whiplash

6

Od paru tygodni jestem juz w Polsce,ale dawno juz nie mialem tak malo wolnego czasu. Pierwszy tydzien od powrotu to pare kwestii organizacyjnych, ale poniewaz jestem juz przyzwyczajony do podrozowania i szybkiego organizowania swojego miejsca pracy, w praktyce po kilkudziesieciu godzinach od wyladowania na Okeciu moglem wrocic do regularnej pracy. Mialem kilka dni do rozpoczecia SCOOPa, pogralem troche cashowek, ale przede wszystkim powazniej przysiadlem do planowanego od jakiegos czasu uruchomienia kanalu na Twitchu.

Bylem w tym temacie calkowicie zielony, wiec spedzilem troche czasu ogladajac tutoriale na YT i podpytujac juz twitchujacych kolegow z Teamu. Szczesliwie mam znajomego grafika, ktory jest pokerzysta amatorem i ktory bardzo zapalil sie do pomocy w stworzeniu szaty graficznej. Wiec generalnie poszlo mi szybciej niz sie moglem spodziewac i na poczatek SCOOPa moglem ruszyc z transmisjami. Moje streamy dziela sie glownie na dwie pozycje: challenge #dawaronzoom oraz turnieje.

W ramach challengu dysponuje bankrollem 100BI na NL2 i grajac 1-2 stoly zooma mam przechodzic na wyzsze stawki zgodnie z bezpiecznymi zasadami bankroll management, az do uzyskania 100BI na NL50. Oczywiscie nie jest to wyscig z czasem, tylko normalna gra nastawiona na powolne wchodzenie na wyzsze stawki. Im wiecej materialu, tym lepiej. Obecnie po 3500 rozdaniach mamy niecale +6BI, a przejscie na NL5 odbedzie sie przy bankrollu 300$. Ze wzgledu na specyfike Twitcha, gra odbywa sie sporo wolniej niz w normalnych sesjach, gram najwyzej dwa stoly zoom, a do tego odpowiadam na pytania widzow. Challenge prowadze we wtorki i czwartki od 19, po mniej wiecej poltorej godziny.

Przy okazji SCOOPa streamowalem tez sporo turniejow (w tym caly dzien drugi i stol finalowy Eventu 30M), w tym kilka z udzialami dla subskrybentow kanalu. Niektore streamy trwaly po 8-9 godzin! Po zakonczeniu SCOOPa tych bonusowych turniejow bedzie mniej, ale mysle ze sa spore szane na streamy w wiekszosc turniejowych niedziel.

Ilosc widzow i subskrybentow przeszla moje wszystkie oczekiwania. Na pewno troche pomogla temu popularnosc mojego kanalu dla poczatkujacych na Youtube (dobija do tysiaca subskrypcji), ale wydaje mi sie, ze bylo tez spore zapotrzebowanie na streamowanie pokera po polsku. Moj rekord ilosci widzow to na razie 430 (w trakcie kilkugodzinnych transmisji bylo nawet ponad 1000 unikalnych odwiedzin), a liczba subskrypcji za chwile powinna minac 250. Od poczatku wydawalo mi sie, ze zeby kanal byl atrakcyjny, to oprocz zawartosci stricte edukacyjnej powinien oferowac widzom cos wiecej, stad pomysl na freerolle z dodana pula, bounty za mnie, turnieje z duzym wpisowym grane przeze mnie 'dla subskrybentow', czyli z przekazaniem dla nich 75% wygranej, a do tego bonusowe promocje i udzialy, jak chocby freeroll z pula 188$ z okazji mojego FT na SCOOPie czy 10% udzialow od moich main eventow Low i Medium na SCOOPie. Do tego kilka innych standardowych korzysci i wydaje sie, ze moi widzowie sa zadowoleni 🙂

W skrocie zalozenie bylo takie, ze za koszt pieciodolarowej subskrypcji, widzowie otrzymuja wiedze o strategii, a do tego maja dodatkowa mozliwosc przekucia jej na faktyczne zyski podczas tych standardowych i bonusowych korzysci. Zwienczeniem subskrypcji jest zawsze pierwsza niedziela miesiaca – podczas tej nadchodzacej subskrybenci zagraja w trzech freerollach z laczna pula prawie 300$, a ja zagram 'dla nich' Biggera 162$. Wszystko oczywiscie na streamie na zywo.

