Daniel Negreanu o swoich początkach – Lata temu organizowałem domowe gry w pokera

0

Wielu pokerzystów zaczynało od małych lokalnych gier w kasynach lub też pokerowych cashówek ze znajomymi. Nie inaczej było w przypadku Daniela Negreanu, który do dzisiaj grywa ze starymi znajomymi.

Aktualnie Daniel Negreanu mieszka w Las Vegas i jest stałym uczestnikiem gier najwyższych stawek. Dwadzieścia lat temu zaczynał jednak, jak wielu pokerzystów: od małych gier ze znajomymi.

W jednym z podcastów Daniel opowiadał, że jeszcze będąc nastolatkiem bywał często w salach bilardowych. Grał wtedy już też w pokera, który coraz bardziej mu się podobał. Zaczął samemu organizować gry, które jednak wyróżniały się tym, że rozgrywane były na bardzo niskich stawkach.

Zanim zacząłem grać profesjonalnie, byłem graczem domowych cashówek. Gdy byłem młody, grałem w piwnicy przyjaciół z Izraela. Ciągle się przyjaźnimy i czasem lubimy zagrać.

Dzisiaj Daniel gra już bardzo wysokie stawki. Jest też jednym z tych graczy, który (podobnie jak np. Phil Hellmuth) nie zapomina o starych znajomych. Może i rywalizuje o miliony, ale czasem lubi zasiąść ponownie do domówki małych stawek. Mówił, że to też doskonały sposób na trening umysłu.

Szesnaście albo siedemnaście lat temu, zanim zacząłem grać w pokera, grałem sporo w bilarda ze znajomymi. Po jakimś czasie sam zacząłem organizować pokerowe gry. Załatwiałem wszystko. Kupowałem piwo, przygotowywałem jedzenie w lodówce. Wtedy chciałem mieć wszystko pod kontrolą i tak jest do dzisiaj. Brałem ołówek i kartkę papieru, a następnie zapisywałem kwoty z jakimi zaczynali gracze, a także indywidualne zagrania typu: gość betuje dolara itp. Wiedziałem więc o wszystkim, co dzieje się przy moim stole, ale nie chodziło tylko o to: łatwo nauczyłem się matematyki, bo śledziłem wydarzenia i sam wszystko liczyłem.

Nie tylko Holdem

Kanadyjczyk przyznaje, że dzisiaj zwykły Holdem może być nieco nudny jako gra domowa. Trzeba więc dołożyć do rozgrywki coś interesującego, a nawet coś, co uczyni ją nieco szaloną.

Jeżeli organizujesz gry domowe, to ważne jest, aby zaproponować inne odmiany poza Holdemem, bo w innym przypadku gra zrobi się nudna. To ważne, aby tworzyć nowe i absurdalne gry. Czasem trzeba flipować w ciemno, zaoferować Omahę, aby goście się dobrze bawili. Holdem to bardzo interesująca gra oparta na umiejętnościach, ale nie jest tak ciekawa, jak inne odmiany. Chcesz mieć świetną grę domową? Wymyślaj nowe odmiany pokera!

PartyPoker – ogromne value w turniejach Big Bounty Hunter!

Poprzedni artykułPokerowa kartka z kalendarza – Stroynowski drugi podczas WCOOP (24 września)
Następny artykułWSOP Circuit Rozvadov – Martin Kabrhel z trzecim pierścieniem