Exploitatywna kradzież blindów

0
3-bet

Wygranie dużej puli to jeden z najprzyjemniejszych momentów w pokerze, chociaż czasem sprowadza się to jedynie do wygrania coinflipa lub znalezienia się po właściwej stronie coolera. Jednak na dłuższą metę gracza wygrywającego od przegrywającego oddzielają inne rzeczy. Jedną z nich jest umiejętna kradzież blindów.

Naturalnym wynikiem siedzenia i czekania na silną rękę jest powolne „wykrwawianie się” z powodu blindów. Mają one ogromne znaczenie dla końcowego wyniku. Pojedynczo mogą wydawać się niewielkie, ale bardzo szybko sumują się do konkretnych kwot. Jeżeli nie potrafimy regularnie odzyskiwać traconych w ten sposób pieniędzy, nigdy nie będziemy wygrywającymi graczami. W jaki więc sposób ponownie zasilić stack tymi żetonami?

Exploitatywna kradzież blindów

Sposobem na wygranie tej wewnętrznej wojny jest lepsza od rywali kradzież blindów i lepsza ich obrona. Wyobraź sobie grę cashową 6-handed z jednym dobrym pokerzystą i pięcioma tight początkującymi. Wynik takiej gry jest z góry przesądzony i można porównać go do tego, co stanie się, gdy wpuścimy lisa do kurnika. Profesjonalny gracz będzie otwierał z późnych pozycji z bardzo szerokim zakresem, a jego rywale wpadną w pułapkę pasywności. Będą zbyt często foldować na blindach przeciwko niskim otwarciom, będą za rzadko 3-betować i sami nie będą grać podobnie będąc na buttonie. Z tego powodu ich rywal nie tylko nie zostanie ukarany za swoją namolną kradzież, ale też oszczędzi wiele własnych blindów.

sposoby na obronę blindów

Przykład

Hero jest na buttonie z 74 i wszyscy do niego foldują. SB to rekreacyjny, tight gracz, który kurczowo trzyma się wykresów otwarć, by „unikać kłopotów”. BB to słaby, pasywny gracz, który lubi oglądać flopy, ale jeżeli nie złapie z nimi żadnego kontaktu, to nie można spodziewać się po nim żadnej agresji. Hero musi w takiej sytuacji zrobić raise. Zobaczmy jak będą wyglądać najbardziej prawdopodobne scenariusze, gdy Hero zrobi raise do 2,5BB chcąc uskutecznić kradzież blindów.

Obaj gracze spasują

To wspaniały wynik. SB zapewne będzie pasował w 85% przypadków ze względu na jego strategię i brak pozycji. BB może często sprawdzać, ale średnio spasuje zapewne w mniej więcej połowie przypadków. To, jak często spasują na raz obaj gracze, możemy obliczyć mnożąc ich spodziewane częstotliwości, a więc: 0,85 x 0,5 = 42,5%. Nie byłoby to wystarczające fold equity, gdybyśmy zawsze przegrywali po flopie, ale na szczęście nasze szanse na wygraną mimo calla są duże, niezależnie od jakości naszej ręki.

SB spasuje, a BB sprawdzi

To kolejna najbardziej prawdopodobna sytuacja. Również dosyć dobra dla nas. Jeśli BB sprawdzi, zwykle minie się z flopem, a wtedy zapewne zrobi check-fold. Musimy więc bardzo często c-betować. Co prawda nasza ręka jest beznadziejna, ale mając tak pewne fold equity nie musimy łapać kontaktu z flopem. Czasem zdarzy się jednak, że trafimy kolor lub draw do niego, a nawet jest szansa na flop w stylu J77. Tak więc nawet sprawdzeni przez BB jesteśmy w korzystnej sytuacji.

SB sprawdzi, a BB spasuje

Ta sytuacja będzie miała miejsce o wiele rzadziej, ale również nie jest dla nas zła. Zrealizujemy dużą część naszego equity tylko oglądając flopa, więc możemy być wdzięczni, że SB wybrał call, a nie 3-bet. Co prawda nasza ręka jest w kiepskim położeniu przeciwko zakresowi rywala, ale pamiętajmy, że jest on graczem ABC, który głośno i wyraźnie powie nam o sile swojej ręki po flopie. Możemy więc zdobyć EV checkując na flopie i sprawdzając, czy będzie chciał betować na turnie. Jeśli rywal znów zrobi check, to znaczy że nic nie ma i możemy zrobić bardzo opłacalny opóźniony c-bet.

gra na blindach

Obaj gracze sprawdzą

Taka sytuacja będzie miała miejsce średnio w 7,5% przypadków (0,15 x 0,5). Jest to dla nas zła sytuacja, ale na tyle rzadka, że nie zrobi nam dużej szkody. Poza tym, jeżeli złapiemy dobry kontakt z flopem, to możemy nawet podziękować za dodatkowego gracza w puli.

Dostaniemy 3-bet

Ta sytuacja sprawia, że otwieranie z taką ręką byłoby nieopłacalne na trudniejszym stole. Gdy ktoś 3-betuje, a my mamy w ręku tak słabe karty, jesteśmy zmuszeni spasować, a to powstrzymuje nas przed realizacją equity. Tracimy wtedy 100% z naszej inwestycji 2,5BB. Jeśli mielibyśmy podstawy sądzić, że dowolny z blindów może często 3-betować, fold z tą ręką byłby koniecznością. Jednak w tej sytuacji szansa na to jest nikła – stąd nasze rozważania na temat otwarcia z tego typu ręką.

Jaki z tego morał?

Szukaj sytuacji, w których rywale nie będą 3-betować z szerokim zakresem i kradnij blindy bez umiaru. Zawsze, gdy rywale do ciebie spasują, a ty jesteś na buttonie, musisz wiedzieć jakiego typu gracze są na blindach. Może się bowiem okazać, że teoretycznie niegrywalna ręka jest kopalnią złota. Zdecyduj się na kradzież z szerszym niz zwykle zakresem, jeżeli blindy to gracze często foldujący, nie walczący o pule po flopie i, przede wszystkim, nie 3-betujący zbyt często.

Ta jedna rzecz pozwoli ci wygrywać więcej rozdań

ŹRÓDŁOPokerStarsSchool
Poprzedni artykułJutro startuje PartyPoker Grand Prix Germany!
Następny artykułŁukasz Tomecki gościem Karola Paciorka z kanału „Imponderabilia”