Kontrowersyjna wygrana podczas FTOPS

18

Trwające właśnie Full Tilt Online Poker Series (FTOPS) to obok WCOOP na PokerStars najbardziej prestiżowy cykl turniejów online. Wygrana w takim turnieju to nie tylko duże pieniądze, ale także prestiż i sława. Jak daleko jednak można się posunąć w dążeniu do zyskania sławy? 

Event 23 FTOPS to był turniej $100 rebuy Omaha PL, w finałowej trójce znalazł się Yuval "yuvee04" Bronshtein, który do tego momentu miał już na koncie trzy wygrane w turniejach FTOPS i jako pierwszy zawodnik w historii miał szansę na czwartą wygraną w tym prestiżowym cyklu. 

Po odpadnięciu czwartego gracza, pozostała w grze trójka (yuvee04, Specialkmaster oraz stalex107) rozpoczęła dyskusje o dealu. Po uzgodnieniu podziału pieniędzy według chipcountu "Yuvee04" wyszedł z następującą propozycją:

yuvee04: hey i will give u guys each an extra 5k if i can have the title

yuvee04: and we can end it right here

stalex107: lol cool w me

yuvee04: its obviously important to me

Yuval zaproponował swoim przeciwnikom extra 5,000 USD za to, żeby umożliwili mu oni zdobycie czwartego tytułu mistrza FTOPS. Dysponujący drugim stackiem Specialkmaster wynegocjował dla siebie jeszcze $2,500 więcej na co pragnący sławy Yuval chętnie przystał. Po dogadaniu się obaj jego przeciwnicy zaczęli pasować karty, tak aby bez gry wszystkie żetony trafiły do Yuvala, który ostatecznie w turnieju "triumfował" zdobywając swój czwarty tytuł mistrza FTOPS. 

Yuval z pewnością osiągnął to co chciał, został pierwszym zawodnikiem z czterema tytułami mistrza FTOPS, jednak sposób w jaki osiągnął swoje ostatnie zwycięstwo jest delikatnie mówiąc kontrowersyjny. Nie da się ukryć, że pomimo dobrej gry i osiągnięcia TOP-3 ostatecznie tytuł mistrzowski po prostu sobie kupił, wydaje się więc, że w swoim dążeniu do sławy i prestiżu posunął się za daleko…

Poprzedni artykułPokerStars.com EPT Kopenhaga 2010 – Stół Finałowy
Następny artykułHigh Stakes Poker Sezon 6 – Odcinek nr 2

18 KOMENTARZE

  1. ale ja nie twierdzę że to cos nagannego, chce to niech sobie robi co chce, tylko wydaje mi się że będzie sławny nie dlatego że wygrał 4 ftopsy, tylko dlatego że wygrał 3 i kupił czwarty…

  2. nie ma moim zdaniem nic w tym nagannego. Deal to deal, dealuje sie nie tylko kase ale i miejsca. Że trafił na donków którzy mu sprzedali tytuł to sobie to wykorzystał. Jak się często bywa na finałowych stołach to sztuka robienia dealów tez jest turniejową umiejętnością, a że bardziej mu zależało na miejscu niż na kasie to wynegocjował to co chciał. Pogratulować

  3. dał się ponieść emocjom poprostu. zamiast grać, bo pewnie miał mega szansę na wygraną, to postanowił nie ryzykować.

    zastanawiające z punktu widzenia etykiety pokerowej, tylko z tego punktu.

  4. Pisząc komentarz sam zmieniałem zdanie 3 razy :P. Zauważcie, że on zaproponował to już po dealu. Tzn, gra o pieniądze została zakończona, grali o tytuł i (prawdopodobnie) jakieś punkty. Tak naprawdę było 3 zwycięzców i tak powinno to się liczyć. Ale ponieważ zwycięzca może być tylko 1(co w pokerze nie jest prawdą). Dealując Yuval pozbył się swojej głównej przewagi- presja na przeciwnikach była dużo mniejsza. A że wiedząc to kopsnął im trochę grosza, bo turniej już się skończył, no problem. W sumie nawet ciekawiej, że wygrał turniej sprytem i dealem(bardzo ważny element gry) to nawet lepiej niż all in pre flop na coinflipie…

