Rainer Kempe – Ekonomia super high rollerów jest bardzo solidna

0
Rainer Kempe

Chociaż Niemiec Rainer Kempe ma już wygrane w turniejach dziesięć milionów dolarów, tajemnicą jest dla niego recepta na sukces kolegi po fachu, czyli Fedora Holza. Ten bowiem przekracza kolejne granice, których pozornie nie da się pokonać.

Kempe na pokerowej scenie live jest od 2011 roku, ale głośniej zrobiło się o nim w zeszłym roku. Wtedy wygrał Super High Roller Bowl, gdzie w finale pokonał Fedora Holza. Jego krajan był wtedy na jednym z największych heaterów w historii. Wcześniej wygrał ponad dziesięć milionów dolarów, a po Super High Roller Bowl triumfował przecież w One Drop High Rollerze, gdzie wziął kolejne pięć milionów.

Ile w sukcesach Holza jest umiejętności, a ile szczęścia? Kempe mówi, że to ciężkie do określenia. Jeden pokerzysta nie może mieć takiej przewagi nad rywalami, ale Fedor ciągle wszystkich zaskakuje:

Powiedziałbym, że to niemożliwe, aby mieć taką przewagę, ale Fedor zmusza mnie do zastanowienia się nad tym. Może jednak ją ma. Miażdży te turnieje cały czas. Myślę, że nie rozumiemy dokładnie roli wariancji, chociaż zagadnieniem tym w pokerze wiele osób zajmowało się sporo czasu.

Tymczasem Holz, który właściwie zrezygnował z pokera, miesiąc temu wygrał dwa High Rollery w Arii. Kempe przyznaje wprost, że Fedor „przekracza granice, które wydawały się nie do pokonania”.

Kempe zainteresował się pokerem w czasie studiów na Uniwersytecie w Poczdamie. Studiował zarządzanie biznesem, ale nie było przekonany, że to do końca doby kierunek. Grał wtedy niskie stawki i zadowolony był z każdej małej wygranej. Przeniósł się do Wielkiej Brytanii. Grając nisko odnosił spore sukcesy. Nie przeskakiwał stawek – wspinał się po nich stopniowo i to, gdzie jest dzisiaj, nie jest szokiem:

Wchodziłem na kolejne stawki, a więc to nie jest dla mnie zaskoczenie. Nie chcę mówić, że tego się spodziewałem i nie chcę mówić, że automatycznie na to zasługiwałem, bo musisz mieć szczęście. Nie czuję jednak, że to był sukces, który pojawił się z dnia na dzień.

Rainer Kempe
Rainer Kempe (foto: Pokernews.com)

Niemiecka ekonomia stakingowa solidna niczym gospodarka

Rainer jest częścią grupy niemieckich graczy, którzy podbili scenę turniejów z bardzo wysokim wpisowym. Jego zdaniem ten sukces związany jest też z faktem, że pokerzystom z tego kraju prościej jest sprzedać akcję w tych eventach niż grinderom np. w Hiszpanii czy Rosji. Tam również są utalentowani gracze, ale oni nie mogą „robić takich shotów”.

W Niemczech dość szybko pojawili się też ludzie, którzy w pokerzystów zdecydowali się zainwestować:

Był na to rynek właściwie od samego początku, kiedy jeszcze te high rollery były bardzo łatwe. Pojawili się inwestorzy, którzy kupowali udziały i budowali swoje kapitały tak samo, jak robili to pokerzyści. A kiedy przewagi zrobiły się mniejsze, mogli na nich ryzykować.

Skoro dzisiaj te przewagi są mniejsze, można zastanawiać się, jak wygląda cała ekonomia turniejów high roller. Niewątpliwie gra w nich przecież więcej zawodowców. Niemiec uważa, że sytuacja jest stabilna, chociaż turnieje są trudniejsze:

Ekonomia turniejów high roller jest bardzo solidna. Te turnieje są zdecydowanie trudniejsze, ale nie sądzę, aby to ją zmieniło. Jeżeli biznesmen znajdzie się na downswingu w turniejach za 100.000$, to nie wpłynie na jego życie. Będą je grali, bo to im sprawia przyjemność.

Oczywiście gracze regularni nie będą może w przyszłości zarabiali na tych turniejach wielkich pieniędzy (bo sprzedają sporo udziałów), ale te będą ciągle opłacalne. Turnieje z wysokim wpisowym odbywają się na całym świecie i Kempe przewiduje, że pod tym względem nic się nie zmieni.

ŹRÓDŁOPokerListings.com
Poprzedni artykułJJ Volpe – z Wietnamu do Las Vegas
Następny artykułJak spożytkować czas między rozdaniami?