Paradise Poker Tour Praga 2010 – Dzień 1

19

O godzinie 14:00 rozpocznie się pierwszy dzień Paradise Poker Tour Praga. Turniej bez wielkich gwiazd pokera, ale za to z dużą ilością Polaków co powinno zapewnić nam wielkie, pokerowe emocje przez dwa dni turnieju. 

 Hotel Akcent, w którym znajduje się kasyno o ciekawie brzmiącej nazwie Eldorado przeżywa najazd pokerzystów z całej Europy. Limit miejsc został wyczerpany już kilka dni temu i na starcie zobaczymy komplet 250 pokerzystów, którzy opłacili wpisowe wynoszące 550 EUR. Pula nagród przekroczy więc gwarantowane 100,000 EUR i wyniesie 125,000 EUR. Walka toczyć się więc będzie o naprawdę duże pieniądze.

Liderami naszej ekipy powinni być doświadczeni gracze tacy jak: Obywatel G, Simon czy Doli, jednak na starcie zobaczymy ponad 20 Polaków i miejmy nadzieję, że przynajmniej jeden z nich opuści kasyno Eldorado znacznie wzmacniając swój bankroll. 

Przy hotelowej recepcji spotkałem już dzisiaj Daniza i Doliego, szczególnie ten drugi ma ochotę na rewanż, po wczorajszym side evencie, w którym odpadł na bubblu. 

Startujemy o 14:00. Zapraszam na relację. 

Paradise Poker Tour Praga – Dzień 1 – 14:20

Rozpoczęcie Paradise Poker Tour PragaTurniej wystartował przed kilkoma minutami, prawie wszyscy gracze zajęli już miejsca przy stołach i wiem już jedno… łatwo nie będzie. Duża ilość Polaków, część mi zupełnie nieznanych, brak informacji o miejscach gdzie siedzą, a co gorsza stoły ustawione są w trzech salach. Dla graczy to świetna informacja mają sporo przestrzeni, ale dla prasy dodatkowe utrudnienie. 

Jak na razie najbardziej "polskim" stolikiem, jest stół 22, przy którym siedzą Simon, Horek i Łukasz. Na dobry początek turnieju Simon dostał AA, ale Szwed, który "wygląda" na agresywnego gracza postanowił poddać się już po flopie. Chwilę później niewielką pulę przegrał Łukasz. 

Simon i HorekPrzed chwilą w kasynie pojawił się Czaki i już myślałem, że będę miał okazję pisać o graczu, którego pokerową wiedzę i umiejętności bardzo szanuję, niestety okazało się, że Czaki za chwilę wybiera się na Stare Miasto i turniej nie jest w jego planach. W "zastępstwie" Czakiego miejsce przy stole zajął kolejny z szachistów prezentujących wysokie umiejętności pokerowe, czyli Climax, który siedzi przy stole 21 więc już wiem w jakich rejonach spędzę większość czasu. 

Przy stołach znajdują się już również Asterix, Obywatel G, Doli i Nessie. Ten ostatni okazuje się, że jest stałym bywalcem turniejów w praskim kasynie Eldorado. 

Paradise Poker Tour – Dzień 1 – 14:55

AsterixMamy Polskiego lidera, a prawdopodobnie również jednego z wczesnych liderów turnieju. Asterix zalicza double up po tym jak łapie na flopie draw do koloru, a przeciwnik trzymający seta, mało betuje na flopie i turnie, a gdy na river spada kolor stawia Polaka na allinie. Asterix nie ma problemu ze sprawdzeniem i wskakuje na 19,000, a jego przeciwnik w następnym rozdaniu odpada i zostaje pierwszym wyeliminowanym. 

Pulę około 2,000 wygrał również Daniz. Będąc na buttonie sprawdził zagranie za 150 z J T , to samo zrobili również gracze na blindach. Na flopie J-8-2 Daniz sprawdza cont. bet przeciwnika , a gdy na turnie spada kolejna blotka i rywal uderza za 900, Daniz przebija do 3,000 i zmusza przeciwnika do spasowania. Rywal Polaka pokazał waleta.

