Wywiad z Rado – cz.I

55

Radosław "Rado" Jedynak to z pewnością jedna z najciekawszych postaci na polskiej scenie pokerowej. Arcymistrz szachowy postawił na pokera i jest już tylko o "mrugnięcie okiem" od zrobienia statusu Supernova Elite na PokerStars .  

Brakuje mu już tylko 2-3 dni gry, jednak obecnie zrobił sobie krótką przerwę i przebywa na turnieju Betfair Live w Pradze. Spotkałem się z "Rado" na dłuższą rozmowę, dzisiaj zapraszam na pierwszą część, dotyczącą szachów, pokerowych początków, tilta i tego jak zostać wygrywającym graczem w turniejach SNG Turbo grają po kilkadziesiąt stołów na raz. Jak tylko Rado wyrobi status Supernova Elite zamieścimy drugą część rozmowy dotyczącą już tylko i wyłącznie ciężkiej pracy nad osiągnięciem tego elitarnego statusu. 

PokerTexas: Skąd w ogóle arcymistrz szachowy wziął się w pokerze?

 Rado: To był całkowity przypadek. 4 lata temu, w czasie jednej z hucznych imprez na turnieju szachowym znalazłem się w ciężkiej sytuacji i musiałem uciekać przed innymi szachistami i wpadłem do pokoju znajomych, zamknąłem drzwi i zobaczyłem tam dwie osoby grające w Texas Holdem. Chociaż nie znałem w ogóle zasad to postanowiłem się przyłączyć i od razu przegrałem 50 PLN sprawdzając do rivera z najniższą parą. Ten przypadek sprawił, że złapałem pokerowego bakcyla, zacząłem regularnie organizować gry u siebie w domu. Najpierw heds-upy ze znajomym, potem przychodziło coraz więcej osób i w końcu trafiłem na Warszawską Ligę Pokera.

Dzisiaj jesteś specjalistą od sit&go turbo, od razu zacząłeś specjalizować się w tej odmianie pokera?

Rado: Trafiłem na nie w sytuacji, gdy w 2008 roku zbankrutowałem prawie do zera, a że były mi potrzebne pieniądze to szukałem najpewniejszego dla mnie sposobu na zarabianie pieniędzy. Przyjrzałem się wszystkim odmianom gry dość dokładnie i zauważyłem, że w każdym miejscu gdzie kiedykolwiek grałem jestem do przodu z sitów turbo więc uznałem, że to jest najlepszy sposób na odbudowę bankrolla. Efekty przerosły moje oczekiwania i zostałem przy sitach turbo, bo zacząłem robić takie zyski, że nie opłacało mi się szukać innej gry. Trochę to może być nudne, ale najważniejsze, że jest bardzo skuteczne.

W jaki sposób uczyłeś się gry w tej specyficznej odmianie pokerowych turniejów?

Rado: Na początku grałem tylko zgodnie z własną logiką i to już było wygrywające, wystarczało, że wiedziałem, żeby na początku grać tylko dobre ręce, a potem się allinować mądrze i kraść blindy. Później zacząłem eksperymentować, używać programu SNG Wizard, liczyć sobie coraz więcej rzeczy i do dzisiaj cały czas się uczę tej gry. Oglądałem wiele filmów i to dla mojej edukacji jest chyba najważniejsze. Swego czasu obejrzałem chyba wszystkie dostępne filmy dotyczące SNG turbo, a dzisiaj już nie oglądam, bo nie ma tam chyba nic ciekawego czego mógłbym się z nich dowiedzieć.

Dzisiaj sam chyba mógłbyś kręcić wartościowe filmy?

Rado: No mógłbym, ale nie umiem 🙂

Czy byli, a może dalej są gracze, na których jakoś szczególnie się wzorowałeś?

Rado: Najwięcej wzorowałem się na „Spcegravy’m” z SNG Icons, a także na graczu z Full Tilta o nicku „Beanmo”. Wydaje mi się, że ze wszystkich graczy, których widziałem to jestem najwierniejszą kopią tego zawodnika, jest on strasznie zamurowany, potrafi bez problemu z wczesnych pozycji wyrzucić AK, czy TT i nie jest zainteresowany rozgrywaniem takich rąk. Mówię oczywiście o grze w turniejach SNG.

Wielu osobom się wydaje, że skuteczna gra w SNG Turbo to tylko ultra-tight na początku i agresywnie pod koniec, czy więc można mówić tutaj o różnych stylach gry?

