Rapinder Cheema wygrywa UKIPT Londyn

0

Mało znany pokerzysta wygrywa pierwszy przystanek nowego sezonu UKIPT.

Andrew Mytton wracał jako lider turnieju UKIPT Londyn przed rozgrywkami trzeciego i jednocześnie finałowego dnia. Pośród 26 uczestników, którzy zasiedli wczoraj przy stołach, mieliśmy dwóch Polaków – Tomka Raniszewskiego i Marka Banasia. Panowie startowali jednak na shorcie, podobnie jak weteran pokerowy z oryginalnej ekipy Hendon Mob, czyli Ross Boatman.

Pierwszym wyeliminowanym był właśnie Boatman, a dość zaskakująco dołączył wkrótce do niego Andy Black. Irlandczyk wpadł z parą dziesiątek na parę asów, aby ostatecznie odpaść na 23. pozycji. Dwa miejsca wyżej uplasował się Tomasz Raniszewski, który otrzymał w nagrodę 3 230 funtów.

Drugi z Polaków powalczył dłużej, ale zabrakło jednak trochę do finału. W swoim ostatnim rozdaniu, zagrał all-ina z K Q , ale wpakował się prosto pod króle Christophera Younga. Na stole pojawiły się 9 7 5 A 5 , a Banaś za 14. miejsce otrzymał 4 740 funtów.

Bubble boyem stołu finałowego został lider na starcie dnia, Andrew Mytton. Anglik z asem-damą wyeliminowany został przez asa-króla Matta Hanhama.

W finałowej ósemce mieliśmy 7 Brytyjczyków i jednego Szweda. Trójka graczy miała spore stacki. Byli to Fernando Marin (lider), Rapinder Cheema i Christopher Young.

Szwed Joakin Sorensen był pierwszym wyeliminowanym, a wkrótce dołączył do niego Brett Angel, grający na drugim stole finałowym UKIPT Londyn z rzędu. Historycznego triumfu w dwóch eventach nie będzie, a jego żetony zgarnął Cheema.

W finałowej trójce znalazł się wspomniany wcześniej Martin Hanham, który rozpoczynał stół finałowy mając mały stack, a więc jego 41 tysięcy funtów musiało być zadowalającą wygraną – szczególnie, że do UKIPT dostał się wydając całe 5 funtów.

W heads-upie turnieju zagrali dwaj gracze, którzy rozpoczynali finał z największymi stackami. Cheema przed pojedynkiem przegrywał z Fernando Martinem w stosunku 1:3. Jako, że różnica pomiędzy pierwszym a drugim miejscem wynosiła ponad 30 tysięcy funtów, panowie zdecydowali się na deala, grając o 15 tysięcy, tytuł i trofeum.

Ostatecznie to Cheema zwyciężył w turnieju, chociaż zarówno stack jak i doświadczenie przemawiały za rywalem. Po serii rozdań i podwojeń, as-dwójka Cheemy była lepsza od asa-siódemki rywala.

Rapinder Cheema wygrał UKIPT Londyn, inkasując 78 825 funtów. To jego największy sukces. Po turnieju powiedział: – To wspaniałe uczucie. Jestem trochę zmęczony. Muszę popracować nad wytrzymałością!

Wyniki finału:

Miejsce Imię i nazwisko Wygrana w GBP
1 Rapinder Cheema 78 825*

2 Fernando Marin 74 275*

3 Martin Hanham 41 000

4 Lawrence Bayley 31 000

5 Christopher Yong 24 600

6 Paul Simmons 18 600

7 Brett Angel 13 300

8 Joakin Sorensen 9 138

Zdjęcie: Mickey May – Pokerstars Blog.

Poprzedni artykułAndy Beal i Todd Brunson w potężnej grze LHE w Bellagio!
Następny artykułGram legalnie