Roy Cooke w tekście dla „Card Playera” wyjaśnia, które ulice są najlepsze dla wyciągania wartości. Flop, turn czy river? Gdzie szukać maksymalnych zysków?
Trafiasz na flopie silną rękę i zaczynasz rozglądać się za sposobem, w jaki powinieneś wyciągnąć z niej maksymalną wartość. Betujesz na flopie i dostajesz jeden call. Ponownie atakujesz na turnie. Żeby móc value betować na riverze i dostać trzy ulice wartości, potrzebujesz zwykle silniejszej ręki niż wtedy, gdy betujesz na turnie: zakres sprawdzania twojego rywala ponownie się wzmocnił i tym razem wszystkie drawy, które nie zostały skompletowane, zostaną spasowane. Jeśli twoja ręka jest na tyle silna, by poradzić sobie z trzema ulicami wartości, betowanie na każdej z nich jest standardowym zagraniem.
Jednak wiele rąk nie jest wystarczająco silna, żeby otrzymać aż trzy ulice wartości. W takim przypadku będąc na flopie trzeba spróbować oszacować ile ulic wartości twoja ręka może dostać. Kluczowe czynniki w tej ocenie to: siła ręki, zakres sprawdzania rywala i jego tendencje strategiczne. Pamiętaj, że zakres sprawdzania rywala będzie się zmieniał w zależności od kolejnych kart i ulic, na których będziesz betował. Będziesz musiał również zachować elastyczność i dostosować się do każdej nowej informacji, jaką otrzymasz. A także do zmian w strukturze boardu.
Gdy mamy rękę, która wystarczy jedynie na dwie ulice wartości, musimy zadać sobie pytanie: które ulice będą do tego najlepsze? Chcesz czekać na flopie i betować na turnie i riverze? Betować na flopie, czekać na turnie i betować na riverze? A może betować na flopie i turnie, a czekać na riverze? Jest wiele czynników, które wpłyną na twoją odpowiedź. Musisz zwrócić uwagę na zakres sprawdzania rywala, wrażliwość twojej ręki, tendencje rywala, pozycję, teksturę boardu itd. Wybór odpowiedniej strategii to nie kwestia przypadku czy zachcianki.
Jeśli masz dwie ulice wartości, to betowanie na flopie pozbawia rywala equity jego zakresu foldowania. Powinieneś więc betować na flopie z wrażliwymi rękami, żeby spasował. Stajesz się jednak wtedy podatny na raise. Jednak wielu graczy rzadko robiłoby raise w tym przypadku. Szczególnie jako blef. Beto na flopie może też stracić wartość w sytuacjach, w których check sprawiłby, że rywal postanowiłby blefować lub zrobić loose call na późniejszych ulicach.
Musisz ocenić ryzyko bycia przebitym i outdrawowanym przez ręce, które rywal najprawdopodobniej by spasował. Musisz też pomyśleć w jaki sposób może zostać rozegrana ta ręka w różnych scenariuszach i jak wyglądałaby w nich wartość twojej ręki. Im mniejsza szansa na to, że rywal będzie raisował, a większa na to, że będzie kontynuował grę z drawem, tym bardziej powinieneś skłaniać się w stronę beta. Również im szerszy jest zakres sprawdzania rywala i im większa jest pula, tym bardziej powinieneś chcieć betować. Ale zawsze bierz pod uwagę jak twoja ręka może być rozegrana na kolejnych ulicach.
Oczywiście rozumiem, że są także inne czynniki, które trzeba dodać do tego równania. Możesz np. betować z TT na flopie A94, żeby pozbawić equity broadwaye rywala. Możesz też czekać z KK, ponieważ darmowa karta nie jest zbyt niebezpieczna, a na kolejnych ulicach łatwiej będzie wyciągnąć value od rywala.
Mając rękę nadającą się na dwie ulice wartości, przeciwko rywalowi, który często blefuje na riverze, powinieneś częściej czekać na turnie. W takiej sytuacji check pomoże ci zdobyć value na riverze od słabych rąk rywala. Rąk, z którymi najprawdopodobniej foldowałby na bet na turnie. Wielu graczy chętnie sprawdzi niewielkie bety na flopie z dyskusyjnymi rękami, ponieważ myślą (często prawidłowo), że rywal będzie c-betował z bardzo szerokim zakresem.
Gdy czekasz na turnie, ci sami rywale postrzegają to jako słabość. Dzięki temu często rozszerzą swój zakres sprawdzania na riverze lub blefowania. Ponownie musisz ocenić wartość equity, jakie dajesz zakresowi rywala. Ale też to, czy nie tracisz value przeciwko jego drawom. Jeżeli w jego zakresie jest dużo drawów, check na turnie sprawia, że tracisz value, jeżeli rywal nie będzie blefował na riverze, gdy nie trafi swojego drawa.
Podsumowanie
Są to ogólne koncepty, których zastosowanie zależy od szczegółów danej sytuacji. Analiza tego, na których ulicach najlepiej betować, mogłaby się ciągnąć jeszcze bardzo długo. Najważniejsze w tej chwili jest to, żebyś był świadomy tych rozważań i żebyś samemu je wykonywał. Dokładne określenie kiedy, gdzie i jak zdobyć value jest ogromną częścią sukcesu w No Limit Hold’em. Możesz liczyć na wyraźnie większe zyski, gdy uda ci się właściwie określić którą ze ścieżek betowania przyjąć, gdy masz tylko dwie ulice wartości: check-bet-bet, bet-bet-check- czy bet-check-bet?
Myśl o każdej sytuacji z osobna. Jak zareagują rywale z różnymi częściami swojego zakresu? Jak rozegrać każdy z tych wariantów? Jaką wartość zyskałeś i jakie ryzyko musiałeś podjąć? To wszystko brzmi na skomplikowany proces. Z czasem jednak zaczniesz myśleć o tym w automatyczny sposób. Poprawna analiza pozwoli ci nie tylko wyciągnąć większą wartość od rywali. Sprawi też, że staniesz się o wiele trudniejszy do odczytania. A dzięki temu twój stack będzie stale rósł!