Jeszcze Polska nie zginęła (…)

69

Powinienem tego nie robić, ale chciałem odnieść się do

podpisów pod poprzednim blogiem. Może jednak zostawić ten dział na stałe?

Przecież nie ma nic złego w dyskusji, odpowiadaniu innym, bronieniu swoich

racji… Co o tym sądzicie? Takie pytania też będą pojawiać się często (co

myślicie, jak sądzicie, dlaczego małpa była w czerwonym, itp.), gdyż szukam

tutaj interakcji. Blog nie jest tylko dla mnie, ale także dla Was. To Was ma

zainteresować. To co piszę i tak jest w mojej głowie i nie zniknie, jeśli nie

przeleję myśli na papier (jaki papier?). Jeśli nikt nie będzie tego czytał, to

ja też nie będę pisał, bo portalowi nie będzie opłacało się utrzymywanie

pierwszo stronnicowej powierzchni w celach charytatywnych. Poza tym przecież ja

też chcę zarobić. I tutaj na wstępie odezwę się do Daniza, który jest chyba

najczęściej oglądającą i „odświeżającą” stronę osobą. Zawsze musi powiedzieć

coś od siebie i z niecierpliwością czeka na moją odpowiedź, aby móc ją

skomentować i ponownie mi dogryźć. Drogi Danizie – przecież nie musisz czytać i

„nabijać” blogowi i stronie oglądalności. Pragnę Cię powiadomić, że moje

profity związane z Twoim częstym otwieraniem mojego bloga nie zostaną

przekazane na cele charytatywne (co nie znaczy, że nie udzielam się

charytatywnie) lecz zostaną skonsumowane, w przenośni lub dosłownie – na

przykład z żoną w restauracji. Właściwie to nie sądzisz, że powinien wystarczyć

Ci pierwszy akapit…?

Druga moja wypowiedź dotyczy osoby, która zawsze wydawała mi

się miłym „wybrykiem” pokera (oddźwięk ma być pozytywny), personą ciekawą i

pozytywną. Nie poznałem nigdy tego pana osobiście, toteż nie wiem skąd ta

agresja skierowana na moją osobę. Mam prawo pisać w słusznym dla mnie tonie na

każdy z poruszanych tematów. Przecież jest to moje własne zdanie, z którym nie

musisz się zgadzać, a tym bardziej nazywać mnie prostakiem. Nawet mnie nie

znasz i według mnie to wstyd, żeby tak doświadczony człowiek ferował wyroki na

czyikolwiek temat nie znając pomawianej osoby oraz nic o niej nie wiedząc.

Parafrazując nadawcę, jeżeli za kilka lat nie zrozumiesz… to zostanie Ci tak na

wieki. Z dużym szacunkiem pozdrawiam i długowieczności życzę.

Poprzedni artykułHESOP Harrachov – cztery spososby na kwalifikację
Następny artykułToby Lewis o pokerze live

69 KOMENTARZE

  1. No niezbyt mocny, niezbyt… Michał P. liczy sobie sam a JD nie zna powyższych pojęć wcale, heh.

  2. A ja słyszałem ploty że niejaki Michał P. podczas spotkania przy stoliku z reprezentacją Austrii pisał smsy do Rafała G. znanego w środowisku pokerowym bardziej jako Jack Daniels żeby ten pomóg mu w liczniu odds‘ów i out‘ów bo sam nie dawał rady… W wyjaśnieniu dla prasy Michał P. przyznał się do winy, mówiąc że szukał wsparcia w swoim autorytecie, wiedząc że sam zadaniu nie podoła… prawda to? ;)Słaby żarcik ale nie mogłem się powstrzymać! 😉

  3. Na ten moment najważniejsze są dla mnie oficjalne turnieje reprezentacyjne i traktuję je poważnie (co nie jest częstym faktem w moim przypadku) – zagram trzeźwy!MMP chwalisz się, czy żalisz ?Skoro to mecz reprezentacji narodowych to raczej oczywiste jest iż gra się na trzeźwo.

  4. @gosc

    “Jaki jest jednak powód istnienia tego jakże błyskotliwego Pana MPP1980 na tej stronie… ?”

    Gdy niewiadomo o co chodzi – chodzi o pieniądze.