Rado: Oczywiście, stylów gry jest zapewne tyle ilu zawodników. Kiedy uczyłem się i oglądałem filmy i była mowa o stylach gry to się z tego śmiałem bo wydawało mi się, że to jakaś bzdura, wystarczy się tylko dobrze zallinować więc jak tu mówić o stylach gry, ale im dłużej gram to zauważam, że można spotkać i skrajnie agresywnych wariatów, którzy pushują „any two cards”, jak i lekko pasywnych regularsów.

Z pewnością wiele osób zastanawia się co jest takiego specjalnego w pokerze i szachach, że masa szachistów przenosi się do pokera i od razu zaczyna odnosić sukcesy?

Rado: Ideą partii szachowej jest „oszukać” w jakiś sposób rywala i to samo jest ideą rozdania pokerowego. Trzeba przewidzieć co zrobi rywal, jakie ma karty i wykonać kontr zagranie dzięki, któremu to my wygramy. Szachiści szczególnie odnoszą sukcesy w pokerze online i na to znaczący wpływ ma to, że mają oni za sobą tysiące internetowych partii szachowych, które odbywały się w bardzo szybkim tempie, ja rozegrałem kilka tysięcy partii mając tylko minutę na zrobienie wszystkich ruchów i kiedy przychodzi do gry na 20 kilku stołach to potrafimy w ułamku sekundy podejmować poprawne decyzje.

Czyli największym plusem szachistów jest umiejętność szybkiej analizy sytuacji?

Rado: Tak, to jest zaprzeczenie powiedzenia o „refleksie szachisty”, bo tak naprawdę szachiści muszę umieć podejmować bardzo szybkie decyzje.

Wiem, że dzisiaj już nie skupiasz się tylko na pokerze, ale starasz się również „wychowywać sobie graczy”. Może coś powiesz na ten temat?

Rado: Tak, uważam, że gra w pokera to jedno, ale również sporo mogę osiągnąć na polu szkoleniowym i właśnie to staram się też teraz robić. Tak samo można też zarabiać na prowadzeniu własnej strony. Bardzo uważnie wybieram to kogo będę przyuczał do gry w pokera, są bowiem ludzie po których od razu widzę, że będą dobrymi graczami, tak samo jak od razu poznam tych, którzy nigdy raczej nic wielkiego w pokerze nie osiągną. Na polskiej scenie pokerowej jest sporo bardzo znanych graczy, którzy są graczami przegrywającymi, chociaż robią wszystko aby tego nie było widać.

Co według Ciebie takiego ma w sobie ten wygrywający gracz? Jak go rozpoznajesz?

 Rado: Oceniam go po charakterze, on musi mieć w sobie swego rodzaju wariactwo. Zwykły, spokojny człowiek będzie miał ciężko, żeby zostać dobrym pokerzystą. Trzeba być trochę „nienormalnym”.

A jeśli chodzi o czysto pokerowe umiejętności, to co jest najważniejsze?

Rado: Ja do nauki lubię wybierać sobie graczy spośród szachistów, a ich charakteryzuje po prostu inteligencja i umiejętność szybkiego, analitycznego myślenia.

Widzę, że cały czas szukasz sobie nowych pokerowych wyzwań, a to plany dotyczące SNE do maja (o tym w II części rozmowy), albo nauczanie początkujących, a nie myślałeś o jakimś stricte pokerowym wyzwaniu związanym z wynikami, z wygranymi?

Rado: Rozważam to czy miałbym siły na powtórkę czegoś w stylu „Boku challenge”, czyli dojściu z $5 do $100,000 w przeciągu roku. Jednak obecnie jest to tylko w fazie planów i spekulacji. Może ty chcesz się założyć?

Nie dziękuję, wierzę, że ty zrealizujesz wszystko co sobie zaplanujesz więc odpadam.

Rado: Uważam, że dojście z $5 do $100,000 jest do wykonania i myślę, że mógłbym to zrobić, problemem jest duża ilość czasu na to potrzebna i nie wiem czy jest sens, aby to robić, jeśli mogę sobie zrobić do maja SNE i mieć pół roku wolnego.

Co do planów, cały czas głównie turnieje SNG?

