King of the Hill – Brandon Adams i Daniel Colman zagrają o tytuł [Live stream od 00:30]

0
King of The Hill 3

To już trzecia edycja King of the Hill. Czwórka pokerzystów, w tym broniący tytułu Olivier Busquet, spotkała się tym razem w kasynie Sugarhouse Poker w Filadelfii.

Przypomnijmy, że King of the Hill to czteroosobowy turniej heads-up z wpisowym 50.000$. Gracze walczą w pojedynkach do trzech zwycięstw, a triumfator całego turnieju bierze 200.000$. Olivier Busquet był pokerzystą, który bronił tytułu zdobytego kilkanaście dni wcześniej. Miał zmierzyć się w drugim z półfinałów ze świetnym Danielem Colmanem.

Zanim jednak ta dwójka zasiadła do stołu, o miejsce w finale grali Brandon Adams, specjalista od gier cashowych i gracz turniejowy, a także Scott Blumstein. Mieliśmy więc przedstawiciela świata high rollerów i obecnego mistrza Main Eventu World Series of Poker.

Pierwszy z pojedynków był początkowo dość wyrównany. Adams zdobył przewagę, ale wyblefował część stacka przeciwko tripsowi Blumsteina. Brandon miał zresztą trochę szczęścia, bo wkrótce zagrał all-ina z Q5 przeciwko KJ rywala, ale dzięki temu, że na boardzie pokazały się 878A7 pula została podzielona.

Adams znowu wyszedł na prowadzenie. Blumstein skrócony zagrał al-ina z 95 będąc przeciwko KJ Adamsa. Król i dziewiątka na flopie oznaczały, że Brandon ma lepszą parę, która utrzymała się już do samego końca. Było 1:0 dla Adamsa!

Brandon Adams

W drugim pojedynku sytuacja wyglądała inaczej. Adams dość szybko przejął wyraźne prowadzenie, a Blumstein z początkowych 50.000 w żetonach szybko skrócił się do 20.000. Decydujące okazało się rozdanie, w którym Adams miał KT. Blumstein mając 87 sprawdził na stole TAT, aby na turnie 7 złapać parę. Adams betował za 1/3 stacka rywala, a ten sprawdził. Na riverze pokazała się Q. Adams po checku od rywala zagrał all-ina. Blumstein po namyśle sprawdził. Trips Adamsa oznaczał wynik 2:0 i awans Brandona do finału!

Colman lepszy w drugim półfinale!

W drugim półfinale spotkali się Olivier Busquet, który bronił tytułu, a także Daniel Colman, jego dobry przyjaciel. Obaj panowie to specjaliści od gry heads-up, ale to Colman był faworytem tego meczu.

Busquet prowadził w pojedynku, ale Colman odrobił straty i trafiał niezłe karty. W jednym z końcowych rozdań Busqet przegrał jeszcze sporo ze stacka sprawdzając z king high. Powalczył jeszcze trochę, ale ostatecznie jego JT przegrał z A5 Colmana, kiedy na stole pojawiły się 46J9A.

W drugim pojedynku stacki wyrównane były tylko przez chwilę. Colman w jednym z rozdań złapał z A8 strita na riverze, a Busquet wypłacił mu się na znacznie się skracając. Olivier odrobił część strat, ale to Colman cały czas prowadził w tym meczu.

Pojedynek zakończył się po około 90 minutach. Busqet na blindach 500/100 znalazł u siebie 66. Colman znalazł A7 i szybko sprawdził mówiąc tylko „dobry mecz”. Na stole pojawiły się 9JJ9T. To oznaczało, że szóstki Busqueta nie są już dobre, a Colman wygrywa 2:0 i przechodzi do finału!

Daniel Colman

Dzisiaj finał turnieju!

Wydaje się, że dzisiaj wyraźnym faworytem finału powinien być Daniel Colman. Pokerzysta wspomniał wczoraj, że od jakiegoś czasu nie grał w pokera, a więc gry nie „czuje” aż tak dobrze, ale to nie zmienia faktu, że jest znakomitym graczem.

Ciekawe, że Colman wie bardzo dobrze, jak gra Adams. Kilka lat temu panowie mierzyli się w heads-upach online i zagrali około tysiąca wspólnych gier. Może to być bardzo ciekawy pojedynek.

Relację z polskim komentarzem oglądać będziecie mogli na kanale PokerGroundTV, gdzie przeprowadzą ją koledzy z naszej zaprzyjaźnionej redakcji. Panowie zagrają do trzech zwycięstw rozpoczynając ze stackami po 100.000 w żetonach. Zwycięzca weźmie 200.000$!

 

monsterseries baner

Poprzedni artykułZłapani w sieci odc. 77 – plany na koniec roku, nowy sprzęt Sosicka
Następny artykułPokerowe rankingi – Fedor Holz włącza drugi bieg!