Padłeś? Powstań!

0

Na początek.

Cześć.

Jak umowa to umowa. Jeden wpis na tydzień zaliczony 🙂 Nie będę musiał wam płacić hahahaha Tak wiem suchy żart. Schylam głowę. Ale dosyć tego pierdzielenia. Przejdźmy do rzeczy.

Na koniec ostatniego weekendu nie zagrałem zbyt dużo rączek, gdyż praca koło domu oraz chciałem nieco ochłonąć że tak powiem. W niedziele postanowiłem bardziej przyłożyć się do nauki. W poniedziałek zagrałem dwie sesyjki po 1,5h, a z racji tego, że postanowiłem zmniejszyć ilość stołów z 6 na 4 a co za tym idzie ilość przegranych pieniędzy (not joke) to rąk nie przybywa tak szybko, lecz jestem myślę bardziej skupiony na tym wszystkim, i lepiej analizuje sytuacje na stołach. Jeśli średnio policzyć, że przy stołach średnio spędzam dziennie 2,5h to razem już z tym, co ugrałem wychodzi mi ok. 4,9k rąk. Choć moje obliczenia mogą nie być zbyt że tak powiem „dobre” ale ciul. Wykres wstawię na koniec miesiąca, bo jak wiecie założyłem sobie, że nie będę zaglądał do cashiera przez miesiąc. Po prostu patrzenie na wyniki krótko terminowo jest ”be” jak zapewne wszyscy wiemy.

4900/20000

Jak już wspominałem 2 wpisy wcześniej, zamierzałem także robić ćwiczenia. Co prawda nie są to jakieś regularne jak bym chciał, bardziej robię to sporadycznie. Lecz zawsze to lepiej, niż zasiedzieć się i nic dobrego ze swojego czasu nie uczynić. Tak więc myślę że będę dalej kontynuował swoje zamierzenia.

Na koniec.

Na koniec chciałbym podzielić się jeśli jeszcze tego może nie widzieli show telewizyjne z Philem Laakiem i Antonio Esfandiari'm, gdzie chodzi o to, że zakładają się oni o wszystko o prawdziwą gotówkę. Zresztą zobaczcie sami:

Pozdrawiam, i życzę przyjemnego tygodnia 🙂

Poprzedni artykułSpadki we Francji, nieciekawie we Włoszech
Następny artykułWSOP: Schwarmann na prowadzeniu, niezłe stacki Brunsona i Mersona