 Rado: Zaczynam przymierzać się do coraz poważniejszej gry cash short stackiem, to też jest bardzo ciekawe i śmieszne, a przede wszystkim dużo przyjemniejsze od SNG, w których wbrew pozorom trzeba sporo myśleć, jest struktura wypłat, różne stacki, a w grze short stackiem ma się zawsze te 20 big blindów i nic już myśleć nie trzeba. To jest dużo łatwiejsza gra.

Wielka sława związana z sukcesami w turniejach MTT cię nie ciągnie?

Rado: Na świecie gracze SNG są uznawani za najlepszych specjalistów od MTT, ale bardzo ciężko ich namówić do występowania w turniejach. Trochę się z tym identyfikuję, również nie chciałbym z takich turniejów stworzyć źródła dochodów na przyszłość. Jestem jednym z największych przeciwników turniejów MTT w Polsce. W sitach wariancja jest taka, że można być kilkaset buy-inów „w lewo czy w prawo”, a w turniejach MTT wariancja jest jeszcze większa. Lubię je od czasu do czasu pograć, ale nic poważnego z nimi robić nie będę.

Mówiłeś już o graczach wygrywających, a czym według Ciebie charakteryzuje się gracz przegrywający?

Rado: To jest złe zarządzanie bankrollem, a przede wszystkim nieumiejętność panowania nad emocjami i wpadanie w tilt.

A ty miałeś problemy z tiltem?

Rado: Tak, uważam, że nikt nie jest na tilta perfekcyjnie odporny, trzeba tylko uczyć się jak go poskromić. Niedawno miałem taką sytuację, sporo bad beatów i ze złości uderzyłem pięścią w stół, co spowodowało, że poruszyłem myszkę i callnąłem allina z 73 i przegrałem kolejnego buy-ina i tilt był gotowy. Jednak dzisiaj panuję już nad emocjami znacznie, znacznie lepiej niż kiedyś. Zdarzało się, że przychodził do mnie sąsiad zdenerwowany nocnymi krzykami z mojego pokoju, w moim tiltowym repertuarze znajdowało się: uderzanie pięścią w stół, rzucanie myszami, rozbiłem dwie klawiatury, rzucałem przedmiotami w ścianę, zdarzało mi się też pluć na ścianę, czasami też chociaż nie chodzę do kościoła zdarzało mi się modlić. Uważam jednak, że dzięki SNE i gigantycznym swingom, które przeżyłem stałem się znacznie odporniejszy na wszystko to co złe i pechowe może mnie w pokerze spotkać.

Na koniec powiedz jeszcze, bo przy pokerze online spędzasz dzień w dzień wiele, wiele godzin, jak jesteś do tego przygotowany technicznie?

Rado: Używam kilku programów m.in.: Holdem Managera i Table Ninja, mam też jedną z najnowocześniejszych dostępnych myszy, która ma wiele przycisków, każdy z nich odpowiada z bet odpowiedniej wielkości więc nie muszę nią w ogóle ruszać. Dzięki jednemu ze znajomych, który polecił mi fotel, mam super wygodny, ergonomiczny fotel, a także dwa wielkie monitory.

W czasie sesji zapewne skupiasz się już tylko na grze?

 Rado: Nie, robią wtedy najróżniejsze rzeczy, nawet jeśli mam odpalone 30 stołów, a jest wczesna faza, kiedy trzeba grać tight to często czytam artykuły, blogi, albo na jednym monitorze oglądam filmy. Kiedy jednak akcja rozkręca się to już nie ma możliwości, żeby robić cokolwiek innego.

Znasz wielu najlepszych polskich graczy, dużo z nimi zapewne dyskutujesz, czy są wśród nich jakieś wybijające się osoby?

Rado: Mam wielki szacunek dla Warsawa, którego dość długo chyba nie doceniałem. Mając jednak okazję widzieć jak gra i poznając go jako człowieka uważam, że jest naprawdę świetnym zawodnikiem. Drugim znakomitym graczem jest też szachista Borys313, Polak mieszkający w Anglii, który w tym roku jako pierwszy Polak zrobił SNE. Bardzo dużo od niego się nauczyłem zarówno jeśli chodzi o sprawy stricte pokerowe jak i te związane z pokerowym otoczeniem.

Na sam już koniec powiedz jeszcze o ciekawostce, ty i Borys, dwie polskie SNE gracie w jednej drużynie szachowej.