    Zauważ, że ludzie którzy się udzielali publicznie często łapali jakieś profity. A już zdecydowanie częściej niż Ci, co nie pisali. Na potwierdzenie moich słów – awans do kadry pokerowej polskiej wulgarnej wersji doktora Hausa…

  5. MMP słyszałem,że po ostatnich wyborach przechodzisz i cała pokerowa Polska z Tobą na zieloną stronę mocy:))))

  6. Ja też rzadko się wypowiadam, lecz w tej sytuacji sobie nie odpuszczę.Jack Daniels ma poglądy jakie ma, na przestrzeni czasu w moim mniemaniu Jego podejście się nieco zmieniło, jest bardziej opanowany i waży słowa, co powoduje iż czyta się go świetnie. Były już rozmowy- to jest blog, nie musi traktować o pokerze.Jaki jest jednak powód istnienia tego jakże błyskotliwego Pana MPP1980 na tej stronie, skoro o pokerze tu niewiele, a styl tak kiepski, że nawet upadająca gazeta by się nie chwyciła brzytwy jaką jest ów Pan? Inteligentny człowiek nie potrzebuje używania wulgaryzmów by zaciekawić czytelnika. Wulgaryzm w tekście doświadczonego i mądrego pisarza to jak luksusowy dodatek, który uwypukla zagadnienie.Twój wpis mogę porównać do byłej już gwiazdy Poker Texas- Agnieszki Rylik. Wasze teksty są równie cenne i wnoszą równie wiele. Choć nie wiem czy w tym przypadku nie jest jeszcze gorzej, gdyż od Ciebie jako gracza reprezentacyjnego czegoś oczekiwałem, a tu klops. Swoją drogą niezła ta reprezentacja. Reprezentant Polski, który czytelników zwyzywał od takich i owakich. Wielkie gratulacje. Podpisuję się również pod opiniami poprzednimi traktującymi o chęci zwrócenia na siebie uwagi. Według mnie potrzebujesz porady specjalisty.Jack Daniels jest najlepiej piszącym w całym środowisku(wg mnie) i nie ma sensu udawać, że się jest takim indywidualistą jak on, gdyż wychodzi to żałośnie.Redaktorów ceni się za indywidualny styl, który ściąga czytelników. Ty ściągasz, choć styl ani indywidualny, ani dobry. A w tym temacie to się akurat trochę znam…

  7. Wracam do tego bloga po kilku dniach.

    @MMP1980 – wnioskuję, ze przeprosin nie przyjąłeś.@JD jesteś artystą napisałeś o MMP dokładnie to co mam na języku. To dobry młody człowiek…ale fantazja może go zabić.

    Moje serce do Ciebie zabiło jeszcze bardziej (umiesz grać na ludzkich uczuciach…patrz Daniz)

  8. Już ja wiem co ja mam napisać i podpowiedzi nie potrzebuję… A to co napisałeś to jedna wielka bujda na resorach i ty też to wiesz (kimkolwiek jesteś), prawda?

  9. do JD ale nie zapomnij w swoim blogu napisac ze do kadry powolywani byli tylko czlonkowie Federacji bioracy udzial w rankingu ogolnpolskim a wg wynikow wysylanych przez organizatorow lig w Mazowieckim to MMP prowadzil w tym rankingu, a ze ciebie tam nie ma to pewnie dlatego ze nie jestes czlonkiem PFPS bo z pewnoscia bys byl na 1 miejscu w rankingu takim byl, prawda?

  10. Nie ma najmniejszego problemu , chcialem tylko przyblizyc co Ci siedzi w glowie 😀 Dzisiaj Cie pacne.A w turnieju boka nie robie ;p

  11. Analiza rozdania By UFO . Siedze sobie spokojnie na cashu. Na BB otrzymuje KJ ( mysle sobie reka z potencjalem ) do mnie spokojna akcja ze 25 zl ( 12,5 BB) nagle ze stradla zawodnik niespodziewanie pushuje za jakies 300 zl ( 150 BB) , co bardziej niespodziewane calluje go jeden z graczy z MP . Hm co poczac , mam przeiez solidna reke , ktora wspaniale sobie radzi z niskimi parami . CO wiecej w puli mam juz jakies 650 w tym moje 20…… call . Flop QTx turn A…ooooooooo NUTS mowie dumnie zgarniajac żetoniki 😀

  12. No tak tak 😉 to tak jakby Dan zapomniał kaszkietówki… załamałaby się czasoprzestrzeń i by nas wciągneło, a cały wszechświat zemieniłby się w jeden wielki wirujący żeton…

  13. @Knish01 – Chciałeś chyba napisać “Jakby Góral nie miał takich zajebistych skrapetek i sandałów”, prawda? 🙂

