Pokerowa kartka z kalendarza – kupiony rekord podczas FTOPS (21 lutego)

0
Yuval „yuvee04” Bronshtein kupił osiem lat temu rekordowe zwycięstwo na FTOPS

Dopiero co trwała dyskusja nad zachowaniem Mike'a Leah, który „kupił” tytuł World Poker Tour. Nie jest to jednak zachowanie całkowicie nowe w pokerowej społeczności. Osiem lat temu podobnie na FTOPS postąpił Yuval „yuvee04” Bronshtein. Wzbudziło to tym większe kontrowersje, że ustanowił w ten sposób rekord zwycięstw.

Za czasów świetności Full Tilt Poker flagowy festiwal tego poker roomu – Full Tilt Online Poker Series, traktowany był na równo z rozgrywanym na PokerStars festiwalem WCOOP. Do zgarnięcia na FTOPS były oczywiście wielkie pieniądze, ale też sława i uznanie pokerowej społeczności. W 2010 roku trwała rywalizacja o to, kto jako pierwszy zdobędzie cztery tytuły w tym cyklu.

Dokonał tego Yuval „yuvee04” Bronshtein, a jego historia na FTOPS z pewnością jest niecodzienna nie tylko z tego powodu. Pierwszy mistrzowski tytuł zdobył jeszcze w 2006 roku, kiedy okazał się najlepszy w turnieju Stud Hi/Lo za 109$, dzięki czemu otrzymał ponad 17.000$.

To jednak nic w porównaniu do wyczynu z 2008 roku, kiedy Bronshtein wygrał dwa turnieje FTOPS jednego dnia! Biorąc pod uwagę, że dawniej festiwalowe harmonogramy w sieci były nieco bardziej okrojone niż teraz, to osiągnięcie robi wrażenie. Trzeba dodać do tego, że oba zwycięstwa miały miejsce w zupełnie różnych odmianach pokera (H.O.R.S.E. i Turbo NL Holdem).

W pierwszym z nich zagrało 655 osób, w drugim zdecydowanie więcej, bo aż 3.472. Izraelczyk za dwa mistrzowskie tytuły otrzymał ponadto wypłatę w wysokości ponad 172.000$, a jego osiągnięcie na stałe przeszło do historii pokera online.

W 2010 roku o Bronshteinie znów zrobiło się głośno, choć niekoniecznie w pozytywnym kontekście. Izraelczyk tak bardzo chciał bowiem zostać pierwszym graczem, który wygra cztery tytuły na FTOPS, że ten ostatni po prostu sobie kupił. Gdy w turnieju Pot Limit Omaha za 100$ zostało trzech graczy, rozpoczęły się rozmowy o dealu. Pokerzyści doszli do porozumienia, a Izraelczyk zaproponował im dodatkową gotówkę w zamian za oddanie zwycięstwa w turnieju – jednemu z rywali musiał zapłacić 7.500$, drugiemu 5.000$.

Po dogadaniu się obaj jego przeciwnicy zaczęli pasować karty, tak aby bez gry wszystkie żetony trafiły do Yuvala. Właśnie w ten sposób zdobył on czwarty tytuł FTOPS, co wywołało oczywiście spore kontrowersje w pokerowej społeczności. Zażarta dyskusja trwała między innymi pod naszym ówczesnym newsem. Większość potępiała to zachowanie, ale nie brakowało też odmiennych opinii:

– Pisząc komentarz sam zmieniałem zdanie 3 razy. Zauważcie, że on zaproponował to już po dealu. Tzn, gra o pieniądze została zakończona, grali o tytuł i (prawdopodobnie) jakieś punkty. Tak naprawdę było 3 zwycięzców i tak powinno to się liczyć. Ale ponieważ zwycięzca może być tylko 1 (co w pokerze nie jest prawdą). Dealując Yuval pozbył się swojej głównej przewagi – presja na przeciwnikach była dużo mniejsza. A że wiedząc to kopsnął im trochę grosza, bo turniej już się skończył, no problem. W sumie nawet ciekawiej, że wygrał turniej sprytem i dealem (bardzo ważny element gry) to nawet lepiej niż all-in pre flop na coinflipie…

Jak widać, po latach dyskusja na ten temat jest bardzo podobna, co widzieliśmy we wspomnianym przypadku Leaha. Bronshtein z pewnością na zawsze przeszedł do historii, ale jedno trzeba Izraelczykowi oddać – w tamtych czasach był świetnym pokerzystą. Wygranie czterech turniejów FTOPS w czterech różnych odmianach pokera to mimo tej jednej kontrowersji naprawdę duży wyczyn.

To już ostatnie dni, aby odzyskać fundusze z PKR!

Poprzedni artykułAlec Torelli wraca do Live at the Bike – pokerzysta w ogniu krytyki
Następny artykułPoker Night in America z nowym programem na żywo