Rado: Tak gramy dla zabawy, nie pobieramy żadnych pieniędzy i właśnie awansowaliśmy do ekstraligi z Nadnarwianką Pułtusk i teraz będziemy grali z najlepszymi. Niestety zapewne będziemy bronić się przed spadkiem, a ja grając na pierwszej szachownicy będą musiał grać z najlepszymi szachistami w Polsce. Obawiam się, że odkąd zacząłem grać w pokera to mój szachowy poziom spadł i czeka mnie bardzo ciężka przeprawa.

Nie żałujesz, że wybrałeś pokera, a nie szachy?

Rado: Czasami szkoda, ale poker jest dużo fajniejszy niż szachy. Poker dał mi drugie życie, jeśli chodzi o szachy to jest takie powiedzenie – wysokie umiejętności gry w szachy świadczą o poziomie wychowania człowieka, ale jeżeli ktoś gra za dobrze w szachy to jest to oznaką zmarnowanego życia. Widzę wielu młodych ludzi, którzy marnują życie grając w szachy, a ja się cieszę, że nie jestem jednym z nich, aczkolwiek muszę zaznaczyć, że bardzo lubię grać w szachy. Tego jest mi szkoda, że nie mam już tyle czasu, żeby grać w szachowych turniejach. Poker jest jednak pełen znakomitych ludzi, w szachach toczą się ciągłe wojny między ludźmi, a w pokerze tego nie ma. Ja nie mam ani jednej osoby z pokerowego środowiska, której bym źle życzył , albo jej nie lubił.

Na drugą część rozmowy, zapraszamy za kilkanaście dni, gdy Rado dopełni formalności i stanie się oficjalnym posiadaczem statusu Supernova Elite.

Poprzedni artykułWPT Festa al Lago – poznaliśmy stół finałowy
Następny artykułLos drugos odcinkos

55 KOMENTARZE

  1. witam,

    Borys313 to rzeczywiscie ten nick (1.425.883 rozegranych rak i ponad 200tys $ do przodu), ale nick pod ktory Ty sie podajesz Rado, nie moze byc Twoj, lub nie jest to Twoj glowny nick, bo jest tam rozegrane niecale 4 tys rąk. Wiec prosze nie robic ludziom wody z mózgu.

  2. daniz love you. otoalnie mój styl. też chętnie pochlam jak będzie okazja. nawet prrzyniosę parę flaszek

  3. Może daniz przy każdym swoim komentarzu dodawaj, czy piszesz na trzeźwo, czy nie. Ułatwi to zrozumienie tego co chciałeś nam przekazać…

  4. acha jakby co to ja nie jestem anonimowy…

    Troche sie boje o cóke (3lata) jej najnowszy zart (po tacie) dlaczego M.JAckson się nazywa KROL POPU ? Bo jak spiewa to popuszcza )))) Jak kogos to nie smieszy to znaczy ze jest dretwy …

    Rado ZAPROS mnie na chlanie jak zrobisz banke fpp. Mam 500 km ale przyjade …

  5. pilem piszac ostani wpis – nie wiem skąd mi się wzięlo to “sikanie”.

    Chcialem zapytac Rado

    Jak się nudzisz grając 40 sitów to czemu nie odpalisz 40 ?. Zresztą – co to mnie obchodzi.

    Mi zainponowales tym ze pisales ze sie modlisz podczas gry. Nie mialbym odwagi sie przyznac ze mi czasem tez tak odjebuje ze zaczynam mowic na glos xdsnis od “Mstko Bosko jak kurwa jest możliwe …” albo “ Panie Boże czy to jest uczciwe? za co kurwa za co ? “Sory, za ostre słowa ale to cytaty…

  6. po tylu grach roi na poziomie 5% + bonusy to ogromne pieniądze. nie mówiąc o tym, ile narucha mając SNEGratuluję i życzę świetnich wyników.usłyszymy jak strzela szampan 😉

  7. ja jebe hehehe ubaw po pachy, 85% z tu piszacych dla wlasnego dobra nie powinno grac w pokera 😉

  8. do Kill_all_donkeys,

    Ty w swoich wywodach mylisz się. Ba, bardzo się mylisz.

    I nie wyciągasz wniosków. Bo, jeśli ktoś jest przekonany, że zrobi z 5$ – 100000 $, ale stwierdza, że będzie to zbyt czasochłonne i zastanawia się, czy podjąć rękawicę to chyba jakiś wniosek z tego można wyciągnąć. Można, jeśli się choć trochę pomyśli.

