Phil Hellmuth: Mam niesamowitą energię, aby walczyć o bransoletki

0

Phil Hellmuth to rekordzista, jeśli chodzi o liczbę wygranych bransoletek na WSOP. Ma już ich 14 i zamierza nadal śrubować rekord. Ostatnio był na stole finałowych i choć nie wygrał na nim ani jednego rozdania, to dobrych humor go nie opuszcza.

Pierwsza połowa tegorocznego World Series of Poker nie była zbyt dobra dla Phila Hellmutha. W pierwszych kilkunastu turniejach nie zdołał nawet dojść do miejsc płatnych. Ostatnio był jednak przy stole finałowym eventu No Limit Holdem Turbo. Ostatecznie zajął ósme miejsce, lecz po turnieju był w niezłym humorze. – Mam bardzo dobrą energię, ciężko pracowałem, aby się tutaj znaleźć. Pracuję ciężko prawie codziennie, robię wszystko co w mojej mocy, aby grać dobrze.

Analizowałem każdą rękę z każdego turnieju. To było sporo pracy, ale też sporo frustracji, bo niestety pod koniec zabrakło mi dobrych kart. W pierwszym rozdaniu oficjalnego stołu finałowego dostałem AQ, a Ankush Mandavia przebił. Dałem mu kredyt zaufania, on grał dotąd bardzo szybko, to bardzo dobry gracz – mówił Hellmuth.

Właśnie Mandavia wygrał ostatecznie cały turniej. W rozdaniu o którym mowa Hellmuth wyrzucił AQ, pokazując karty rywalowi. – Musiałem zrobić kilka niesamowitych foldów i zrobiłem wszystko dobrze. Potem musiał czekać i czekać, czekać i czekać, aż w końcu dostałem A4, mając jedynie 2,5 big blinda. To bardzo frustrujące. Kolejne poziomy blindów miały tylko 30 minut, więc nie potrzeba było aż tylu umiejętności.

Ostatecznie Hellmuth odpadł właśnie w rozdaniu z A4, ale zaliczył już swój 53. stół finałowy na WSOP i po raz 117. był w kasie. Teraz liczy na udaną końcówkę festiwalu. – Co roku jestem na jednym, dwóch, trzech stołach finałowych. Mam niesamowitą energię. Myślę, że będę miał naprawdę świetny ostatni tydzień WSOP i całą drugą połowę. Potrzeba było znacznie więcej czasu i pracy niż myślałem, aby dotrzeć do tego momentu. Ale właśnie dlatego WSOP jest wspaniały, bo jest czas na zmiany.

Jak widać, mimo słabych wyników podczas tegorocznego festiwalu, Hellmuth jest jak zwykle bardzo pewny siebie. Czy przyniesie mu to 15. bransoletkę? Zapewne przekonamy się już niedługo.

Poprzedni artykułTajemnicze spotkanie akcjonariuszy Amaya Group
Następny artykułCzy Phil Hellmuth jest Donaldem Trumpem pokera?