waCzy błąd oprogramowania może być powodem uzyskania przez rywali przewagi nad oponentami? Tak uważa jedna z kanadyjskich pokerzystek.
Kanadyjka Elisabetta Bertucii złożyła w zeszłym tygodniu pozew przeciwko lokalnej kanadyjskiej firmie Loto-Quebec Espacejeux. Argumentuje w nim, że klienci dwóch pokerowych platform rywalizujący za pomocą PC i Androida mieli mniejsze szanse niż gracze, którzy do grindowania używali iOS.
O co dokładnie chodzi? W dokumentach czytamy, że pod koniec każdego rozdania gracze iOS mogli zobaczyć karty własne rywali dzięki historii rozdań. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że tych kart nie widzieli gracze korzystający z PC i softu na Androida.
W pokerze gracz musi pokazać karty, jeżeli jego bet zostanie sprawdzony przez rywala lub rywali albo wszyscy przeczekają na riverze. Jeżeli jedna z grup pokerzystów miała te informacje za darmo, a rywale o tym nie wiedzieli to zyskiwali ogromną przewagę. Dzięki temu mogli bowiem zdecydowanie szybciej zbudować profil swoich rywali opierając go dodatkowych informacjach.
Oznacza to też, że gry rozgrywane w jednym oprogramowaniu (dwóch poker roomach) nie miały takich samych zasad. – Klienci grają za swoje pieniądze na platformie oskarżonego mając fałszywe przekonanie, że to standardowe zasady Texas Holdem i nikt nie może zobaczyć ich kart – czytamy.
Domaga się wysokiego odszkodowania
Jak wynika z dokumentów, Kanadyjka przez lata rywalizowała na platformie. Błąd odkryła w połowie maja, kiedy na swoje konto zalogowała się z iPada. Skontaktowała się z Espacejeux tego samego dnia. Obsługa została poinformowana o błędzie, ale nie podjęto żadnych działań.
Kilka dni później błąd oprogramowania został naprawiony. Bertucci otrzymała natomiast rekompensatę wynoszącą… 15$! Tymczasem sama oceniła swoje straty na około 13.300$, które przegrała do rywali w okresie dziesięciu lat użytkowania poker roomów.
Teraz Kanadyjka żąda, aby Loto-Quebec zwróciło graczom, którzy zostali ofiarami błędu oprogramowania wszystkie przegrane przez dziesięć lat pieniądze. Dodatkowo żąda po 300$ za poniesione szkody. W pozwie zaznaczyła także, że operator powinien zmienić nicki wszystkich graczy. Dzięki temu nie będą oni mogli wykorzystać pozyskanych informacji.
Loto-Quebec, który jest pokerowym monopolistą w tej kanadyjskiej prowincji, nie zdecydował się na opublikowanie komentarza. Tymczasem firma reprezentująca Bertucci zachęca do kontaktu inne poszkodowane osoby.
