Overbet dla wartości

11

Overbet, czyli zagranie powyżej wielkości puli jest podobnie niestandardowym zagraniem jak mini podbicie. Oba te zagrania przez sporą część graczy są w ogóle niestosowane, a przez niektórych wręcz wyśmiewane. 

Powinniśmy pamiętać jednak o tym, że poker jest na tyle złożoną grą, że w zasadzie nie ma zagrań, które można całkowicie wykluczyć ze swojego repertuaru. Zawsze znajdą się sytuacje, w których większą wartość osiągniemy stosując właśnie te niestandardowe i przypisane "fishom" i "donkom" zagrania. Przy czym należy pamiętać, że aby stosowanie takich zagrań miało sens i przynosiło nam korzyści muszą być spełnione określone warunki no i jak z każdym zagraniem pokerowym nie może ono być stosowane zbyt często, bo staniemy się zbyt łatwi do odczytania. 

O minimalnych podbiciach pisaliśmy już kilka razy, dzisiaj więc zajmiemy się przeciwnym biegunem, czyli overbetem. Większość zagrań po flopie oscyluje w granicach połowy do 3/4 puli, w dzisiejszym pokerze, w którym dominującą tendencją jest small ball i kontrola nad rozmiarem puli już zagrania wynoszące tyle co pula uważane są za absurdalnie wysokie. Co więc powiedzieć o sytuacjach, w których ktoś zagrywa za więcej niż wynosi pula? Absurd, głupota, brak elementarnej pokerowej wiedzy? Dość często zapewne tak właśnie jest, istnieją jednak sytuacje, w których to właśnie overbet da nam największą wartość z naszej ręki. 

Z własnego doświadczenia wiem, że overbety najczęściej stosowane są w dwóch sytuacjach, albo jako blef, kiedy zupełnie nie chcemy sprawdzenia i za wszelką cenę staramy się wystraszyć przeciwnika, albo dla wartości, kiedy mamy absolutnego nutsa i na siłę chcemy zarobić na nim jak najwięcej. Jeśli overbet stosujemy tylko w jednej z tych sytuacji najczęściej będzie to błędem i nawet jeśli raz czy dwa okaże się zagraniem skutecznym to w dłuższej perspektywie czasowej przyniesie nam straty. Poniżej przytaczam przykład rozdania, w którym overbet został zastosowany z niezłą ręką, której jednak daleko do nutsa, a wszystko dlatego, że zebrało się kilka sprzyjających okoliczności do zastosowania takiego zagrania. 

Przykładowe rozdanie z zastosowaniem overbetu 

Gra na stawkach $1/$2, 6-max, obaj interesujący nas gracze zaczynają rozdanie mając po $200. Przeciwnikiem bohatera jest dobry, regularnie wygrywający zawodnik tight-agressive. Bohater mając A J otwiera zagraniem za $7 z UTG+1. Sprawdza tylko wspomniany przeciwnik z buttona. 

Flop – J 8 3  

Top para top kicker dla bohatera, czyli bardzo dobry flop, jednak bohater, który jak sam mówi cont.betuje tutaj 90-95% flopów postanawia zaczekać. Czyni tak dlatego, że w czasie ostatnich kilkudziesięciu rozdań dość często grał check-fold, a także dlatego, że rywal przejawiał tendencje do atakowania przeczekanych rozdań. Jednak rywal również zaczekał, co z jednej strony nie było dobrą informacją, bo bohater spodziewał się czegoś innego, a z drugiej strony dało mu całkiem sporo informacji. Po tym jak rywal grał wcześniej bohater uznał, że jeśli miałby on lepszą rękę to w 100% przypadków zagrały na flopie, mając draw lub całkowity blef również by zagrał, jego check oznacza więc, że ma on niezbyt mocną rękę, która ma jednak całkiem niezły showdown value. W tym momencie obstawiał go na zakres: 7-8, 8-9 oraz pary 44,55,66,77 lub 99. 

Turn to 2  

W tym momencie bohater musi już zagrać, a jego check a flopie powoduje, że jego ręka wygląda na blef lub semi-blef z drawem kierowym. Zagrywa więc za $11 i zostaje sprawdzony.

River to 7  

Wydaje się, że jest to niewiele znacząca karta, na pewno nie powinna pomóc zakresowi bohatera, a i również w zakres rywala niezbyt często ona trafia. Bohater uznaje więc, że musi wykonać value bet na river, szczególnie, że uznał już wcześniej, że przeciwnik ma skompletowaną rękę. Bohater uważa, że każde zagranie w wysokości około połowy puli zostanie sprawdzone, jednak postanowił on tutaj zastosować znacznie mniej standardowy bet. 

