśnie stracił na jakimkolwiek znaczeniu. Dlatego też jego zakres możemy ograniczyć do par mniejszych od waleta.

River

Pula wciąż wynosi 185$, a na riverze spada 6. Ostateczny board wygląda następująco: J3336. Hero betuje za 150$. Villain szybko sprawdza. Hero pokazuje KK i Villain muckuje karty.

Analiza

Wprowadzając swój plan w życie, Hero zagrał za 3/4 puli z nadzieją, że rywal uzna, że blefuje i postanowi go sprawdzić. Można z dużą dozą prawdopodobieństwa przyjąć, że Villain pomyślał mniej więcej tak: „Serio? Czekałeś na flopie z waletem lub lepszą ręką? Nie ma mowy. Sprawdzam.” I chociaż Villain zmuckował rękę, to jesteśmy prawie pewni, że miał niższą od waletów parę.

Zobaczmy, co nam dał check na flopie: gdybyśmy beetowali na flopie i turnie, prawie na pewno spasowałby na turnie. Ale myśląc przyszłościowo czekaliśmy na turnie, co pozwoliło nam zdobyć 150$ na riverze. I to właśnie dzięki tego typu zagraniom tworzy się dużych rozmiarów bankroll.

Jak na mikro stawkach wykorzystywać wzbudzające strach karty?

ŹRÓDŁOPokerNews
Poprzedni artykułPokerowa kartka z kalendarza – polska dominacja w Pardubicach (2 sierpnia)
Następny artykułUnibet Open Bukareszt – Mateusz Moolhuizen wysoko w Main Evencie