WPT Paryż – Matt Salsberg wygrywa

0

W ten weekend byliśmy świadkami ciekawego stołu finałowego WPT.

Do stołów w paryskim Aviation Club de France zasiadło łącznie 228 pokerzystów, czyli prawie o 100 osób mniej niż w zeszłym roku. Każdy z nich uiścił wpisowe w wysokości 7 500 euro. Zwycięzca miał zabrać ze sobą równe 400 tysięcy euro.

W turnieju zagrało wielu pokerzystów światowej czołówki. Do kasy weszli m.in Jason Mercier (27. miejsce), Andrew Lichtenberger (23. miejsce), Juha Helppi (20. miejsce) oraz Joe Serock (10. miejsce).

Rozgrywany w sobotę stół finałowy zapowiadał się bardzo ciekawie. Na prowadzeniu był Matt Salsberg (producent m.in takich seriali jak „Weeds” czy „Entourage”). Drugi stack posiadał Mohsin Charania (zwycięzca EPT Grand Final z kwietnia tego roku), a trzeci był Timothy Adams, który w tym roku zdobył bransoletkę WSOP.

Nieco mniejszym stackiem niż Adams dysponował Theo Jorgensen, pokerzysta Team PokerStars i zwycięzca tego turnieju z 2009 roku. Pozostałe dwa miejsce przy stoliku finałowym były zarezerwowane dla pokerzystów z Niemiec – obaj byli shortami. Miejsca te zajmowali odpowiednio znakomici Philipp Gruissem oraz Fabian Quoss.

Akcja na stole finałowym rozpoczęła się od podwojenia Theo Jorgensena, który znalazł u siebie asy, a Timothy Adams nie zamierza wyrzucać A K . Po paru kolejnych rozdaniach nastąpiła pierwsza eliminacja. Fabian Quoss wrzucił ostatnie żetony z K J i został sprawdzony przez Philippa Gruissema z parą dam. Ręka tego drugiego utrzymała się, a Quoss odpadł na 6. miejscu.

W tym momencie swój stack zaczął zwiększać Mohsin Charania. Trwało to do momentu, kiedy mając A Q starł się z Jorgensenem, który dysponował parą dziesiątek. Para ta już na flopie zmieniła się w fula, a Charania został na shorcie. Pozostałe żetony przegrał w starciu z Salsbergiem i odpadł na 5. miejscu.

Czwarta pozycja przypadła Adamsowi, który zagrał 3-beta all-in z A 8 i nadział się na A J Gruissema. Stół mu nie pomógł, a gracz z Kanady mógł udać się po swoją wypłatę.

Od tego momentu gra nieco zwolniła. W ciągu kolejnych trzech godzin nie odpadł żaden z graczy. Jorgensen wyszedł na duże prowadzenie, ale wkrótce przegrał sporą pulę do Salsberga. Później podwoił jeszcze dwa razy Gruissema. To jednak Niemiec odpadł na 3. miejscu.

W jednym z rozdań Jorgensen otworzył z buttona, na co Gruissem zagrał 3-beta all-in. Theo sprawdził z K 9, a Gruissem pokazał parę waletów. Duńczykowi z pomocą przyszedł już flop, na którym spadł król.

Jorgensen rozpoczynał heads-up z przewagą, którą jeszcze szybko powiększył. W pewnym momencie prowadził nawet w stosunku 4:1, ale ten dzień miał należeć do Salsberga. Amerykanin dwukrotnie podwoił się. Theo nie mógł być zadowolony, bo wcześniej był już bardzo blisko wyeliminowania rywala. W drugim z tych rozdań przegrał w starciu A Q na A 10, gdy Salsberg złapał kolor.

Gra zakończyła się niedługo później. Wyraźnie poirytowany Jorgensen wrzucił wszystkie żetony na środek z Q 10 w odpowiedzi na podbicie rywala. Niestety dla niego, ten miał akurat parę dam, która utrzymała się dając mu zwycięstwo.

Matt Salsberg został zwycięzcą WPT Grand Prix de Paris, za co otrzymał 400 tysięcy euro oraz wejściówkę do turnieju finałowego WPT.

Wyniki stołu finałowego:

Miejsce Imię i nazwisko Wygrana w EUR
1 Matt Salsberg 400 000

2 Theo Jorgensen 264 600

3 Philipp Gruissem 170 065

4 Timothy Adams 125 775

5 Mohsin Charania 96 615

6 Fabian Quoss 75 765

Kolejny europejski przystanek WPT to Malta. Turniej rozpoczął się wczoraj. W tym samym czasie w USA rozgrywany jest inny turniej należący do cyklu WPT – Borgata Poker Open.

Poprzedni artykuł2-11 Poker – Nowa odmiana pokera testowana w Las Vegas
Następny artykułPokerowa wariancja na przykładzie Christiana Hardera i Jasona Mercier