Piękniejsza strona pokera – Fatima Moreira de Melo

2

Na łamach Pokertexas rusza nowa seria artykułów. Będą to felietony o znanych i lubianych pokerzystkach, które swoją osobą nieco urozmaicają przepełniony testosteronem skład stołów pokerowych.

Pierwsze pytanie, które należy sobie zadać tworząc tego typu serię to „jakimi kryteriami będziemy się kierować?”. Najłatwiej byłoby pewnie zajrzeć do GPI czy Women's All Time Money List, wziąć najwyżej sklasyfikowane pokerzystki i sypać informacjami o kobietach, których nazwiska nic nam nie mówią, a i ze skojarzeniem twarzy pewnie u niektórych byłby problem. Wtedy w spisie zawodniczek zabrakłoby miejsca choćby dla dzisiejszej bohaterki artykułu.

Dlatego też sposób selekcji zawodniczek będzie dość specyficzny. Przyjrzę się sylwetkom pokerzystek, które nie tylko zarobiły dzięki pokerowi spore pieniądze, ale również wyrobiły sobie dużą renomę, a swoim nazwiskiem czy wizerunkiem przykuwają uwagę środowiska pokerowego.

Moim zdaniem obydwa te warunki w 100% spełnia Fatima Moreira de Melo. Któż z Was, drodzy Czytelnicy, nie kojarzy tej uroczej blondyneczki, która swoim uśmiechem potrafi zarazić nawet najbardziej skupionego na grze zawodnika?

 

 

Fatima pochodzi z Rotterdamu, zaś jej ojciec jest Portugalczykiem, stąd też jej długie, niezbyt holenderskie nazwisko. Jest absolwentką prawa, które ukończyła w 2006 roku. Zanim rozpoczęła swoją przygodę z pokerem, osiągnęła wiele sukcesów reprezentując Holandię w hokeju na trawie. Jej pasja zaowocowała trzema medalami igrzysk olimpijskich, które zdobyła wraz ze swoją drużyną narodową na trzech imprezach z rzędu – brązowy medal w Sydney, srebrny w Atenach oraz upragniony złoty medal na igrzyskach w Pekinie w 2008 roku. W 2006 roku została wybrana Sportsmenką Roku w Holandii.

 

 

Fatima jest osobą bardzo medialną, występowała gościnnie w wielu programach telewizyjnych, jak choćby w show De Lama's, adaptacji brytyjskiej serii Whose Line is it Anyway. Ponadto nie kryje się ze swoim zamiłowaniem do śpiewania, czego próbkę możecie obejrzeć poniżej.

 

 

Zaraz po zakończeniu kariery hokeistki otrzymała od Poker Stars propozycję bycia ambasadorką pokera w Holandii, jednocześnie wstępując do Teamu Sport Stars. Warto  wspomnieć, że aktualnie w skład tej drużyny, oprócz samej Fatimy, wchodzą piłkarze Cristiano Ronaldo, Neymar Jr, Ronaldo Luís Nazário de Lima oraz szwedzki biegacz narciarski, Marcus Hellner.

Początki przygody z pokerem Fatima wspomina z dużym rozrzewnieniem, ale i dystansem do siebie. Pierwszy większy turniej w Barcelonie zakończyła bardzo szybko, głównie z powodu niesamowitego stresu, jaki ją ogarnął. Później było jednak już tylko lepiej.

Podczas WSOP 2010 zaliczyła miejsca płatne w trzech turniejach, zaś jej największym sukcesem jest drugie miejsce w turnieju UKIPT z 2013 roku, za które zgarnęła 95.750$. Ogólnie rzecz ujmując, w całej swojej karierze Holenderka wygrała w turniejach live 440.228$. Nie jest to może spektakularny wynik, porównując ją do innych pokerzystek, których życiorysy również będę prześwietlać, jednak zgodnie z tym co napisałam wcześniej – wartość marketingowa Fatimy jest z pewnością niepodważalna.

W 2014 roku Holenderka wystąpiła w show telewizyjnym Shark Cage. Poniżej możecie zobaczyć odcinek, w którym grała pierwsze skrzypce, dostarczając rozrywki innym zawodnikom oraz przede wszystkim, świetnie się przy tym bawiąc.

 

 

Fatima znakomicie odnalazła się w środowisku pokerowym, które w znakomitej większości stanowią mężczyźni. Cóż, z pewnością jest to zasługa jej niebywałego uroku osobistego oraz łatwości w nawiązywaniu kontaktów. Mimo wszystko, gdy dochodzi między nią a pokerzystą płci przeciwnej do bezpośredniego starcia, nie idzie ona po najmniejszej linii oporu. Nie zależy jej na tym, by korzystać ze swoich wdzięków do wypracowania przewagi nad przeciwnikiem, zdecydowanie bardziej koncentruje się na aspektach psychologicznych. Bacznie obserwuje swoich oponentów i magazynuje informacje o nich.

W 2010 roku, podczas EPT w Londynie, Fatima udzieliła krótkiego wywiadu, w którym opisała swój stosunek do innych pokerzystek oraz korzyści, jakie jej zdaniem przynosi gra w pokera.

 

 

Słowem podsumowania – jeśli ktokolwiek ze światka pokerowego usłyszy hasło „Fatima”, z pewnością jako pierwsze skojarzenie poda pokerzystkę z krainy tulipanów i cyklistów.  Nie ma chyba lepszego podsumowania dla ogromu popularności tej zawodniczki.

 

Poprzedni artykułTelewizja Poker Central będzie transmitować Global Poker League
Następny artykułZadbaj o swój kręgosłup podczas długiej sesji!

2 KOMENTARZE

  1. Piękny tekst 🙂

    Ciekawe, czy sponsorowany przez PSa?

    W tym wygrała jest sporo przesady, bo nie odliczają wpisowych. Dobrze chociaż, że nie zarobiła.

    W lipcu ub. roku sprawdzałem jej wyniki online (z ciekawości, byłem z nią na stole w jakimś turnieju, chyba Sunday Storm) i poprawiła mi humor: TYLE PRZEGRAĆ.

    A na następny odcinek poproszę Adrienne Rowesome „talonchick” – wygrała ostatnio coś na PCA (w Omahę 8 of course)

    • Ale paskudna ta talonchick juz wole Rousso bez makijazu albo ta ani brzydka ani ladna Angielke Boree 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.