  14. MMP pisząc pokerowego bloga, a nie pisząc o pokerze właśnie na swojej osobowości stara się budować wizerunek gry (moje zdanie) 🙂 czym był by poker bez osobowości? Jak by Hellmuth nie darł chapy? Jak Dolly nie miał kapelusza? Jak by Scotty nie mówił “baby”? Jak by Sammy nie miał fajki w ręce? Jakby Góral nie był łysy?!? Dupa by była 🙂 Kocham tę gre za grę, i kocham grę za ludzi 🙂 a tak nawiasem gratuluje powołania! To dowód na to że jesteś zauważalnym graczem 🙂

  15. Yyy… dużo w Was złych emocji Panowie 🙂 a ja gdzie nie pójdę, jak rozmawiam o pokerku (z osobami które nie mają z nim nic wspólnego), zawsze mówie o tym że karciarze to przyjazna, ciekawa grupa ludzi… fajni, kulturalni 🙂 budujmy wizerunek pokera na własnych osobowościach, a nie samą grą (chociaż też i przedewszystkim na niej)…

  16. Przeczytałem wszystkie komentarze do tego miejsca, dziś to wygląda jakby daniz pisał pod dwudziestoma nickami… Od samego początku mówiłem, że ludzie chcą czytać blogi ludzi pogodnych, radosnych i błyskotliwych. Tobie talentu i błyskotliwości się nie da odmówić i to trochę tak wygląda jakby Cię opentał Szatan kiedy piszesz z taką pogardą o wszystkim co ma wartość.

    Powinieneś poszukać “złoty środek”, mniej agresji i pogardy i emanować DOBRĄ energią…

    Oczywiście możesz “być sobą” – ale tak nikt nigdy nie obdarzy Cię sympatią…PS. DO JD txh za miłe słowo – ale nie trzeba było. 😉

  17. @JackDaniels – Dzięki za rady Dżeku, słucham wszystkich a czasem niektóre nawet wcielam w życie 🙂

  18. A niby to z jakiego, drogi karpiku? Nie jestem zawodowym graczem i poker nie jest moim podstawowym źródłem utrzymania. Zawsze byłem graczem MTT, gdzie dwa razy z rzędu wygrałem klasyfikację generalną WLP, turniej Grand Prix PokerStars, byłem drugi w Warszawskiej Lidze High Stake i wygrałem wiele mniejszych turniejów. Cash gram tylko live, bo nie mam na inny czasu, a podsumowując całą moją grę live jestem zdecydowanie do przodu. Wiem, że dla wielu to może być niewiele, ale również dla bardzo wielu to bardzo dużo. Także nie wiem, gdzie tu miejsce na ewentualne zbłaźnienie się…

  19. Ufo, zanim odpowiesz na pytanie Corusa, mocno się zastanów. Z pewnego względu, odpowiedzią można się zbłaźnić :).

  20. Wielki szacun JD za to co teraz napisałeś.

    Dla mnie jesteś Doktor Jekyll i mr Hyde polskiej sceny pokerowej.

    Pozdrawiam.

  21. Drogi Ememputku, chciałem Ci napisać kilka słów jako starszy stażem i wiekiem kolega oraz “współbloger” na Pokertexas. Odniosę się najpierw do treści Twego bloga, bo uważam, że masz potencjał, ale robisz kilka błędów już na samym starcie swej przygody z blogiem.Po pierwsze to jako wielki miłośnik wszelkich przekleństw i bluzgania jako takiego mimo wszystko nie mogę się pogodzić z używaniem przez Ciebie przekleństw w tekście pisanym. Sam przez 3 lata pisania swego bloga pozwoliłem sobie może z raz czy dwa na użycie mocniejszego wyrazu w tekście, bo uważam, że to co napisane to nie to samo co wypowiedziane i jednak tekst pisany musi mieć więcej klasy. Tym bardziej, że jak znam życie czytają ten portal również osoby młode lub nawet bardzo młode… Na przyszłość się raczej ograniczaj.Po drugie w swych ripostach dotykasz dwóch osób, które w historii mojego bloga również były dość ważnymi postaciami. Daniza swego czasu również traktowałem jako wroga nr 1 i nie byłem w stanie pojąć jak można się tak notorycznie ze mną nie zgadzać. Jednak po naszym bliższym osobistym poznaniu uważam, że jest to świetny facet i gdyby tylko chciał bardziej się ujawnić światu to zostałby zapewne jedną z ikon polskiego pokera (a już na pewno pokera online). Więc może po prostu zechciej Go poznać zanim doprowadzisz do otwartej wojny. Co do osoby Hajjera – nie ma chyba osoby w naszym pokerowym świecie, którą darzyłbym większym szacunkiem i sympatią. Jureczku, pozdrawiam serdecznie!!Powołania do “kadry” gratuluję (cudzysłów jak najbardziej zamierzony), ale niestety nie mogę zostać obojętny na tę farsę i kilka słów w tej sprawie w swoim blogu zamieścić będę musiał…I jeszcze raz wszystkiego dobrego chłopaku z okazji urodzin!!

