Martin Kabrhel zdobył w Rozvadovie już trzeci mistrzowski pierścień WSOP Circuit. Tym razem okazał się najlepszy w Opening Evencie i zgarnął ponad 53.000€. Poprzednie trofea wygrywał podczas wcześniejszych odsłon festiwalu w King's Casino.
Martin Kabrhel znów triumfuje
W finałowym dniu Opening Eventu do stołów powróciło już tylko dziesięciu pokerzystów. Na czele stawki znajdował się Josef Gulas, a zdecydowanie najbardziej rozpoznawalnym graczem w turnieju był Martin Kabrhel. Najlepszy z Polaków, Wojciech Wyrębski, zajął miejsce na początku drugiej setki. Więcej o tym, co działo się wcześniej w tym turnieju, możecie przeczytać TUTAJ.
W poniedziałek gra rozpoczęła się jeszcze na dwóch stołach, ale bardzo szybko z rozgrywką pożegnał się dysponujący najmniejszym stackiem Andrej Desset i wyłoniono w ten sposób stół finałowy. W grze o końcowy triumf najwięcej było Czechów – gospodarze mieli trzech przedstawicieli.
I to właśnie dwóch z nich – Josef Gulas i Martin Kabrhel – zmierzyło się w walce o końcowy triumf. Turniej zakończył się zwycięstwem Kabrhela, który zdobył tym samym trzeci mistrzowski pierścień WSOP Circuit. Poprzednie dwa także zgarniał w Rozvadovie, zdobywając dodatkowo tytuł najlepszego gracza festiwalu wiosną 2017 i 2018 roku. Teraz jest na najlepszej drodze do powtórzenia tego osiągnięcia. Za wygraną w Opening Evencie oprócz trofeum Czech otrzymał 53.938€.
Oto końcowe wyniki Main Eventu WSOP Circuit:
1. Martin Kabrhel 53.938€
2. Josef Gulas 32.805€
3. Andreas Loesche 23.187€
4. Siarhei Sauchuk 17.461€
5. Eusebiu Jalba 13.769€
6. Anatolii Zyrin 10.334€
7. Serhii Ustymenko 7.357€
8. Viktor Gann 5.095€
9. Petr Liesner 4.030€
104. Wojciech Wyrębski 644€
Dobra frekwencja w Deepstacku
Wczoraj rozegrano także dzień 1B turnieju Deepstack Open z wpisowym w wysokości 220€ i gwarantowanymi 100.000€. W pierwszym dniu startowym awans wywalczyła już Katarzyna Malinowska.
Do dyspozycji graczy są cztery dni eliminacyjne. W każdym z nich na start jest 30.000 żetonów, późna rejestracja możliwa jest przez dwanaście poziomów, a gra toczy się przez piętnaście leveli. W większości przypadków poziomy są 30-minutowe, wyjątkiem jest jedynie środowy dzień 1D Turbo.
Mimo że w tym turnieju nie można zdobyć mistrzowskiego pierścienia WSOP Circuit to cieszy się on niezłą frekwencją. W drugim dniu startowym do stołów zasiadło 128 pokerzystów, którzy dokonali jeszcze 37 re-entry. Łącznie w całym evencie mamy więc na razie 295 wpisowych.
Do dnia drugiego awansowało wczoraj 36 graczy, a wśród nich nie było niestety tym razem Polaków. Najlepiej spisał się Niemiec o pseudonimie Leo, który 357.000 żetonów i został nowym chipleaderem. Za nim uplasowali się Jona Wilmsmann (300.000) i Fabian Baldelli (228.000). Dalej przeszli też między innymi Philipp Zukernik i Dominik Desset.
Oto czołówka turnieju Deepstack Open po dniu 1B:
1. „Leo” 357.000
2. Jona Wilmsmann 300.000
3. Kevin Daumann 296.000
4. Roman Ulanov 270.500
5. Dzmitry Pranko 246.500
6. Michael Magalashvili 242.000
7. Fabian Baldelli 228.000
8. Ivan Herz 227.000
9. Alexander Shubin 226.000
10. Swen Koopmans 224.500
Katarzyna Malinowska 83.000
Na dziś zaplanowano dzień 1C turnieju Deepstack Open – ruszy on o godzinie 18:00. Do walki o pierścienie WSOP Circuit pokerzyści powrócą w środę, gdy odbędzie się pierwszy dzień startowy eventu Monster Stack.