Do stołu dotarł w końcu spóźniony Glory, który tak zachwycił się zdobyciem wczoraj 5 miejsca w side evencie, że spokojnie siedział sobie w pokoju i sączył piwko czekając na godzinę 15:00, kiedy według niego miał się dopiero rozpocząć turniej.  

Paradise Poker Tour – Dzień 1 – 15:30

Dobiega końca drugi poziom blindów (pierwszych 6 poziomów dzisiaj jest 40 minutowych, potem do końca już 60 minutowe). U naszych ze zmiennym szczęściem. 

Wiecznie uśmiechnięty DoliDo 7,000 spadł Simon, a wszystko za sprawą jednego rozdania. Polak podbił z AK i dostał jeden call. Na flopie K-J-x (dwa piki) Simon zagrywa i sprawdza przebicie rywala, a gdy na turn spada trzeci pik postanawia zamienić swoją parę w blef i check-raisuje przeciwnika, który jednak nie wyrzuca swoich kart. Gdy na river spada czwarty pik obaj czekają i rywal pokazuje 67 w pikach. Simon powiedział, że gdyby miał na starcie 20,000 to kontynuowałby blefowanie również na river, a tak musiał już zaczekać. 

Również na blefie połowę stacka stracił Glory, który jak sam powiedział "trochę mnie poniosło, z 27 udawałem asy, a przeciwnik z królami nie chciał w to uwierzyć. Dobrze, że zatrzymałem się na river to jeszcze trochę mi zostało". 

Lepiej radzi sobie Doli, który na pytanie czy już jest podwojony powiedział "Jeszcze nie, ale ładnie mi oddają żetony". Na dowód tego jedno rozdanie, na flopie 2-3-5 (dwa trefle) przeciwnik Polaka zagrywa za 900, na co Doli odpowiada przebiciem do 2,700 i zmusza rywala do wyrzucenia kart. 

Powyżej startowego stacka jest również Ziarek, który ma około 13,000. 

Paradise Poker Tour – Dzień 1 – 16:15

CichyZawodnicy udali się na pierwszą w dniu dzisiejszym przerwę, a my niestety jeszcze przed przerwą pożegnaliśmy Horka. Horek podbił z UTG do 350 z 66 i dostał call od agresywnego Szweda na cut-offie oraz od Simona na BB. Flop 8-6-5 i Horek gra za 600 dostając dwa calle. Turn to 3 i zagranie Polaka za 1,300 sprawdza już tylko Szwed. River to 7 i bet Horka za 2,000 spotyka się z postawieniem go na allinie. Polak mając seta i do dorzucenia 4,000 decyduje się na call. Szwed pokazuje 45 i eliminuje Polaka z gry. Jak powiedział Horek absolutnie nie ocenił przeciwnika na zbieranie do gut shota, do sprawdzenia dodatkowo skłaniał go fakt, że dwukrotnie po dużych przebiciach pasował karty i myślał, że Szwed chce go ponownie wygonić z gry. 

Około 5,000 ma Simon i jak mówi zupełnie mu nie idzie. Jak chce blefować to jest sprawdzany, jak podbił z 45 i dostał flopa 763 to nie doczekał się żadnej akcji. 

Krótko przed przerwę szczęśliwego double upa zaliczył Cichy z Krakowa. Po podbiciu z wczesnej pozycji i dwóch callach, Cichy zdecydował się na allin za około 7,000 z AQ. Został sprawdzony przez jednego przeciwnika mającego KK. Na flopie od razu pojawił się as i Polak ma w tej chwili około 17,000.

Znakomicie radzi sobie również Climax, ktory przed sobą ma już ponad 20,000. 

Paradise Poker Tour – Dzień 1 – 17:00

Po przerwie u naszych trochę spokojniej. Do 8,000 małymi kroczkami odbudował się Simon. 