Ostatnie dwa tygodnie oprocz streamowania to oczywiscie SCOOP, w ktorym zagralem okolo 40 eventow, a doliczajac do tego inne turnieje grane w tym samym czasie, wyszlo ich ponad 100! Pierwszy raz dotarlem do stolu finalowego SCOOP, mialem tez kilka innych niezlych wynikow i seria byla dla mnie bardzo udana. Jednakze, musze przyznac, ze takie granie jest ekstremalnie wyczerpujace. Przez 2 tygodnie niemal dzien w dzien chodzilem spac 6-7, wstawalem o 14-15, zeby czasami juz o 17 albo najpozniej 20 znowu zasiadac do wielogodzinnych maratonow. Na chwile obecna nie chce zadnego turnieju ogladac na oczy 😛

W najblizszy weekend lece na kilka dni do Bulgarii (gdzie, co ciekawe, nigdy nie bylem) na event z cyklu PokerStars Vip Club Live, a od poczatku czerwca wracam do normalnej pracy przy stolach cashowych. Nadal jednak bede sobie zostawial niedziele na gre turniejowa, dwutygodniowa przerwa teraz, plus granie turniejow co tydzien zdecydowanie mi teraz po SCOOPie wystarczy – aby do WCOOPa!

Z najblizszych wyjazdow (oprocz wypadu do Sofii) na pewno ciekawie zapowiada sie wypad do Lizbony na slub dwojki graczy Teamu Online – Andre i Kateriny, potem w sierpniu Estrellas+EPT w Barcelonie i na razie tyle, aczkolwiek pojawila mi sie fajna opcja tygodniowego wyjazdu do Dubaju pod koniec czerwca lub na poczatku lipca), jeszcze nic pewnego, ale kto mnie zna, na pewno wie, ze dlugo mnie do takich wypadow nie trzeba namawiac 🙂

Tuz po powrocie zrobilem sobie jeszcze upgrade sluchawek – pod koniec pobytu w BKK przeczytalem, ze wyszly nowe Bose Quiet Comfort 25, wiec udalem sie po ich zakup prosto z lotniska 🙂 I musze powiedziec, ze ich technologia jest rewelacyjna! Nie mam porownania do starszych modeli, wiec nie wiem czy sie bardzo od nich roznia, ale QC25 naprawde robia duza roznice. Same sluchawki niezle wytlumiaja dzwiek i swietnie przylegaja do uszu, po wlaczeniu redukcji dzwiekow z zewnatrz wyciszenie jest jeszcze pare razy lepsze, a jak do tego dolaczymy jakas muzyke czy cos innego, to jestesmy po prostu odcieci od reszty swiata – masakra. Nie moge sie doczekac zwlaszcza korzystania z nich w samolocie.

A jak mowimy o upgrejdach technologicznych, to w koncu zamowilem sobie tego bydlaka Alienware 17 i powinienem go dostac w polowie czerwca. Wzialem praktycznie maksymalna wersje (jedyny downgrade to Win8 na Win7 plus rezygnacja z dotykowego ekranu, ktory mam w obecnym laptopie i po roznych perypetiach po prostu wylaczylem te opcje) i mam nadzieje, ze bedzie mi sluzyl tyle lat co obecny Dell. Moj stacjonarny komputer nadal swietnie daje rade, ale wydaje mi sie, ze to wlasnie Aliena bede uzywal jako glownego kompa do gry (ze wzgledu na czterordzeniowy i7 z turbo boostem, mnostwo pamieci i wielki dysk SSD), co zdecydowanie powinno zwiekszyc moja mobilnosc w pracy. Mimo, ze moj laptop jest tez caly czas ok, to jednak przy sporej bazie HM, kilkunastu stolach, do tego z jakims talk show w tle i paroma innymi rzeczami jednak troche protestuje. Jezeli dorzucimy do tego koniecznosc przegrywania raz z glownego kompa, to przed jakims parodniowym wyjazdem po prostu sobie to odpuszczam i nie gram. Teraz jeden laptop w plecaku i wszystko bedzie smigac jak ta lala 🙂

W calym tym zamieszaniu Twitchowo-SCOOPowym najbardziej ucierpiala moja gra cashowa – w maju zagralem… 30,000 rozdan. W czerwcu powinienem wrocic do normalnej gry i przynajmniej otrzec sie o setke.

Powodzenia przy stolach!

DaWarsaw

PS jeszcze na koniec gif autorstwa kolege z Teamu, CoreySteela, ktorego zrobil po moim FT i przy okazji zgryzliwych (acz zartobliwych) narzekan Tylera Frosta z tej okazji. Ja sam nie moge przestac sie smiac patrzac na te animacje 🙂

Poprzedni artykułWeekendowy raport – „takesthree” z wysoką wygraną
Następny artykułLevel 2 completed

6 KOMENTARZE

  1. Oglądałam Grzegorza na Twitch od pierwszego streamu ale z czasem tak mnie zaczął zamulać że nie wytrzymałam. W czasie gry potrzebuje motywacji i streamu który mnie motywuje do gry. Grzegorz to fajny chłopak ale, jego komentarze w czasie gry mnie usypiają 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.