Analiza rozdania – niekonwencjonalna linia nie oznacza potężnej ręki

0
analiza rozdania niekonwencjonalne zagranie

Niekiedy zdarza się, że rywale grają w mocno zaskakujący sposób. Nie zawsze znaczy to, że mają potężny układ, ale często prowadzi do błędów popełnianych przez ich oponentów. Pokazuje to poniższa analiza rozdania.

Niekonwencjonalna zagrania rywali oznaczają czasem ręce, których w zasadzie się nie spodziewamy. Rzadkie zagrania sugerują, że rywal ma rękę, której nie miałby w danym spocie w większości przypadków. To potrafi czasem zupełnie zbić nas z tropu. Oto przykład takiego rozdania, które zakończyło się błędem mało doświadczonego gracza. Rozdanie dla Pokernews.com opisał trener Gareth Chantler.

Dziwna podróż do rivera

Przyglądamy się rozdaniu gry cashowej six handed na stole 0,50$/1$. Rozdanie zostało rozegrane w sieci. Akcja rozpoczęła się od gracza regularnego, który siedział na cutoffie mając 400$. Podbił do 2,50$. Niedoświadczony gracz, który miał przed sobą 100$, sprawdził na buttonie. Na stole pojawiły się 833.

Gracz na cutoffie przeczekał na stole, którym powinien zapewne zawsze c-betować. To pierwsze zagranie, które jest dość dziwne. Button zabetował za 2$. Został sprawdzony. Turn to T.

Obaj gracze mają tutaj słabe i dość szerokie zakresy. W tym momencie mogą mieć multum różnych rąk. Turn to check, bet za 7$, check-raise do 19.50$ i call.

To oznacza, że cutoff, który nie chciał betować flopa, który betować powinien, zdecydował się na check-raise w miejscu, w którym prawie zawsze nie ma ręki. To kolejne niespotykane zagrania. Button pokazał pewną siłę. Sprawdził raise i tym samym zasugerował, że ma jakąś rękę, która ma tam sens.

River to J. Draw do koloru na flopie się nie skompletował. Na stole mamy bowiem 833TJ. Cutoff z potężnym stackiem zdecydował się na beta 59$, czyli za całą pulę. Button miał decyzję z 88. Miał więc fulla. Jaka tutaj w ogóle była decyzja?

analiza rozdania

Gdzie jest granica value raise'a?

Sprawdzając na riverze beta wielkości puli, musimy podjąć prawidłową decyzją gdzieś 1/3 spotów. Aby na riverze przebić, musimy mieć więcej niż 50% equity zakresy, który nas sprawdza. W tym przypadku, to zakres, który nie uwzględnia blefów, bo tylko air spasuje to raise'u za 22$, a pula jest już dość duża.

W pokerze będzie wiele spotów, w których mamy przed sobą małego beta z dość silną ręką, ale ze względu na to, że wiemy, iż zakres rąk, które betują ma w sobie tak dużo blefów, a część tego zakresu będzie kontynuowała (call lub raise), nie możemy z konkretnymi mocnymi rękami raisować.

W takich przypadkach jesteśmy w sytuacji, w których możemy blef raisować lub blef catchować lub robić oba te zagrania. To jednak nie jest jeden z tych spotów!

Nie bój się monsterów w ręce rywala

Button w tym przypadku tylko sprawdził beta na riverze. Zostawił sobie 22$ z efektywnego stacka. To oczywisty błąd.

Jeżeli button martwi się, że jego rywal będzie miał tutaj walety, to również dobrze może mieć damy, króle i asy. Nie musi tutaj tak często mieć tych rąk, bo takich kombinacji jest osiemnaście. Z kolei, aby wrzucić tutaj dodatkowe pieniądze mamy trzy kombinacje waletów i trzy kombinacje dziesiątek. Jest tylko jedna kombinacja karety. Button pokonuje również A3.

Linia gracza na buttonie wprowadzać może w zakłopotanie. To jednak nie znaczy, że w tym przypadku zakres tego gracza jest spolaryzowany do zupełnie niczego i rąk, które są lepsze od ósemek buttona, aby ten zrobił tutaj tylko calla.

Gdy mamy karetę trójek i wrzucamy resztę pieniędzy, nasze expected value wynosi +22$. Ze względu na to, że nie zawsze wygramy tutaj z ósemkami, możemy uznać, że button w kontekście equity zostawił tutaj minimalnie 15$. Nawet bliżej 20$.

Okazało się, że cutoff postradał zmysły z Q9. Floatował na flopie, bo bet był mały i dlatego, że miał dwa overy i trochę backdoorów. Nie wiemy czemu nie betował flopa. Na turnie trafił gutshota ze słabą overkartą i zdecydował się na check-raise. Trafił idealną kartę na riverze, aby skompletować strita, ale i tak był tam cały czas „drawing dead”.

To dość niespodziewane zagrania i ręka buttona. Powtórzmy jednak – obrał tutaj dość niecodzienną linię. Gdyby cutoff betował flopa, turna i rivera, a następnie raisował podbicie na riverze, walety byłyby mało prawdopodobne i zaskakujące.

analiza rozdania

Jaką lekcję niesie to rozdanie?

Generalna lekcja z tego rozdania jest następująca: gdy rywal obiera trochę mniej popularną linie, nie znaczy to, że ma nutsy.

Bardziej trafnym przemyśleniem w kontekście tego rozdania jest to, że jeżeli button martwi się, że rywal może mieć karetę trójek, może również zestackować A3 i dlatego warto raisować river.

Jeszcze jeden wniosek wyciągnąć możemy z tego starcia. Zapewne button popełnił jeden, ale to zasadniczy błąd zanim w ogóle to rozdanie się zaczęło – wszedł na stawki, na których nie gra mu się komfortowo!

Rozdanie, którego nie zapomnę – Alex Foxen

ŹRÓDŁOPokerNews
Poprzedni artykułGreg Raymer o odmianie 2-7 Single Draw – To poker w najczystszej postaci
Następny artykułJak dostosować się do zmieniającego się boardu?