NessieNiewesoła sytuacja u Nessiego, który powolutku traci żetony i ma we tej chwili przed sobą zaledwie około 2,500. Przed chwilą Nessie sprawdził na flopie A-4-2 (2 piki) zagranie za 300. Na turn spada K i obaj gracze czekają, a gdy na river ląduje 9 pik i przeciwnik Polaka gra za 1,600 Nessie sprawdza aby ujrzeć QT pik u przeciwnika. 

Dobrze radzi sobie Repo, który dzięki bardzo agresywnej grze jeszcze przed przerwą i kilkukrotnemu 3-betowaniu swoich przeciwników nabudował się do 14,000. 

W turnieju ostatecznie zagrało 252 zawodników, w grze uczestniczy jeszcze 210. 

W tej chwili trwa 4 poziom blindów 100/200, ante 25.

Paradise Poker Tour – Dzień 1 – 17:40

ŁukaszOstatnie kilkanaście minut to bardzo dużo akcji u naszych zawodników i mieszane informacje. 

Zacznijmy od tej najgorszej – w grze nie ma już Glory'ego. Glory najpierw stawia swojego rywala na allinie po flopie J-x-x (trzy trefle) i zostaje sprawdzony przez QJ bez trefli. Polak ma AQ z asem trefl, ale żadna karta dająca naszemu zawodnikowi wygraną nie spada. Chwilę później Glory gra allin za pozostałe mu 850. Dostaje 3 calle i wstaje od stołu, kiedy pytam się go co ma odpowiada spokojnie "Dwa asy". Rywale czekają do końca, a na stół spadają kolejno K-7-6-4-5 i przeciwnik od QJ pokazuje seta piątek. 

Druga informacja jest w połowie dobra, w połowie zła. Łukasz mając około 5,000 podbija przed flopem do 500, na co siedzący za nim Simon przebija do 1,600. Łukasz sprawdza, a na flopie J-x-x zostaje postawiony na allinie, którego ze swoim AJ sprawdza. Simon odsłania KK i wygrywa to rozdanie, eliminując rodaka. 

GloryZdecydowanie lepsze są dwie ostatnie informacje. Solidne double upy zaliczają Obywatel G i Daniz. 

Na flopie 7 5 4 przeciwnik Obywatela gra za 1,500, na co Polak odpowiada allinem za 10,600. Rywal chwilę myśli i w końcu sprawdza. Obywatel pokazuje JJ, a jego rywal A 2 . Turn i river na szczęście nic nie zmieniają i Grzegorz wskakuje na ponad 20,000. 

Daniz natomiast po limpie z UTG dokłada z buttona mając 77. Flop to 7-5-4, limper gra za 700 i Polak sprawdza. Turn to A i ponownie ta sama akcja bet i call. River to 2 i Daniz zostaje postawiony na allinie, którego chętnie sprawdza. Rywal może pochwalić się "jedynie" setem czwórek i Daniel również wskakuje na ponad 20,000.

Przed chwilą do press roomu przyszedł Nessie i niestety zakomunikował mi złą informację. Mając zaledwie 5,000 i trafiając K na flopie z swoim K-J zdecydował się zaryzykować wszystkie żetony, a przeciwnik pokazał AA i wyeliminował Polaka z turnieju.

Paradise Poker Tour – Dzień 1 – 17:50

Dostaliśmy właśnie strukturę wypłat:

Miejsce

Nagrody w EUR 

 1  30,000
 2  21,300
 3  15,000
 4  10,830
 5  7,810
 6  5,920
 7  4,530
 8  3,530
 9  2,770
 10-12  2,270
 13-14  1,890
 15-16  1,640
 17-18  1,260
 19-21  1,000
 22-24  888
 25-27

760

 Paradise Poker Tour – Dzień 1 – 18:20

Kończy się 6 level (200/400, ante 50), po którym połowa graczy uda się na godzinną przerwę obiadową (druga połowa 60 minutową przerwę będzie miała po następnym levelu). 

LubczykZ gry odpadło kolejnych dwóch Polaków  – Lubczyk i Simon. 

