Pokerowa kartka z kalendarza – rekordowy pokerowy turniej (27 sierpnia)

0
kartka z kalendarza

Poker nie jest może dyscypliną, która cieszy się szeroką popularnością, ale czasem zwraca uwagę mediów – szczególnie, gdy mowa o wielkich wygranych albo szalonych rekordach. Pięć lat temu gracze spędzili przy stołach ponad 36 godzin grając w turnieju!

W Księdze Rekordów Guinnessa jest także trochę pokerowych rekordów. Jeden z nich dotyczy najdłuższego turnieju pokerowego rozgrywanego bez przerwy.

Próbę pobicia rekordu podjęto pięć lat temu w Delaware Poker Room. Turniej nosił nazwę Iron Man Poker Challenge i rozgrywany był bez żadnych przerw. Gracze opłacili wpisowe 600$, a następnie spędzić mieli przy stołach kilkadziesiąt godzin i grać do momentu, w którym pozostanie tylko jeden pokerzysta.

Ostatecznie zwycięzcą został Petr Konas z Czech. Pokerzysta pokonał Josha Palmera i wygrał 27.160$. Palmer wziął 16.902$.

Tutaj te nagrody nie miały jednak wielkiego znaczenia. Najważniejsze było jednak to, że udało się wtedy ustanowić rekord. Pokerzyści grali bowiem bez przerwy przez 36 godzin, 34 minuty i 41 sekund. Rekord został więc w sierpniu 2012 roku wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa. Stał się najdłuższym turniejem rozgrywanym bez przerwy.

Rekord utrzymał się ponad rok. Kilkanaście miesięcy później, w dniach 13 do 15 grudnia 2013 roku 115 śmiałków stanęło w szranki w APT Iron Man Poker Challenge, który rozgrywany był w Manili.

Turniej miał bardzo spokojną strukturę. Gracze, który w piątek zasiedli do niego, musieli przygotować się na kilkadziesiąt godzin gry. Ostatecznie ponad dwa dni później okazało się, że event będzie najdłuższym rozgrywanym bez przerwy. Skończył się dokładnie po 48 godzinach, 55 minutach i 58 sekundach!

Heads-up-between-Damon-Schulenberger-and-Choi-Byung-Kyoo

Zwycięzcą eventu został Damon Shulenberger, który wpisowe 700$ zamienił na ponad 18 tysięcy dolarów. Pokerzysta mówił, że nigdy nie przeżył czegoś podobnego. Przy stole siedział dwa dni bez przerwy, nie spał w ogóle, ale na końcu mógł się cieszyć. Jego pojedynek z Choi Kyooem rozpoczął się w 46 godzinie trwania turnieju. Amerykanin mówił później, że chciał z rywalem rozegrać ten heads-up, jak najszybciej, ale to nie było możliwe ze względu na strukturę.

Do dzisiaj ta niecodzienne wygrana jest największym sukcesem pokerzysty.

Dariusz Paszkiewicz wygrywa EPT Barcelona Cup oraz 157.500€!

rakeback partypoker baner

Poprzedni artykułEric Harkins – ojciec chrzestny pokerowej fotografii
Następny artykułEPT Barcelona – Badziakouski najlepszy w Super High Rollerze, Niskanen wygrywa National High Rollera!