Bryn Kenney – Turnieje za 100.000$ mógłbym grać codziennie

0
Bryn Kenney

Amerykanin Bryn Kenney jest jednym z najlepszych pokerzystów, którzy grają dzisiaj w turniejach najwyższych stawek. Okazuje się, że chociaż Kenney ma w tym roku niezłe wyniki, to jest jednak na minusie!

Pisał o tym Daniel Negreanu, a teraz mówi o tym jeszcze jeden gracz. Sytuacja na „rynku” High Rollerów powoduje, że dzisiaj pokerzyści, którzy w ciągu roku cashują na kilka milionów, mogą być i tak na minusie.

Doskonałym przykładem jest Bryn Kenney. Amerykanin był gościem podcastu Poker Central, w którym mówił, że pomimo scashowania turniejów na 5.000.000$, jest jednak około 1.800.000$ na minusie.

Nie myślę o tym tak całościowo. To nie jest dobry pomysł. Przeszłość minęła. Jesteś tu i teraz. Jeżeli zaczniesz myśleć o tym, że jesteś na minusie i musisz wygrać coś wielkiego, aby być szczęśliwym, a tymczasem zwykle zbierasz raczej mniejsze wyniki niż jeden większy i twój mindset nastawiony jest na coś takiego, to pewnie nie grasz najlepszego pokera – komentuje te wyniki.

Czy więc pokerowa ekonomia może sprawić, że któryś z pokerzystów za parę lat będzie miał np. 60.000.000$ w cashach, a po drodze kolejne lata, gdzie będzie na minusie? Kenney mówi, że coś takiego raczej nie jest możliwe. High Rollery opierają się na stakowaniu ludzi, a nikt nie będzie tak długo stakował gracza, który przegrywa.

To biznes backerów. Jeżeli będziesz rok po roku przegrywał, to oni odejdą. Faktycznie, przegrywając w dłuższym okresie ciężko spodziewać się, że ktoś będzie cie wspierał. Ty też zaczniesz wątpić w swoje umiejętności.

Oczywiście to przegrywanie dla każdego znaczy co innego. Kenney zaznacza, że niektórzy pokerzyści w wielkich turniejach mają po 5 lub 10% własnej akcji. Resztę sprzedają. On nie wyobraża sobie gry w turnieju, gdzie miałby tak małą część udziałów – nie grałby po prostu swojej najlepszej gry.

Amerykanin mówi, że swingami się nie przejmuje. Poszczególne festiwale może kończyć na plusie i minusie, ale i tak liczy się gra w danym spocie i danym momencie. Przywiązywanie uwagi na do wyników wpływa na grę, a podsumowanie finansowe zrobić można na koniec roku.

Bryn Kenney US Poker Open

Zagra w Poker Masters

Amerykanin zagra w Poker Masters, ale przyznaje, że ciężko mu się ekscytować turniejami za 10.000$. Tak bardzo przyzwyczaił się do gry na wysokich stawkach, że interesują go przede wszystkim eventy z bardzo wysokim wpisowym. Niedawno w Barcelonie chętnie dołączył do turniejów, w których wpisowe było wyższe niż planowano. Rozgrywano między turniej za 100.000€.

Turnieje za 100.000$ mógłbym grać codziennie – mówi, dodając, że niekiedy ciężko w niektórych miejscach na świecie zebrać większą grupę pokerzystów, aby takowe zorganizować.

Bryn mówi, że nie ma konkretnych planów na dalszą część roku. Szuka przede wszystkim festiwali, gdzie będzie sporo akcji. Mówi, że rozmawiał z Triton Series, aby ci w połowie października zorganizowali turnieje w Czarnogórze. W innym przypadku czeka go ponad miesiąc przerwy. W listopadzie pojawi się w Las Vegas, aby zagrać High Rollery Arii, a następnie zapewne wybierze się na Karaiby, aby zagrać w Caribbean Poker Party. Tam jednak interesują go głównie turnieje High Roller.

Powerfest – Captain_Tsubasa z tytułem i wielką wygraną!

Poprzedni artykułJohnny „proudflop” Proudfoot – od „kiepskiego rega” do #1 brytyjskiego rankingu
Następny artykułPokerowa kartka z kalendarza – Slayer_pol drugi podczas WCOOP (7 września)