Szczególnie rozgoryczony jest Simon, który odpadł przeciwko as high z lepszym kickerem. Po podbiciu z późnej pozycji, Simon zdecydował się na 3-bet z A-9 i został sprawdzony. Na flopie J-x-x (3 kara) duży bet Polaka zostaje sprawdzony, a gdy na turn spada K i Simon gra allina, rywal mówi muszę sprawdzić i pokazuje AQ z damą karo. River nic nie zmienia i Simon żegna się z grą. 

Znakomicie radzi sobie Doli, który ma już ponad 40,000, a na pytanie jak do tego doszło odpowiada z uśmiechem "Nic ciekawego, z królami złamałem asy, a z waletami na AK rywal dostał asa na flopie, ale ja waleta na turnie i tak jakoś idzie". Oby tak szło do samego końca! 

Około 32,000 ma również Climax, który został przesadzony na nowy stół i po swojej lewej ma chiplidera turnieju dysponującego stackiem około 100,000. To zapowiada wielkie emocje i ciekawe rozdania. 

Ponad 20,000 nadal mają również Daniz i Obywatel G.

Paradise Poker Tour – Dzień 1 – 19:10

Zszokowany AsterixKorzystając z okazji, że większość pozostających w grze Polaków znalazła się w pierwszej grupie mającej przerwę obiadową i ja zrobiłem sobie krótką przerwę aby posilić się przed dalszą relacją (według planów dzisiaj gra toczyć się będzie do 3:40). Na szczęście udało mi się wrócić akurat na najważniejszy moment ostatnich kilkunastu minut, czyli kolejną eliminację Polaka. 

Z grą pożegnał się Asterix, który tak znakomicie rozpoczął dzisiejszy turniej. Akcję łapię na turnie, gdy na stole leżą 6-6-4-K i po wzajemnych przebiciach pula rośnie do blisko 40,000, a wszystkie żetony Asterixa znajdują się za linią. Polak odsłania A-K, a jego rywal 6-7. River to 5, ale zszokowany Polak nie podnosi się ze swojego miejsce. Dopiero po kilku chwilach do naszego gracza dotarło chyba, że przegrał wszystko i zasmucony oddala się od stolika. 

Kilka tysięcy stracił Climax, który ma przed sobą około 25,000. 

W grze pozostaje 128 graczy, średni stack to 19,687. 

Blindy 300/600, ante 50

Paradise Poker Tour – Dzień 1 – 19:40

ClimaxNajedzona połowa wróciła do stołów z kartami, a głodna połówka udała się do stołów z jedzeniem. 

Niestety w jednym z pierwszych rozdań po przerwie straciliśmy kolejnego Polaka. Repo mający niecałe 5,000 zdecydował się na allin z KQ i został sprawdzony przez AJ. Niestety karty Polaka nie otrzymały żadnej pomocy i odpadł on z turnieju. Jednak zaraz po odejściu od stołu zapowiedział, że od poniedziałku rozpoczyna walkę w satelitach o kolejny Paradise Poker Tour w Madrycie.

W czasie przemieszczania się między stołami udało mi się znaleźć jeszcze jednego Polaka, o którym nic na razie nie pisaliśmy – "Gwarus1986" udał się na obiad, a przy stole pozostawił 24,000.

Na zdjęciu – Będący obecnie na obiedzie Climax

Paradise Poker Tour – Dzień 1 – 20:10

MuszkaCzas na dobrą wiadomość – double up zaliczył kolejny Polak, o którym jeszcze nie pisałem – Muszka z Wrocławia. 

Muszka rozpoczyna zagraniem za 1,300, po przebiciu go do 4,100 decyduje się na allin za niecałe 10,000. Big stack, który przebijał Polaka sprawdza z AT, a Polak pokazuje KQ. K spada już na flopie, kolejne karty nie przynoszą przykrej niespodzianki i Muszka wskakuje na 20,000. 

Chwilę później wydaje się, że będziemy świadkami sporego starcia między dwoma Polakami. Daniz z późnej pozycji gra za 1,600, na co podbudowany wcześniejszą wygraną Muszka przebija do 4,000. Daniz po chwili namysłu gra allin za około 20,000 i Muszka wyrzuca swoje karty. 

