Nick Schulman o walkach na ringu i przy pokerowym stole

0
Nick Schulman

Nick Schulman to wielki fan sportów walki. W krótkim wywiadzie dla PokerGO opowiada o niedawnych pojedynkach, a także o swoim zbliżającym się występie w Poker After Dark.

Niedawno odbyły się dwie arcyciekawe walki: Conor McGregor zmierzył się z Khabibem Nurmagomedovem w UFC, a Canelo Alvarez stoczył na ringu bokserskim bitwę z Gennady Golovkinem. Sporty walki to druga miłość Nicka Schulmana – po pokerze – nic więc dziwnego, że chętnie opowiadał o tych pojedynkach.

– Moim zdaniem Golovkin powinien był wygrać pierwszą walkę, podobnie zresztą jak i drugą, aczkolwiek ciężko uznać, że decyzja o remisie w pierwszej walce i o zwycięstwie rywala w drugiej była krzywdząca. Canelo to świetny bokser i to właśnie pokazał. Uważam jednak, że gdy ktoś jest w ringu z Golovkinem i nie jest nokautowany, to sędziowie zbyt liberalnie go oceniają. I to był tego kolejny przykład. Atmosfera walki była jednak niesamowita.

McGregor vs Nurmagomedov od razu wchodzi do klasyki walk. Uderzenie McGregora w tył głowy było paskudnym ruchem. Jednak McGregor i jego zespół mogli się tego spodziewać. Było to głupie zachowanie i dające zły przykład, ale Rosjanie nie odpuszczają tekstów, jakimi rzucał jego rywal i współpracownicy.

nick schulman

Co prawda walka będzie nieco inna, ale emocji i tak nie zabraknie w najbliższych odcinkach Poker After Dark. W tygodniu „Power Play” przeciwnikami Schulmana będą Daniel Negreanu, Jean-Robert Bellande, John Morgan, Bill Klein, Justin Young i Bob Bright.

– Bellande to niezwykła osoba. Wspaniale się z nim gra. Szczególnie, że nie boi się ryzykować 300 czy 400 big blindów z jakąś groteskową ręką!

„Power Play” to gra na najwyższe stawki w No Limit Hold’em, a więc chwila oddechu po tygodniu „Big Three”, w którym rywalizowano w NLHE, Short Deck i Pot Limit Omaha. Nick Schulman, podobnie jak wielu innych profesjonalnych pokerzystów, też ostatnio próbował swoich sił w Short Decku i wygrał nawet event podczas Tritona, ale dla niego No Limit Hold’em wciąż jest zdecydowanie ulubioną odmianą pokera.

– Nic nigdy nie będzie dla mnie lepsze od No Limit Hold’em rozgrywanego pełną talią. Dla mnie to stale ewoluująca gra, której nic nie dorówna. Większość odmian pokera jest świetna – nawet te uważane za zbyt proste są niesamowicie skomplikowane. Mój związek z NLHE jest bardziej sentymentalny i to w nim czuję się najbardziej komfortowo i najlepiej się bawię.

Tobias Peters – To rozdanie kosztowało mnie 200.000$

ŹRÓDŁOPokerCentral
Poprzedni artykułMonster Series powraca na PartyPoker – niskie wpisowe, wielkie pule!
Następny artykułJak rozgrywać marginalną rękę z drawem? Podpowiada Jonathan Little