  5. @daro

    jaki swietny by nie byl, w tej fazie turnieju najczesciej gracze maja tak niskie M, ze jakkolwiek wielkiego edge’u gosc by nie mial, to wiekszosc decyzji i tak sprowadza sie do push/fold pf (pomijam jakies super-deepstackowe turnieje; nie wiem jak bylo tym razem). loteryjnosc jest po prostu gigantyczna i jesli typ wolal za wlasne pieniadze i nie w jakis pokretny sposob, a zupelnie jawnie, tytul sobie ‘kupic,’ to ja nie widze tutaj zadnej kontrowersji. jak sie sponsorzy na niego wypna (bardzo watpie), to bedzie to jego problem i mysle, ze zarowno on, jak sponsorzy i my bedziemy w stanie z tym zyc^^

  6. lol no ok może sobie robić co chce, goscie z drugiego i trzeciego miejsca dostają dodatkową kasę to dla nich też ok, tylko co to za sława, że wygrał cztery ftopsy, jak każdy mu zarzuci że ostatni sobie kupił, co więcej w oczach innych ludzi czy też potencjalnych sponsorów będzie rodzić się pytanie, że skoro on taki swietny to czemu musiał się uciekać to takego czynu zamiast wygrać ten tytuł normalnie. Wcale nie twierdzę że jest złym graczem, skoro wygrał wczesniej trzy turnieje to musi być naprawdę dobry, ale smiem twierdzić że ta czwarta wygrana przyniesie mu więcej złej sławy niż tej dobrej…

  7. Mistrzostwo olimpijskie jest dla Ciebie adekwatne do zwycięstwa w zwykłym turnieju pokerowym ?? Chyba marzeniem każdego sportowca jest zdobycie tego pierwszego pieniądze są kompletnie nie ważne, a w pokera IMO gra się przede wszystkim dla pieniędzy, szczególnie online gdzie takie ftopsy scoopy czy wcoopy mają dziesiątki turniejów

  8. Imo przyklad Malysza jak najbardziej adekwatny do tego. Chociaz z wypowiedzia Zbiga tez sie niejako zgadzam

  9. 1. “Poker to nie tylko gra kart, to przede wszystkim gra pieniędzy.” – Akurat w ww przypadku na kase sie rzucili ci co zajeli 2m i 3m. yuvee04 grał o sławe, prestiż i uciekł sie do najsilniejszej z ludzkich cech: chciwości.2. A jakby Małysz powiedział Simiemu: weź stary nie skocz tak daleko, bedziesz miał sreberko, dorzuce ci jeszcze moją wygraną i jeszcze 300tys euro, to czy szanowalibyśmy takiego “mistrza” ? Lepiej zasłużyć na srebro niż kupić złoto.3. Zero kontrowersji?? Prosze was, chłopaki…4. Mogli tego gościa skubnąć na więcej skoro widzieli, że mu zależy. Dałby i po 4k/os 😉

  10. przecie mogli zrobic deala i zostawić jakąś niewielką część puli za 1 miejsce i pograc o zwyciestwo.

  11. Poker to nie tylko gra kart, to przede wszystkim gra pieniędzy.

    Każdy deal na FT jest OK jeśli jego uczestnicy przystają na warunki dobrowolnie.

    Widać, że koleś nie tylko genialnie gra, ale jest też dobrym negocjatorem, chce i umie osiągnąć sukces.

    Prawdziwy zwycięzca.

    Wygrał jak najbardziej zasłużenie, dla mnie zero kontrowersji.

  12. troszkę jednak jest kontrowersyjne, bo każdy inny sposób niż wygrana w normalnych warunkach budzi kontrowersje. nie potępiam jednak czegoś takiego absolutnie w sensie jakiejś etykiety, ale np. z punktu widzenia przyszłego sponsoringu może to być ev- 😉

  13. faktycznie,bardzo słaby,trzy zwycięstwa,czwarty raz w top 3,normalnie fish.tracker życzę ci żebyś był choć w połowie tak słaby jak on.A co do “kupowania” zwycięstwa to na tym etapie każdy deal jest do dyskusji i nie widzę w tym nic specjalnie kontrowersyjnego.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.