Pauli Ayras zwycięzcą High Rollera PAPC!

0
Winner_Pauli Ayras

W Tallinie trwa Patrik Antonius Poker Challenge. Wczoraj gracze zasiedli do największego turnieju na tym festiwalu – High Rollera za 25.000€! Pojawiło się kilka ciekawych nazwisk.

W Olympic Park Casino trwa pierwszy festiwal Patrik Antonius Poker Challenge (PAPC). Event ten sponsorowany jest przez aplikację społecznościową First Land of Poker (FLOP), która będzie miała swoją premierę podczas festiwalu.

Zaplanowano aż 52 eventy pośród których są między innymi Main Event za 1.500€ (4 – 7 kwietnia), a także Championship Event (6 – 7 kwietnia), w którym wpisowe wynosi 10.200€. Wczoraj odbył się najdroższy turniej całego festiwalu – High Roller za 25.000€. To najdroższy taki turniej w historii Estonii. Gracze na start otrzymywali po 50.000 żetonów, a poziomy blindów zmieniały się co 30 minut. Dostępne było re-entry. Turniej miał też formułę big blind ante i dynamicznego shot clocka. To drugie rozwiązanie to pomysł Antoniusa i polega na skróceniu czasu na decyzje przed flopem, aby więcej pozostawało na decyzje po flopie.

Na turnieju pojawił się oczywiście Patrik Antonius. Grali też między innymi Timothy Adams, Koray Aldemir, Robert Mizrachi i Daniel Cates. To właściwie wszystkie znane nazwiska tego High Rollera. Pozostali gracze, którzy brali udział, nie są znani z częstych gier na wysokie stawki. Niektórzy zresztą nie mieli w kasynowych turniejach żadnego doświadczenia. Przykładem był biznesmen Arto Autio, który grał pierwszy turniej na żywo.

Organizator turnieju nie miał wczoraj dobrego dnia. Antonius szybko odpadł, zrobił re-entry i przegrał w akcji QQ na 88, aby przy kolejnym re-entry… odpaść z QQ na KK Aldemira.

W turnieju zanotowano ostatecznie siedemnaście entries. Oznaczało to, że zwycięzca otrzyma 163.300€, a płatne będą cztery najlepsze miejsca. W finale zagrał Antonius, ale i czwarta próba nie była udana. Odpadł dość szybko, podobnie, jak James Romero oraz Daniel Cates.

Patrik Antonius (foto: Rene Velli)

Adams odpada na bubble'u

Bubble boyem turnieju został Timothy Adams. Kanadyjczyk wszedł all-in z KQ i wpadł na AQ Pauliego Ayrasa. Złapał króla na flopie, ale rywal trafił asa. Dama na turnie dała obu graczom dwie pary, ale lepsza ręka utrzymała się.

Tommie Janssen zajął czwarte miejsce. Holender większość żetonów stracił dość pechowo, bo w akcji JJ na QQ. Pauli Ayras wyeliminował go chwilę później. Trzecie miejsce zajął Niemiec Koray Aldemir, który z kolei przegrał z AK na AQ Teuna Muldera.

W heads-upie spotkali się więc dwaj gracze, których nie kojarzymy może z dużych wyników, ale nie są całkowicie anonimowi. Prowadził Teun Mulder. Holender to były kolarz torowy i szosowy, medalista olimpijski i trzykrotny mistrz świata, który w zeszłym roku zanotował kilka świetnych wyników – między innymi zajął trzecie miejsce w Main Evencie Masters Classic of Poker. Niedawno wygrał też High Rollera festiwalu Kings of Tallinn. Pauli Ayras to gracz wysokich stawek znany jako „Fiilsmies”, który w zeszłym roku w jednym z High Rollerów EPT Barcelona zajął drugie miejsce.

Heads-up (foto: Rene Velli)

Panowie dłuższą chwilę zmieniali się na prowadzeniu. W końcu jednak triumfował Ayras. Na stole 62T Mulder betował, podobnie na turnie Q i riverze 7. Na ostatniej uliczce Holender zagrał all-ina. – Muszę sprawdzić – odparł Fin, przesuwając żetony. Mulder pokazał J9. Ayras miał tam T8, które dało mu wygraną!

Pauli Ayras wygrał High Rollera PAPC i 163.300€. – Miło jest wygrać, grałem cały dzień solidnie. Nic szalonego nie stało się przed heads-upem. Finałowym rywalem był bardzo ciężki oponent z Holandii. Myślę, że był jednym z najlepszych graczy tego turnieju – chwalił rywala.

Wyniki finału High Rollera PAPC:

  1. Pauli Ayras – 163.300€
  2. Teun Mulder – 122.400€
  3. Koray Aldemir – 81.600€
  4. Tommie Janssen – 40.870€

Dzisiaj o godzinie 12:00 rozpocznie się Main Event imprezy. Wpisowe wynosi 1.500€. Gracze dokonać będą mogli dowolnej liczby re-entry.

Sofia Lovgren – Uwielbiam kopać tyłki!

Poprzedni artykułSofia Lovgren – Uwielbiam kopać tyłki!
Następny artykułPowerfest – czwarty dzień obfity w finały!