Sam Chauhan – Nowa pokerowa gwiazda

11

Czy można zostać gwiazdą pokera nie wiedząc za bardzo co to są suited connectory i zupełnie nie znając pokerowej strategii? Okazuje się, że można i nawet nie trzeba siadać przy pokerowym stole, a taką gwiazdą stał się Sam Chauhan. 

Sama Chauhana nie znajdziemy w żadnych bazach danych z wynikami z największych turniejów, bo jest on "tylko" specjalistą od treningu mentalnego

Pierwszym, który skorzystał z jego usług był Antonio Esfandiari, któremu współpraca z Chauhanem dała 24 miejsce w Turnieju Głównym WSOP w 2009 roku. Esfandiari w wielu wywiadach bardzo chwalił sobie treningi mentalne i rady Chauhana i twierdził, że to dzięki nim osiągnął tak dobry wynik. 

Nie trzeba było długo czekać, żeby z usług Chauhana zaczęli korzystać również inni pokerzyści. I tak pod opieką guru od "mindsetu" Gavin Smith wygrał turniej $2,500 NL Holdem podczas Canadian Poker Tour 2010, a Paul Wasicka zajął 5 miejsce w NBC Heads-up Championship. Współpracę z tym trenerem rozpoczął również Phil Hellmuth, który na równi ze swoimi sukcesami znany jest z problemów emocjonalnych. 

Jednak prawdziwie wielki sukces podopiecznych Chauhana miał miejsce niedawno, podczas WPT Championship. Trzech jego "uczniów" znalazło się w TOP-16 turnieju, w tym David Williams, który dzięki współpracy z Chauhanem odniósł swoje pierwsze od kilku lat zwycięstwo. Oprócz Williamsa zawodnikami Chauhana są również Phil Hellmuth (7 miejsce w WPT Championship) oraz Josh Arieh (16 miejsce w tym turnieju).

W pokerowym środowisku Chauhan już powszechnie uznawany jest za gwiazdę i człowieka, który jest w stanie każdego doprowadzić do wielkich pokerowych sukcesów. Ciekawe jak jego podopieczni spiszą się podczas zbliżającego się World Series of Poker? 

Poprzedni artykułALL IN – Czyli wielka majówka Alberta S.
Następny artykułDokop Tomaszowi Łapińskiemu na PartyPoker i zgranij 100 USD

11 KOMENTARZE

  1. Stanko nie ma przyjaciół , dlatego jest retarded zdeka, mimo to jest najlepszym pokerzystą na wp.pl – szacuneczek

  2. oczywiście że coś w tym jest. WSZYSTKO jest w głowie. Słyszeliście o ludziach którzy siłą umysłu wyleczyli raka czy białaczkę? Stare powiedzenie “wiara (w siebie) czyni cuda” jest jak najbardziej prawdziwe.

  3. wiadomo że to działa, sam szukałem niestety nikogo wartego uwagi nie znalazłem, pewnie niedługo bardziej się za tym zacznę rozglądać.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.