Kolejne kłopoty Amayi – będzie zbiorowy pozew

4

Sprawa insider tradingu ciągnie się za Amaya Gaming. Przeciwko firmie szykowany jest zbiorowy pozew od innych inwestorów, którzy przez nielegalne działania Baazova i spółki stracili sporo pieniędzy.

Pozew zbiorowy przeciwko Amaya Inc. został złożony w nowojorskim sądzie ponad tydzień temu. Poszkodowanych reprezentować będzie kancelaria Wolf Haldenstein Adler Freeman & Herz LLP. Pozew został złożony w imieniu wszystkich inwestorów, którzy w okresie od 8 czerwca 2015 do 23 marca 2016 roku nabyli papiery wartościowe spółki.

Wszyscy udziałowcy, którzy w tym czasie nabyli akcje Amayi i odnotowali przez to straty, wciąż mogą zgłaszać się do kancelarii. Ci, którzy zakupili akcje na Giełdzie Papierów Wartościowych w Toronto są w szczególności proszeni o kontakt – kancelaria twierdzi, że ma dla nich dodatkowe informacje.

Wciąż nie wiadomo, kto będzie reprezentował grupę poszkodowanych przed sądem. Chętni do reprezentowania poszkodowanych mogą zgłaszać się do sądu do 26 maja, a wymiar sprawiedliwości wyznaczy osobę do pełnienia tej roli.

Problemy Amayi zaczęły się, gdy Autorite des March Financiers (AMF), regulator rynku papierów wartościowych w kanadyjskiej prowincji Quebec, ogłosił, że przedstawił zarzuty dotyczące „insider tradingu” CEO spółki, Davidovi Baazovowi i innym osobom z firmy. Wiele osób zdecydowało się na zakup akcji Amayi tuż przed nabyciem przez spółkę Poker Stars. Zakup akcji firmy prawdopodobnie odbył się z wykorzystaniem zastrzeżonych informacji odnośnie planowanej transakcji.

AMF określa śledztwo jako rozwojowe i nie wyklucza postawienia kolejnych zarzutów. Na wieść o postawieniu w stan oskarżenia Baazova akcje Amaya Inc. spadły o około 20%, co przełożyło się na spadek wartości giełdowej spółki o 275 milionów dolarów. Chwilę później CEO Amaya wziął urlop na czas nieokreślony, na którym pozostaje do dzisiaj.

Kancelaria Wolf Haldenstein Adler Freeman & Herz LLP nie jest prawdopodobnie jedyną, która szykuje zbiorowy pozew przeciwko Amayi. W internecie pojawiło się już kilka tego rodzaju ogłoszeń i wydaje się, że spółka ma naprawdę poważny problem.

Poprzedni artykułZapomniane hity lat ’80 cz. III
Następny artykułJurassic Poker odc. 2 – USOP, Ziigmund, tawerna Klipper i komentarz na bani

4 KOMENTARZE

  1. Takie newsy jak ten dają USA bardzo silne argumenty by nigdy nie pozwolić PokerStars zaistnieć ponownie na Amerykańskim rynku. Psują też opinie pozostałych poker roomów.

    • To nie newsy, portale czy dziennikarze są za to odpowiedzialni, tylko ludzie, którzy się takich rzeczy dopuszczają. Mocno mylisz pojęcia.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.