  9. Rado – ja jestem bardzo pierdolnięty. dużo chleję, czasami grając w pokera co niestety wpływało na mój styl ultra loose i stratę kasy. tez grałem trochę w szachy ale tylko na poziomie I kat. przyjmiesz mnie do swojej szkoły? 🙂

  10. @Kill_all_donkeys

    I to właśnie jest chu..we w anonimowych forach. Byle palant nie ma hamulcow aby pier…lic glupoty. Dlatego forum na facebooku jest dużo mniej agresywne…

  11. skad w ogole pomysl ze jest na plusie z tych gier ?? moze probuje zyc z bonusow w takim razie badz szuka sponsora a moze juz go ma huh rozumiem ze gra on = radoom sity jednostolikowe. Wg. mnie jest na wielkim minusie wiec pozostaja mu tylko takie opcje, bonus i sponsoring. Swego czasu bodajze SNE wyrabial sam ELKY nie lubie jego ani jego stylu gry ale pamietam co mowil, iz oprocz tego ze dobil do SNE nie mial z tego ani grosza poza uszczerbku na zdrowiu i psychice. Wiem ze sie zaje…czepiam w tym momencie ale niech radoom pokaze mi jeden dobry wynik na PS w holdemie, lepiej zamiast zrzutu ekranu z SNE niech zrobi stan swojego bankrolla huh oczywiscie zartuje w tym momencie i to ostro, pozdrawiam wszystkich , to byla ostatnia moja wypowiedz w temacie. Mozecie jechac po mnie

  12. Kill_all_donkeysZ samych bonusów ma sporo kasy nie wygrywając nawet jednego $ z milestonów ma 30k

  13. Dziękuję za bardzo ciekawe i interesujące opinie@Góral

    Ale nie każdy jest Góralem, który wiedzie spokojne życie, ma żonę, dziecko a wygrane pieniądze zainwestował w jakieś biznesy 🙂 Są różne drogi do osiągania sukcesów, a w przypadku osób mojego pokroju bardzo się przydało “busto” po drodze.nick na PS to Radoom

  14. do stasiek(L)

    Nikt mu nie odbiera prestizu w szachcach, mnie sie tylko wydaje ze szachisci w pokera to troche jak celebryci i sportowcy innych dziedzin, probuje imponowac ze gra na 30 stolach i sie nudzi a tak naprawde jego gra jest daleka od przyzwoitego poziomu pokerowego i nigdy nie bedzie na wysokim poziomie, juz samo to co on gra sit&go turbo, typowo jedna i ta sama gra z danymi kartami – automatyzm dla zwyklego laika, gra nie przynoszaca wymiernego zysku, nie uczacego dobrych zachowan, gra loteryjna, pozbawiona najwazniejszego co w pokerze – przewidywania i obserwacji przeciwnika jego zagran. Moze i stuknie ten 1mln fpp ciekawe jak z zyskiem, raczej zajebiscie mizernie do czasu poswieconego na te gre…teraz kazdy chce grac w pokera bo to jest trendy ja przymykam oko na takich cieniaskow

  15. Aaaa i ja również chciałbym uczestniczyć w szkoleniu – bezrobotny jestem to dofinansowanie będę miał na 100 % kosztów. A w szachy też umiem to może się nadaję – serio.

  16. A to szkolenie to będzie dofinansowywane z funduszy unijnych i każdy będzie mógł wystąpić o dofinansowanie w siedzibie swojej gminy – no w końcu chodzi o umiejętność zarabiania kasy.

  17. no to już wiem czemu taki zjeb jak ja ciągle wygrywa. Zwyczajnie nie jestem “normalnym” człowiekiem.

    Chociaż ostanio mi słąbiej idzie od kiedy zacząłem pracować nad poprawą psychiki …

    Gratuluje Rado! Próbowałęm kilka miesięcy grać te sity turbo ciężki chleb. A najbardziej wk..ące są starty połączenia z Internetem…

    Ps. Plułeś na ścianę ? nieźle ! Ja raz wysikałęm się na ścianę nawet…

  18. do Kill_all_donkeys,

    wygoogluj imię i nazwisko, a zobaczysz kilka info o Rado jako szachiście. Jestem jednym ze szczęściarzy, którzy widzieli live sesje Rado. I potwierdzam. Robi on podczas gry wiele różnych rzeczy np wyciąga na wolny ekran (gra na jednym, drugi służy do zapełnienia czasu) jakieś ciekawe rozdanie (które oczywiście w niewiarygodny sposób dla oglądającego wyłapał), zapisuje je, wkleja do bloga z jednoczesnym komentarzem.