Jak wynika z wcześniejszej analizy bohater uważa, że dzięki czekaniu na flopie ukrył siłę swojej ręki i może reprezentować blef na river, w związku z tym uznał, że znacznie bardziej utrudni zadanie odczytania ręki przeciwnikowi i skłoni go do uwierzenia w blef jeśli wykona overbet. Postanawia zagrać za 150% puli, czyli za $57. Aby to zagranie było bardziej opłacalne niż standardowy bet w wysokości 2/3 puli potrzebuje aby przeciwnik sprawdził go w 42-43% przypadków. Jego zakres jest tutaj bardzo spolaryzowany, do bardzo silnych rąk i blefów, a dzięki czekaniu flopa nawet bardziej wygląda na blef. Ciężko również uwierzyć, żeby ktoś zagrywał tak dużo dla wartości, to wszystko spowodowało, że rywal sprawdził i przegrał, miał bowiem tylko 9-9.

Powyższe rozdanie jest przykładem niestandardowego myślenia i takiego wykorzystywania sytuacji, aby działały one jak najbardziej na naszą korzyść. Dobrego gracza od bardzo dobrego różni właśnie ta umiejętności wyjścia poza granice szablonowego myślenia i umiejętność zastosowania niestandardowej gry wtedy, kiedy jest to najbardziej korzystne. Oczywiście nie oznacza to, że zawsze mając top parę z top kickerem powinniśmy grać overbety, aby takie zagranie miało sens musi być spełnione kilka warunków. Musimy umieć mocno zawęzić zakres rąk rywala, musimy wiedzieć jak przeciwnik widzi nas samych, a także musimy mieć w swoim repertuarze również podobne zagrania jako blef. Tylko w takiej sytuacji myślący przeciwnik sprawdzi nas ze słabszą ręką. Jeśli overbet będziemy stosować tylko i wyłącznie jako zagranie dla wartości to dobrzy rywale szybko zorientują się co się dzieje i zamiast zyskiwać będziemy na takich zagraniach tylko tracić. 

Na podstawie: "Overbettin for thin value" James "jballer" Ackerman – PokerPlayer 

Poprzedni artykułGdzie jest krzyż???
Następny artykułHigh Stakes Raport – Czas Ziigmunda

11 KOMENTARZE

  1. all in pre to nie jest overbet ja bym tego tak nie z nazwal co do bad beatow to moze chyba kazdy duzo mowic ja dla przykladu ostatnio majac AA delikatnie przebilem x 2,5BB dostalem all in sprawdzilem AA vs JK przegralem to rozdanie nastepnie dostalem QQ vs A7 i skonczylem turniej akcje przed flopowe to byly

  2. Przy 1 all inie koleś otwaorzył za 3,5bb a ja miałem 15bb w stacku, potem już po prostu liczyłem że nie wytrzyma, z JJ natomiast wrzuciłem 35bb co w sumie nie było takie złe bo AJ mnie scallowało:P Ale ogólnie overbety to świetne zagrania, największy problem gości w pokerze to foldowanie i trzeba z tego korzystać.

  3. smiech na sali chlopie to ty QQ rozgrywasz all inami ?? widac ze twoj poziom niski jest – zajebiscie , no chyba ze miales na mniej niz 10BB czyli na waciki:)

  4. Ja uważam że dobrze rozegrałem, 3 razy spushowałem tego samego kolesia który otwierał, to on mnie też sprawdził jak miałem JJ:P

  5. Co do overbetowania, wczoraj miałem ciekawą sytuację.Siedzę na BB, mam 9Ts, cały stół zero akcji dopiero gość z buttona podbija do 3bb. SB pas. Ja postanawiam dać call.Flop 99A. Ja stawiam małego donk beta i dostaję reraise. Oczywiście calluję.Turn 2. Czekam, gość bet za połowę puli, ja call.River 9. W tym momencie przekonany jestem, że przeciwnik ma tego asa i liczy na to, że ma fulla. Podejrzewam, że zacalluje wszystko, więc wrzucam donk all-ina (przebijając pulę ładne “parę” razy). Gość się zastanawia dosyć krótko i sprawdza z AK.

  6. ty to Stanko potrafisz wyciągnąć value jak nikt inny, a i rozegrać 4xQQ z rzędu nikt tak jak ty by nie potrafił

    foldy do AA – badbeat. a z JJ po prostu cię poniosło

    ez game

  7. Co do overbetów to przypomniał mi się wczorajszy turniej za 55. 4 razy z rzędu dostaję QQ i od razu push, 5 ręka AA push, 0 akcji, za chwilę JJ i calle od AJ i QQ i game over:P

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.