Premiera Run it Once Poker coraz bliżej. Phil Galfond ogłosił właśnie, jak będzie wyglądał system nagradzania graczy, a także poziomy prowizji. Jego zdaniem RIO Poker prezentuje ofertę mocno konkurencyjną wobec liderów rynku.
W poprzednich miesiącach poznaliśmy szereg szczegółów dotyczących Run it Once Poker. Wiemy już, jak będzie wyglądało oprogramowanie. Było ono testowane kilka razy i ekipa Galfonda zbliża się do momentu, w którym będzie całkowicie gotowe do udostępnienia graczom. Wiemy, jak wyglądała będzie polityka względem grinderów, graczy rekreacyjnych i podejście do HUD-ów. O wszystkim przeczytacie w tym tekście Jacka Danielsa.
Pozostały jeszcze informacje, na które czekało wielu graczy. Chodzi oczywiście o nagrody dla graczy i poziomy prowizji. Tutaj należało spodziewać się czegoś ciekawego, bo Galfond ogłosił już wcześniej bardzo korzystny program dla streamerów Run it Once Poker.
W swoim najnowszym wpisie na blogu Phil podkreśla, że pokój pokerowy nie powinien być nastawiony na pobieranie największej możliwej prowizji. Chodzi o uczciwe podejście względem wszystkich graczy. Szef RIO chciałby oczywiście zaoferować przełomowe i rekordowe niskie poziomy prowizji, ale nie o to chodzi. Ekipa Galfond wyszła więc z następującego założenia: prowizja powinna być zależna od typu gier, prędkości i ewentualnych przewag nad innymi graczami. Prowizja nie może być jednak za wysoka, aby na grze można było zarabiać.
Jaki ma być system nagradzania graczy?
Nieprzypadkowo jednak Galfond nie dzieli się z czytelnikami danymi dotyczącymi prowizji na początku swojego wpisu. Są one bowiem powiązane bezpośrednio z innowacyjnym programem lojalnościowym, który wprowadzi do swojego pokoju pokerowego.
Platformy pokerowe w różny sposób podchodzą do programów lojalnościowych. PartyPoker ma prosty i zrozumiały system. Pokerstars dawno odszedł od stałego nagradzania grinderów. Galfond przyznaje, że stworzenie idealnego rozwiązania jest problemem. Z jednej bowiem strony powinno się nagradzać graczy rekreacyjnych, którzy wracają i wpłacają, aby dla zabawy rywalizować przy stołach. To też jednak problem, bo część z nich zupełnie nie interesuje się takimi nagrodami. Pokój pokerowy nie może też jednak nagradzać głównie tych, którzy wygrywają.
Dlatego też Galfond zdecydował się na system, który nagradza wszystkich równo! Nie będą to jednak misje, skrzyneczki czy typowy rakeback. Będzie to zwrot prowizji wynoszący 51%, który pojawiał się będzie na stole w formie dodatkowych blindów – stąd nazwa Splash the Pot.
O co chodzi w Splash the Pot?
Działanie systemu jest dość proste. Przed wybranymi rozdaniami na środek stołu „spadały” będą dodatkowe blindy – od jednego do nawet 1.000! Oczywiście średnio będą to raczej małe kwoty, ale właśnie w ten sposób 51% prowizji wracało będzie na stoły. Gracze będą musieli o tę prowizję rywalizować!
To innowacyjne i wręcz rewolucyjne rozwiązanie. Chociaż większość „splash pots” będzie dość mała, to samo ich dodanie jest ciekawym elementem zmieniającym dynamikę. Dla Galfonda jest to także odsunięcie się od „rozwiązania pokera” i sposób na walkę z botami, które nie będą mogły swojej strategii dostosować do losowych pul, w których pojawiały się będą dwa blindy, piętnaście, 23 BB, czy 231 dodatkowych blindów.
Nie oznacza to automatycznie, że wszystkie gry będą zupełnie szalone. Galfond wspomina, że większość pul będzie „normalna”. Te dodatkowe wniosą oczywiście trochę wariancji do gry, ale jest to jeszcze akceptowalny jej poziom.
Jak wyglądają wstępne poziomy prowizji w Run it Once Poker? Poniżej zobaczyć możecie je na obrazku. Galfond zaznacza, że tylko z pozoru rake na niektórych stawkach jest dość wysokie. Dzięki 51% rakebackowi w postaci Splash the Pot prowizja w pokoju pokerowym będzie niższa niż na innych platformach!
– Mam nadzieję, że z tego wpisu zapamiętacie to, że wierzymy w gry, które da się pokonać, a także uczciwą prowizję w zdrowym pokerowym ekosystemie, a nie pobieranie największego możliwego rake – podsumował Galfond.
Z kolejnego wpisu Galfonda dowiemy się, kiedy wystartuje Run it Once Poker!