Urugwaj rozpocznie blokowanie serwisów pokerowych

0
Urugwaj Montevideo

Już wkrótce popularne serwisy pokerowe mogą zostać w Urugwaju zablokowane. To efekt wcześniej wprowadzonych tam regulacji hazardowych.

We wrześniu zeszłego roku prezydent Urugwaju Tabare Vazquez podpisał ustawę, która zakazuje oferowania w tym kraju usług hazardowych. Jedynym legalnym operatorem, który działał będzie w Urugwaju ma być National Directorate of Lotteries and Quinielas, czyli DNLQ, lokalny monopolista oferujący loterię i zakłady sportowe. W ramach legislacji strony działające nielegalnie mają zostać zablokowane.

W środę lokalny dziennik El Pais pisał, że prezes DNLQ, Luis Gama poinformował, że pracownicy jego biura wykryli niektóre z domen, które oferują usługi mieszkańcom kraju. Znalazły się pośród nich Bet365, Bwin, a także Sportingbet – trzy strony dość popularne pośród urugwajskich graczy.

DNLQ rozpoczęło szeroko zakrojoną akcję, która faktycznie może skończyć się tym, że część operatorów opuści tamtejszy rynek. W blokowaniu stron ma pomagać urząd telekomunikacji, czyli Unidad Reguladora de Servicios de Comunicaciones (Ursec), ale operator współpracował będzie również z Banco Central de Uruguay i firmami wydającymi karty kredytowe, aby gracze nie mogli robić przelewów na strony bez licencji.

Czy Urugwaj pójdzie śladem Kolumbii?

Te drakońskie regulacje mogą być jednak wstępem do wejścia na drogę, którą obrała  Kolumbia. Tam rząd zdecydował na blokowanie stron, ale też wydawanie licencji dla operatorów.

Gama powiedział, że rząd może rozważyć przyznanie lokalnych licencji na oferowanie gier, ale stanie się to kiedy „wyczyści rynek”. Nie wiadomo jednak czy oznacza to, że licencję będzie mogła otrzymać każda firma, tak jak jest w kolumbijskim modelu regulacji, czy może państwowy operator wybierze jednego dostawcę, który oferował będzie szereg gier. Wiadomo, że dla pokerzystów jedynym sensownym rozwiązaniem jest ten pierwszy model.

El Pais podało, że w zeszłym roku mieszkańcy Urugwaju wydali na wszystkie formy hazardu 805 milionów dolarów. To około 1,3% produktu krajowego brutto Urugwaju. Trzydzieści naziemnych kasyn wypracowało zysk rzędu 200 milionów dolarów.

Gama przewiduje, że część graczy zainteresowanych produktami bukmacherskimi przeniesie się teraz do Supermatch, czyli państwowego bukmachera. Podkreśla jednak, że celem rządu nie jest zwiększenie wpływów do budżetu, ale ochrona graczy.

Nie ma na razie informacji o tym, czy serwisy pokerowe zamierzają się wycofać z Urugwaju. Przypomnijmy, że niedawno rynek Kolumbii opuściło PokerStars. Tamtejszy rząd zdecydował się jednak na rozpoczęcie prac nad ustawą liberalizującą prawo hazardowe.

Unibet Open powraca na Maltę

Poprzedni artykułDaniel Negreanu przejdzie operację – nie zagra aż do maja
Następny artykułPokerowa kartka z kalendarza – GrimRipper2 drugi w Sunday Warm-Up (16 lutego)