888Live Londyn Main Event – Krzysztof Spisacki awansował do drugiego dnia

0
888Live

W Londynie rozpoczął się Main Event imprezy 888Live Poker Festival. Po dniu 1B mamy w grze jednego Polaka. Dzisiaj kolejna sesja startowa.

W Londynie trwa impreza 888Live Poker Festival London. W czwartek rozpoczął się Main Event, który ma wpisowe 1.100 funtów i pulę gwarantowaną 400.000 funtów.

Każdy z graczy na start otrzymuje 30.000 w stacku. Turniej 888Live jest o tyle ciekawy, że to pierwszy event tego operatora, w którym wprowadzony został shot clock. Jest on obecny w całym turnieju (przykładowo WPT wprowadziło go na razie od momentu, gdy gracze są przed bubble). Krupier po rozdaniu kart włącza 30-sekundowy zegar. Każdy z graczy właśnie tyle czasu ma na podjęcie swojej decyzji. Uczestnicy mają przed sobą również po dwa dodatkowe żetony „time bank”, które dodają im po 60 sekund czasu.

Gracze do idei nie są jeszcze szczególnie przyzwyczajeni. Chociaż w czasie High Rollera imprezy i dnia 1A nie było żadnych problemów, to już podczas dnia 1B obsługa turniejowa musiała interweniować kilka razy, aby tłumaczyć uczestnikom zasady. Jeden z nich musiał zmuckować karty, bo skończył się czas. Inny zrobił swój ruch poza kolejnością, argumentując, że czuje presję związaną z shot clockiem, przez co się pomylił. Ogólnie jednak wprowadzenie rozwiązania graczom się spodobało.

Czwartkowy dzień 1A nie miał szczególnie dobrej frekwencji. Zagrało bowiem 71 osób, a dalej awansowała 20 graczy. Prowadził Abu Hamza Bin Khalek, który startowe 30.000 zamienił na 332.000. W czołówce uplasował się również Niall Farrel.

Pośród pokerzystów, którzy pojawili się w turnieju w dniu 1B był między innymi Parker „tonkaaaap” Talbot, członek teamu profesjonalistów 888poker.

Talbot w czołówce

Frekwencja w dniu 1B była już trochę lepsza. Zagrało 105 osób, z czego 32 awansowały do dalszej gry. Największym stackiem mógł pochwali się gracz Sammy, który zebrał 233.300. Amaury Valentin Laurent zajął drugie miejsce (217.900), a trójkę zamykał Lam Van Trinh (189.500). Szósty stack miał właśnie Parker Talbot.

Z wczorajszej rozgrywki awansował również jeden pokerzysta z Polski – Krzysztof Spisacki. Będzie miał on sporo pracy przed sobą, bo w drugim dniu wystartuje mając 24.300 w stacku.

Tak wyglądała czołówka dnia 1B:

  1. Sammy – 233.300
  2. Amaury Valentin Laurent – 217.900
  3. Lam Van Trinh – 189.500
  4. Alex Zeligman – 166.500
  5. Alejandro Perez Torres – 163.500
  6. Parket Talbot – 150.200
  7. Paul Bruan Nugent – 147.300
  8. Yilfer Shevket – 131.600
  9. Antonis Poulengeris – 131.100
  10. Shah Athar – 100.500

    Krzysztof Spisacki 23.400.

Rozpoczął się już dzień 1C rozgrywki. Dzisiaj spodziewać się należy jeszcze większej frekwencji. Pośród graczy zobaczyć będzie można między innymi Tiffany Michelle i Johna Hespa, uczestnika tegorocznego finału Main Eventu World Series of Poker.

monsterseries baner

Poprzedni artykułHolandia – nowe prawo hazardowe dopiero od 2019 roku
Następny artykułPokerStars – magia nazwy już nie przyciąga graczy?