Pokerowe teorie – Zasada Petera

0
zasada petera

Zasada Petera zakłada, że wspinając się na coraz wyższe stawki w końcu dojdziemy do takiego momentu, w którym znów będziemy tylko fishem. Straszne, ale prawdziwe.

Barry Carter na łamach „Poker Strategy” tym razem przybliża nam koncept sformułowany przez Laurence’a J. Petera. Zasada ta zakłada, że ludzie w trakcie swojej kariery awansują tak długo, aż znajdą się na poziomie, na którym nie będą już kompetentni w wykonywaniu swojej pracy.

Oznacza to, że pracownik call center może mieć świetne podejście do klienta, zostanie więc awansowany na stanowisko sprzedawcy. Tam też będzie się dobrze spisywał, więc zostanie w końcu menedżerem swojego działo. Tu może się jednak okazać, że brakuje mu umiejętności zarządzania. Nie dostanie więc już żadnego awansu lub może nawet zostanie zwolniony.

Co ciekawe, zasada Petera zaczęła się… od żartu. Scott Adams, twórca Dilberta (postaci komiksowej), sformułował bowiem „zasadę Dilberta”. Według niej niekompetentni pracownicy byli awansowani na pozycje menedżerskie, żeby nie pozwolić im wyrządzać więcej szkód dla firmy na dotychczasowych stanowiskach.

Zasada Petera jest jednak bardzo szanowana w środowisku biznesowym. Nawet w tym roku firma Benson, Li i Shue poddała analizie 214 firm właśnie pod tym kątem. Okazało się, że sprzedawcy awansowani są na menedżerów w oparciu o ich umiejętności sprzedaży. Nikt jednak nie zastanawia się, czy mają oni jakiekolwiek umiejętności zarządzania. Nic więc dziwnego, że później ci pracownicy na nowych stanowiskach spisują się poniżej oczekiwań. To, że jesteś dobry w jednej dziedzinie nie oznacza, że będziesz dobry w innej.

Poker Laptop

Jak to odnosi się do pokera?

Awans w pokerze następuje wtedy, gdy jesteśmy wystarczająco dobrzy na jednych stawkach, by wejść na kolejne. Na pewno jednak każdy wie – a przynajmniej powinien – że umiejętność wygrywania na NL100 nie daje żadnej gwarancji, że będziemy w stanie wygrywać na NL200.

Początek przygody z pokerem może być o tyle łatwy, że mając dobre przygotowanie do gry i jej zrozumienie, a przy okazji wariancję po swojej stronie, możemy szybko zrobić kilka kroków do góry. Jednak wcześniej lub później zderzamy się ze ścianą. A więc docieramy do poziomu naszej niekompetencji. I raczej wcześniej niż później.

Różnica między pokerem a korporacją jest jednak taka, że w pokerze o wiele trudniej jest nam zorientować się, że osiągnęliśmy ten poziom niekompetencji. Wpływ na to ma kilka czynników, a wariancja jest największym z nich. Pozytywna pozwala nam myśleć, że jesteśmy o wiele lepsi, niż w rzeczywistości. Negatywna może sprawić, że swoje porażki przypiszemy pechowi, a nie naszym brakom.

Jednak w przeciwieństwie do innych zawodów, w pokerze nie musimy kurczowo trzymać się stawek, na których gramy. Jeżeli dużo wygrywamy na NL100, ale ciężko nam idzie na NL200, to nie ma wstydu, żeby wrócić na NL100. Tam wciąż możemy wygrywać i co jakiś czas próbować swoich sił na NL200. Aż w końcu się uda. Tego typu elastyczność jest bardzo ważną umiejętnością dla każdego pokerzysty. Jeśli bowiem nie potrafisz przyznać, że jesteś za słaby, żeby pokonać dany poziom gry, to błąd ten może cię wiele kosztować.

Gus Hansen

Weźmy takiego Gusa Hansena. Jest to pokerzysta, który znakomicie radzi sobie w praktycznie wszystkich okolicznościach… poza najwyższymi stawkami w grach online. Na nich przegrał już ponad 20 mln dolarów.

W „normalnym” świecie degradacja, nawet z własnej woli, zostawia piętno na pracowniku, które będzie się za nim ciągnąć być może nawet do końca kariery. W pokerze mamy tę rzadką możliwość, żeby swobodnie poruszać się po stawkach i eksperymentować. Bez żadnego problemu możemy wrócić poziom niżej, żeby później znów spróbować sił na wyższym poziomie. I tak wielokrotnie, w różnych momentach swojej kariery. Nie tylko nie jest to powodem do wstydu, ale umiejętność odpowiedniego dobierania poziomu do własnej gry jest wprost kluczowa dla sukcesu na dłuższą metę.

Nie pozwól, żeby twoje ego było twoją zgubą

ŹRÓDŁOPokerStrategy
Poprzedni artykułWSOP Europe – Asi Moshe z drugą bransoletką dla Izraela, Shaun Deeb wiceliderem PLO!
Następny artykułJonathan Little radzi – co zrobić, gdy rywal zagrywa dużego overbeta na riverze?