Do bardzo ciekawego rozdania doszło na stole Doliego. Gracz z późnej pozycji zagrywa za 1,500, Doli na buttonie przebija do 4,000, na co big blind wsuwa allina za ponad 20,000. Pierwszy agresor szybko pasuje, Doli chwilę myśli i również wyrzuca karty mówiąc mi, że miał tylko KJ. Tymczasem przeciwnik, który zagrał all in odsłania 2-9! Doli komentuje to słowami "Kurcze, najbardziej tight gracz na stole". 

Paradise Poker Tour – Dzień 1 – 20:30

Joe Sakic.Ostatnie kilkanaście minut poświęciłem na namierzenie Polaków, których do tej pory nie rozpoznałem. W ten sposób grono naszych rodaków powiększyło się o dwóch graczy pozostających jeszcze w grze: 

  • Joe Sakic. – 26,000
  • Oceanoos – 30,000

U naszych graczy spokój i tym razem nic ciekawego się nie wydarzyło. Rozwiązano stolik z Muszką i Danizem. Ten pierwszy siedzi teraz z Dolim, a drugi z Ziarkiem. Jeszcze jeden stolik i wszyscy będą w jednej sali!!!

Do gry powrócili już najedzenie gracze z drugiej tury obiadowej, zaczynamy 8 level – 400/800, ante 100. 

W grze pozostaje 105 graczy, średni stack – 24,000.

Paradise Poker Tour – Dzień 1 – 21:05

Mamy dwóch Polaków mniej. 

Najpierw odpada będący na short stacku TrabantPL, który allinuje się z 99 i zostaje sprawdzony przez KQ. Niestety przegrany coin flip i Polak żegna się z turniejem na 95 miejscu. 

Główna turniejowa salaPrzed chwilą grę zakończył Daniz, który zdecydowanie "musi poćwiczyć wygrywanie coin flipów". Daniz z późnej pozycji otwiera za 2,100 z TT i zostaje przebity przez BB do 4,500, na co zagrywa allin za około 22,000. Przeciwnik sprawdza i pokazuje AK, król spada już na flopie i Polakowi zostają 3,000. Dwa rozdania później Daniz gra za pozostałe mu żetony samemu dostając AK. Zostaje sprawdzony przez TT, tym razem para się utrzymuje i Daniz odchodzi od stołu. 

Para utrzymała się także u Obywatela, który z 55 zdecydował się sprawdzić allin shorta za 7,500. Shortstack odsłonił A7, stojący za Obywatelem Czaki głośnymi okrzykami "One time!" dopingował parę piątek, która do końca utrzymała swoje prowadzenie i Obywatel ma już ponad 50,000. 

10,000 stracił Doli, który z 99 zdecydował się sprawdzić allin shorta, który odsłonił QQ. Doli uzbierał nawet kolor, niestety przeciwnik mógł pochwalić się fullem. Polakowi zostało około 30,000. 

Na koniec tego wpisu ciekawostka, którą latając między salami na początku turnieju przeoczyłem. W turnieju brała udział chyba największa Czeska pokerowa gwiazda, czyli Jan Skampa. Niestety dla gospodarzy Skampa został wyeliminowany już na pierwszym levelu odpadając jako drugi. 

W grze pozostaje 89 pokerzystów. 

Paradise Poker Tour – Dzień 1 – 21:40

Tym razem same złe informacje. 

KibiceNajpierw odpada Muszka, który mając niewiele żetonów allinuje się z A6 i zostaje sprawdzony przez KQ. Wszystko dobrze układa się do rivera, na którym spada eliminująca Polaka z dalszej gry dama. 

W grze nie ma już niestety Climaxa, który w odpowiedzi na podbicie późnej pozycji zagrywa allin za około 16,000. Zostaje sprawdzony przez A8, wobec czego jego 68 nie wygląda najlepiej. Stół nie przynosi zmian i Climax wraz z grupką wiernych kibiców opuszcza salę. 

