Ludovic Geilich – swoje doświadczenie w Pot Limit Omaha wykorzysta w roli ambasadora PartyPoker

0
Foto: Ludovic Geilich

Parę dni temu Ludovic Geilich, doskonały gracz live i online został ambasadorem PartyPoker. Pokerzysta w rozmowie z Pokernews mówi, że chociaż nie ma zasięgu medialnego, jak inni gracze, to chce wnieść do drużyny coś od siebie.

PartyPoker regularnie powiększa swoją ekipę profesjonalistów o doskonałych graczy. Niedawno ogłoszono, że do Jasona Koona, Ike'a Haxtona, Dimy Urbanowicz i Fedora Holza dołączy Ludovic Geilich, Szkot znany z doskonałych wyników.

Oczywiście świetna ekipa prosów była jednym z czynników, które zdecydowały o tym, że Geilich chciał dołączyć do Team PartyPoker. To nie był jedyny powód: – Robią tak dużo dla społeczności, że nawet się nie zastanawiałem. Dusk Till Dawn odwiedzam od pięciu lat i świetnie się tam bawię. To, że organizują tam turnieje popularne PartyPoker Live w jakiś sposób też zbliżyło mnie do tej decyzji – wyjaśnia.

Ludovic Geilich

Szkot przyznaje, że ma sporo doświadczenia w Pot Limit Omaha, podobnie zresztą, jak Phil Galfond czy Ike Haxton. Nie ma co prawda takich zasięgów w mediach społecznościowych, ale zapowiedział już, że zamierza zająć się między innymi strukturami eventów PLO na PartyPoker. – Czuję, że jeżeli konkretną grę grindujesz już tak długo, to zawsze masz wiedzę, którą możesz zaoferować. W przypadku PLO mogę zaproponować doskonałe struktury i poziomy blindów, dostosowując jednocześnie liczbę re-entry do poziomu fieldu. Chcę także, aby Party wprowadziło ante PLO – zapowiada.

Geilich to pokerzysta, którego kojarzymy z paru naprawdę solidnych wyników. W 2010 roku zajął czwarte miejsce w Main Evencie EPT Londyn. Ma też na koncie drugie miejsce w PokerStars National Championship Praga. W 2016 roku wygrał Wynn Poker Classic. Najważniejsze są jednak inne wyniki.

Z punktu widzenia Texas Holdem najważniejsza jest dla mnie chyba pierwsza wygrana w ESPT Marbella, gdzie zgarnąłem 171.789$, a pokonałem koło tysiąca graczy. Zaraz po tym wyniku jest event za 1.100€ podczas PartyPoker Millions Grand Final Barcelona – mówi i dodaje, że właśnie tam wyobraził sobie, iż mógłby pracować z Team PartyPoker… dzięki czemu wygrał event!

Pokerzysta zamierza też odwiedzić kilka przystanków PartyPoker Live. Zagra na pewno podczas Caribbean Poker Party. Teraz jest w Rosji, gdzie gra PartyPoker Millions Soczi:

Doświadczenia z gry są naprawdę świetni, a pule gwarantowane bardzo przyjemne. Obsługa tych eventów jest naprawdę pomocna, a wszyscy bardzo sympatyczni – chwali turnieje operatora.

Monster Series – kilka stołów finałowych Polaków!

ŹRÓDŁOPokerNews
Poprzedni artykułJest zwiastun filmu „Walk to Vegas” z Vincem van Pattenem!
Następny artykułDlaczego profesjonalni pokerzyści uprawiają hazard?