  19. ad mowglji

    Na pewno będzie mu się chciało, ale czy zauważy ten moment, a nawet jak tak to czy uda mu się to dokładnie “wycyrklować”.

    Co do Rado to również mam prawie identyczne poglądy, może dlatego, że oboje gramy w szachy i SNG, tylko on w obu o klasę wyżej.

    Co do BM to dobrze jest się uczyć na swoich błędach, ale najlepiej na cudzych. Jednemu wystarczy przeczytać o czymś w książkach, inny musi poczuć na własnej skórze i zapłacić, aby zapamiętać i się przekonać.

    Co do szachistów to musimy się obracać w różnych środowiskach.

  20. Rado nie wiem czy ci się będzie chciało bawić w takie rzeczy, ale zrób skrina z 9999999 vpp i wrzuć na fb, bo to chyba pierwsza SNE u ciebie, a w końcu raz w życiu zostaje się po raz pierwszy SNE

  21. Fajny wywiad. Pewnie dlatego, że już wcześniej zauważyłem, że na wiele spraw mamy takie same lub zbliżone poglądy.Aczkolwiek modleniem się jako objawem tiltu to mnie rozwaliłeś. :-)I jako trzeci podłączam się pod pytanie o fotel. Mój czteroletni powoli zaczyna się rozpadać. :-/

  22. Radoom i Borys313 jesli to sa wyniki naszych gigantow pokerowych no to czapki z glow vn ale ja wole juz wyniki slawasa czy slayera, pozdro

  23. Ten koles to typowy pozer nie pasuje mi kompletnie na szachiste, na pokerzyste moze i tak ale raczej slabego ! rozp…mnie mowiac ze gra 30 stolikow ale na poczatku jest tight(mowimy o turbo)i czyta blogi badz oglada filmy – ku…chcialbym to zobaczyc- jesu jaki kogut!!!

  24. Podłączam się do pytania o fotel. Ja w tej chwili siedzę na drewnianym krześle jadalnym i to raczej nie jest zbyt ergonomiczne. 😉

  25. myślę że oba typy ludzi mogą dojść do sukcesu w pokerze. Na pewno podstawą jest inteligencja, umiejętność logicznego myślenia. Jeśli chodzi o temperamet to są zarówno osoby takie jak leatherass9 jak i MI_turtle, który w wywiadzie mówił że pojechał na jakiś turniej na żywo do ameryki południowej gdzie na cashówkach przegrał WSZYSTKIE swoje pieniądze i to otworzyło mu oczy. W ciągu następnych kilku dni z punktów FPP wygrał kilka tys USD i od tej pory już nie zbankrutował a nawet jest jednym z najlepszych graczy MTT online

  26. Oczywiscie ze bzdury. Bankructwo to nie zadna recepta na sukces a najwieksze sukcesy zaczynaja osiagac pracowici solidni poukladani ludzie jak np Dusty Schmidt aka Leatherass9. Takze akurat Rado pomimo swojego sukcesu i talentu nie jest najlepszym przykladem bo jest krotsza prostsza i mniej burzliwa droga do powodzenia w pokerze.

  27. Rado a nie lepiej stukać bety na klawiaturze a nie myszce? Jak dla mnie dzielenie akcji w stosunku 70/30 na klawiatura/myszka jest najbardziej efektywne

  28. Rado w jaki sposob mozna sie dowiedziec jak wyglada takie szkolenie u ciebie,jakie koszty i w ogole jakie trzeba spelniac warunki heh ze tak powiem :).

    Dorzucilbys jakies ciekawe filmiki na tej swojej stronce bo zagladam codziennie a tam nuuda.Pozdr.

  29. @Baart

    Jasne, bo jak każdy zwykły człowiek mam swoje zalety i wady. Nigdy nie wstydziłem się publicznie przyznawać do licznych błędów które popełniałem na mojej drodze pokerowej. Wielu znanych graczy też mogłoby trochę na ten temat naopowiadać 🙂

  30. Tak, pamietam ten wpis i oczywiscie sie z nim zgadzam.

    Podobnie jak z tym co piszesz o cierpliwosci, tilcie, nadmiernym ryzyku.

    Jednak zupelnie inaczej rozumiemy sformulowanie ‘normalny czlowiek’. Ty widzisz cierpliwosc, spokoj i opanowanie w grze, ja widze pewien schemat zyciowy uskuteczniany przez zdecydowana wiekszosc ludzi wokół nas.

