Pokerowa kartka z kalendarza – Łukasz Mazurek wygrywa Poker Fever Cup (22 października)

0

W październiku zeszłego roku odbyła się druga edycja Poker Fever Cup. Miejscem rozgrywania tego turnieju było tradycyjnie kasyno Go4Games w Ołomuńcu. Turniej zakończył się zwycięstwem polskiego pokerzysty!

W turnieju zanotowaliśmy aż 505 wpisowych, co spokojnie pozwoliło przekroczyć pulę gwarantowaną w wysokości miliona czeskich koron. W dniu finałowym zagrało 78 pokerzystów, którzy walczyli o 54 miejsca płatne.

Po kilku godzinach walki wyłoniono stół finałowy tego turnieju. Znalazło się na nim trzech Polaków – Mazi, Trębacz i Spider!

Stacki graczy przed FT:

  1. Mazi 1.950.000
  2. Daniel 2.135.000
  3. Trębacz 380.000
  4. Filip 4.405.000
  5. Masi 1.380.000
  6. Aleksandr 1.800.000
  7. Ki Jung 1.325.000
  8. Spider 795.000
  9. Milan 955.000

Wypłaty na FT:

  1. 228.100
  2. 158.900
  3. 113.300
  4. 80.500
  5. 61.100
  6. 45.600
  7. 34.400
  8. 23.300
  9. 17.800

Z trójki Polaków jako pierwszy odpadł Trębacz. Długo męczył się na ultra shorcie, ale w końcu znalazł u siebie A9 i miał szansę na podwojenie, bo rywal sprawdził go ze swoim QJ. Na turnie spadł jednak walet i Polak musiał się udać do kasy po 23.300 koron.

Po wyeliminowaniu gracza na miejscu szóstym chipleaderem został Spider, ale wystarczyło mu to jedynie na dojście do czwartego miejsca. Najpierw się mocno skrócił, aby następnie zagrać all in z A3. Mazi sprawdził jednak z ósemkami, które się spokojnie utrzymały.

W końcu zostało dwóch graczy – Mazi i Czech Aleks. Gdy Polak miał 8 mln w stacku, a jego rywal o milion mniej, doszło do ostatniego rozdania. JT polskiego zawodnika musiało się utrzymać w starciu ze zdominowanym J9. Polak złapał na boardzie AQ26K strita i został zwycięzcą turnieju Poker Fever Cup! Łukasz „Mazi” Mazurek za swoje zwycięstwo zgarnął 228.100 koron!

Całą relację z dnia finałowego tego turnieju znajdziecie tutaj.

Jurassic Poker odc. 11 – Kafel

Poprzedni artykułBubble – krótkie wprowadzenie do najważniejszej fazy turniejowej
Następny artykułAnalizowanie okazji na zrobienie 3-beta – warto czy nie warto?