Źle się dzieje również u Doliego, który znacząco się skrócił. Gracz na CO otwiera za 2,000 Doli przebija do 6,000 i zostaje sprawdzony. Na flopie K-3-2 Doli gra za 8,000, jednak wobec przebicia do 16,000 zmuszony jest wyrzucić karty pozostawiając sobie około 15,000. 

Na zdjęciu –  Barwna i żywiołowa grupka kibiców dyrygowana przez Czakiego

Paradise Poker Tour – Dzień 1 – 22:10

Niestety muszę zaraportować o kolejnych dwóch eliminacjach Polskich graczy. 

 Najpierw z turnieju odpada Gwarus, który podbija z AJ, i atakuje zarówno na flopie jak i na turniej, na którym zagrywa allina. Na stole leżą TT62 i Czech doskonale mówiący po Polsku nie ma problemu ze sprawdzeniem ze swoją parą siódemek. River nie przynosi Gwarusowi pomocy i odpada on z turnieju. 

Z grą pożegnał się także skrócony Doli, który z CO zagrał allin za 11,000 z T6s i został sprawdzony przez 77. Doli złapał parę, ale niestety tą niższą i w tej chwili dzielnie przed telewizorem na sali turniejowej kibicuje Justynie Kowalczyk.

Na zdjęciu – To czym zajmują się w tej chwili Polacy obecni na turniejowej sali. Dajesz JUSTYNA!

Paradise Poker Tour – Dzień 1 – 23:00

Tym razem dwie złe i jedna dobra wiadomość. 

Ta dobra to ZŁOTO JUSTYNY KOWALCZYK!!!!!

Z turnieju odpadli niestety Obywatel G i Ziarek.

Ziarek skrócił się po tym gdy jego podbicie ze środkowej pozycji zostało zreraisowane allin przez gracza na SB z KJ, Polak sprawdził z AQ i niestety przegrał. Po tym rozdaniu pozostało mu niecałe 5,000 i zaalinował się z Q5, niestety nie było cudownego powrotu do gry. 

Najgorsza wiadomość jest jednak taka, że w turnieju nie ma już doskonale radzącego sobie Obywatela G. Dramat Polaka rozegrał się w trzech aktach:

  • Najpierw na wojnie blindów Obywatel ma AK, a przeciwnik JJ, niestety coin flip przegrany
  • Potem Obywatel sprawdza allin shorta z A9, przeciwnik pokazuje KJ, które wygrywa
  • Na koniec, gdy Grześkowi pozostało 5,000 – porażka A2 na AK i koniec marzeń o zwycięstwie.

W grze pozostało 57 graczy.

Na zakończenie tego wpisu jeszcze fotka oddająca to co najlepsze dzisiejszego dnia, wystarczy tylko powiedzieć, że po finishu w biegu na 30km, Polacy zgromadzeni przed telewizorem wydali z siebie głośny okrzyk "JEEEEST!!!!", który był tym ważniejszy, że zaraz za nami końcówką biegu pasjonowali się Norwegowie 🙂

Justyna Kowalczyk

Paradise Poker Tour – Dzień 1 -00:00

Powoli zbliżamy się do bubbla, w grze pozostało już tyko 40 zawodników. 

Niestety w tym gronie jest już tylko dwóch Polaków i obaj grają na short stacku. 

MBPrzekleństwem naszych graczy są dzisiaj starcia z KJ rywali. Nie inaczej było w przypadku MB135, który najpierw podbił, a potem sprawdził allin przeciwnika (około 13,000) z AQ. Rywal pokazał KJ. Na stół spadły kolejno T-4-2-6-K i pechowy river kosztował Polaka całkiem spora pulę. MB135 ma w tej chwili około 24,000. 

W grze nadal utrzymuje się również Oceanoos, który od dłuższego czasu walczy na shorcie i czyni to na tyle skutecznie, że nadl jest w grze. Oceanoos ma przed sobą około 21,000. 

Średni stack to 63,000

Blindy – 800/1,600, ante 200

Paradise Poker Tour – Dzień 1 -00:35

OceanoosZ grą pożegnał się MB135, który na podbicie pre flop odpowiedział allinem z QJ i nadział się na AK u jednego z rywali. Niestety Polak nie otrzymał żadnej pomocy i odpadł już na prostej  na końcu której widać było napis "miejsca płatne". 