    Gra w pokera on-line w ten schemat sie nijak nie wpasowuje, a pewne nieregularnosci z taką grą zwiazane dla ‘normalnego, zwyklego czlowieka’ na dluzsza metę moglyby byc trudne do zaakceptowania i wytrzymania.

  31. nie dam sobie głowy uciąć, ale kiedys Góral chyba napisał (chyba jego komentarz do jakiegoś artykułu), aby nie wierzyć w farmazony, że aby osiągnąć sukces w pokerze trzeba po drodze kilka razy zbankrutować. trzeba dużo i ciężko pracować, czytać, analizować, dużo grać i powoli budować rolla. poker to podobno gra dla ludzi cierpliwych, więc chyba lepiej byc spokojnym i opanowanym niż wariatem, który często ryzykuje, szybko wpada w tilt, itd. 😕 wariatem jest napewno Isildur (wszyscy wiedzą jak skończył), a takim pokerowym pracoholikiem podobno Townsend 🙂

  32. @jozik80

    Wydaje mi sie, ze Rado przez ‘normalny czlowiek’ mial raczej na mysli styl zycia, a nie sposob bycia.

    Sposobu (stylów gry) mozna (przynajmniej w teorii) sie nauczyc, wyszkolic.

    Interpretowalbym to raczej w taki sposob, ze ‘normalny spokojny czlowiek’ lubi miec uporzadkowane zycie.

    Praca 8-16, wyplata w pierwszy poniedzialek miesiaca itd.

    Życie pokerzysty obarczone jest za to duża liczbą zmiennych, ktore mogą negatywnie wplywac na stan ducha, spokoj wewnetrzny i rownowage psychiczna.. Idąc dalej ww. moga prowadzic do pogorszenia się poziomu gry, jeszcze slabszych wynikow i kólko sie zamyka.Oczywiscie nie jestem Rado, ani tez jego adwokatem i tylko on moglby wyjasnic co mial konkretnie na mysli:)PS. Jaki Rado ma nick na PS?

  33. to był mtt za 3 dolce 🙂 karta nie szła, zleciałem ze stackiem na 2000, blindy chyba 50/100, zagrałem jak donk, ale co tam. później i tak odpadłem, sprawdziłem allina preflop bigstacka, moje asy zostały złamane przez jakis niższy pocket. pula była na kasę. wszystko to działo się oczywiście na pokerstars 🙂

  34. Rado napisz proszę dokładnie jaki to fotel, bo właśnie szukam jakiegoś dobrego. Pozdrawiam.

  35. zwykły spokojny człowiek będzie miał ciężko aby zostac dobrym pokerzystą ? co za bzdura.pewnie Rado ma na myśli to, że wariat ma wszystko w dupie i nic w zyciu nie robi, pogra, pogra, wszystko przegra i zbankrutuje, by po tym złapac takie zacięcie, że będzie siedział godzinami i studiował, książki, filmiki, fora, itd., później będzie siędział 24h na dobę i grał online i w końcu stanie się graczem wygrywającym.a człowiek spokojny, po cięzkim dniu nauki albo pracy przyjdzie do domu, zje o tej 19 obiadek, trochę senny odpali softa, kilka stołów, wygra albo przegra 1 buy-ina i pójdzie spać bo rano trzeba wstać pffff. rzeczywiście ciężko szybko budować rolla. ale to już kwestia tego co kto chce osiągnąć grając w pokera.ps. zwykły spokojny człowiek, tez może grać jak wariat stylem ultra loose agressive. ja jestem człowiekem spokojnym, ostatnio we wczesnej fazie w mtt na środkowej pozycji robię beta 3.5 BB z A8o, chyba SB sprawdziło, Flop typu 23J rainbow, gość daje beta, ja pzrebijam, on się stackuje no to ja siup call za całego stacka 🙂 wyfiszowałem flusha 🙂 tak trzeba grać, żeby można było dostąpić zaszczytu bycia szkolonym przez Rado ?

  36. Rado piszesz, że swego czasu zabankrutowałeś, sporo osób z Warszawy pamięta też Twoje codzienne kurantowe wyskoki. Historia wielu najlepszych pokerzystów na świecie wygląda w podobnym sposób. Uważasz, że w pokerze trzeba przejść swoistą próbę charakteru – sięgnąć dna, żeby coś osiągnąć?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.