Powiększył swój stack Oceanoos, który wyeliminował shorta mając AK, przeciwnik miał A8, karty wspólne nie zmieniły siły kart i dominująca ręka Polaka wygrała. Oceanos ma około 30,000. 

Najlepszą wiadomością jest odnalezienie jeszcze jednego Polaka pozostającego w grze i to z całkiem niezłym stackiem. MaNtisss ma przed sobą ponad 50,000.

W grze bierze jeszcze udział 35 graczy.

Paradise Poker Tour – Dzień 1 -01:30

W grze mamy już tylko jednego Polaka. 

Po podbiciu ze środkowej pozycji Oceanoos mając około 20,000 zdecydował się na allin z BB z A7. Rywal szybko sprawdził i pokazał QQ. Krupier wyłożył same niskie karty i Polak odpada będąc już naprawdę blisko miejsc płatnych. 

Niestety bardzo małym stackiem dysponuje ostatni nasz rodak MaNtiass. Wszystko za sprawą głupiego błędu wynikającego prawdopodobnie ze zmęczenia (gra trwa już blisko 12 godzin). Jeden z graczy limpuje, a Polak mając około 25,000 chce zagrać allin, jednak nic nie mówi, żetony wstawia za linię w kilku ruchach. Decyzja krupiera jest taka jaka być musi – string bet, a za raise robi tylko pierwsza porcja żetonów, czyli 3,600. Limper sprawdza i do swojego KQ dostaje wymarzony flop J-T-9 (tęcza). Na szczęście przeciwnik nie chciał być przebiegłym i chytrym lisem i od razu zasunął allina, na którego nasz zawodnik zareagował wyrzuceniem kart, dzięki czemu jest jeszcze w grze mając około 20,000. 

Blindy 1,000/2,000, ante 200

Paradise Poker Tour – Dzień 1 -02:30

Pękł bubble, dzień pierwszy Paradise Poker Tour został zakończony, mamy jednego Polaka w kasie. 

MaNtissZaczynając grę na bubblu to MaNtiss był postawiony pod ścianą mając najmniej żetonów. Jednak w odpowiednim momencie przyszła dobra ręka i po podbiciu z UTG, Polak będący na BB zagrywa allin za 16,000 i dostaje call. AK MaNtissa kontra KQ rywala. Na stół spadają 557-8-5 i Polak zalicza double up. 

Potem jeszcze kilka double upów, dość długa gra na bubblu i w końcu short allinuje się z A2 i zostaje sprawdzony przez 69 big stacka na big blindzie. Krupier wykłada 6-4-2-Q-7 i w grze mamy już tylko 27 graczy, co oznacza, że wszyscy są w kasie i wszyscy mogą się udać na zasłużony odpoczynek. 

MaNtiss przechodzi dalej mając 31,500 żetonów. 

W niedzielę startujemy o 14:00

Poprzedni artykułPolacy na Unibet Open Budapeszt oraz satelity na UO Złote Piaski
Następny artykułParadise Poker Tour Praga 2010 – Finał – Wyniki

19 KOMENTARZE

  1. Tego nie wiem, nie śledzę jego kariery pokerowej, w każdym razie grając 20 stolików+turnieje nie da się otwierać mniej:P (warsaw 3,75bb otwiera pf).

  2. Gwarus1986 został zwyciezca Ligi Studenckiej Turnieju Masters. Pokonał on w JoeSakic. ktory tez gra(ł) w tym turnieju. GL

  3. nie wiedziałem…value betowałem swoją rękę bez pozycji na tym boardzie…na river intencja c/c…zastanówcie się czasami ludzie co piszecie…Ef odpadł w niejasnych okolicznościach jak to w jego przypadku bywa…

  4. Doli mój faworyt 🙂 wydaje mi się, że zajdzie najdalej z Polaków !!Ale trzymam kciuki za wszystkich Polaków !

    pokażcie, że Polak potrafi. 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.