  22. Przyłączam się do prośby luktoja, jakaś analiza rozdań była by mile widziana. Uważasz się bardziej za gracza cash’owego czy MTT?

    pozdrawiam

  23. @MMP – dział “Riposty” może być ciekawy, tylko rób częściej akapity bo czasami ciężko się Ciebie czyta. Nie ukrywam, że dział pokerowy też by się przydał. Jakiś link do filmu, postu czy jakaś analiza rozdania. Powodzenia w dalszym pisaniu.

  24. rudisf: “Może to tylko moje wrażenie, ale chyba próbujesz być na siłę kontrowersyjno-agresywno-zabawny?”

    Odnoszę takie samo wrażenie… Dodatkowo piszesz trochę kwadratowo – co kiepsko się czyta.

  25. Myślałem, że moje życie jest nudne, nie mam nic do powiedzenia, a moje historie ssą, bo wszystkie kończą się tym samym “a wtedy wróciłem do domu”, ale jak każdy prawdziwy obywatel RP mogę dumnie powiedzieć, że są gorsi niż ja. Pzdr.

  26. Poniosło mnie z tym “prostakiem”, widocznie miałem słaby dzień. Przepraszam.

    Skoro mnie Twój tekst “ruszył” to znaczy, że coś w Tobie jest.

    Zresetuj trochę swoje agresywne teksty a będziemy Ciebie uwielbiać.

    Masz talent, nie zmarnuj go.

  27. Powiem szczerze, czytać mi się nie chce twych wypocin MMP. Postanowiłem, a co, przeczytać połowę i niestety było to dla mnie męczarnią 🙁 Naprawdę, zacznij pisać normalnie, a nie wysilać się nad zdaniami nic nie wnoszącymi, a tylko irytującymi. Jedyne co ciekawe w twoim “blogu” to komentarze 🙂

  28. Witam wszystkich, krótka odp na kilka wybranych postów:@wojtech – ależ nie ma we mnie złości, jestem z natury spokojny, miły i uczynny@Zzebra – obiecuję jakąś wzmiankę również o świętach@Gregor – chodziło mi o sytuację, w której ktoś mieszka i pracuje w Warszawie, a podatki odprowadza gdzieś indziej. A poker przecież jest nielegalny!@mstck – rozumiem Twoje podejście i zdanie, jest w nim pewnie dużo racji… tak, jestem jedynakiem (?)@rudisf – na co dzień jestem miły, grzeczny i sympatyczny, gdzie nie wejdę to “dzień dobry”, “dziękuję”, wodę po sobie spuszczę… zapraszam – stawiam piwo@chewa – nigdy nie widziałem nawet jednego odcinka “Dr Housa”. Również pozdrawiam

  29. rudisf popieramCzytając twojego bloga MMP wyobrażam sobie Ciebie jako, emocjonalnie niezrównoważonego gimnazjalistę, który swoimi kontrowersyjnymi wypowiedziami przepełnionymi ironią, sarkazmem, wulgaryzmami chce na siebie zwrócić uwagę.Niestety samo oglądanie ‘Dr. Housa’ nie zrobi z Ciebie elokwentnego człowieka, który ciętą ripostą zagnie każdego, a trafnym spostrzeżeniem podkreśli sedno sprawy.pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszym pisaniu tworu które nazywasz ‘blogiem’

  30. komentarze tu piszę od święta, ale teraz nie mogę się powstrzymać…Może to tylko moje wrażenie, ale chyba próbujesz być na siłę kontrowersyjno-agresywno-zabawny? Strasznie kiepsko się czyta. Chętnie bym Cię poznał osobiście, bo jestem niesamowicie ciekaw, czy na co dzień jesteś równie nie do zniesienia…A swoją drogą PokerTexas zaczyna mi trochę przypominać cyrk – mieliśmy akrobatów, iluzjonistów itd. (czyt. profesjonalistów w swoich dziedzinach), to mamy i clowna :)Co do reprezentacji nie będę się wypowiadał, bo widzę, że doskonale zdajesz sobie sprawę, że jak na prawdziwy związek sportowy w Polsce przystało, jadą sami swoi, a nie najlepsi…A kończąc i uprzedzając ewentualną “ciętą” ripostę, że nie powiniennem tego czytać dodam: nie uważam Ciebie, ani nikogo innego za chuja, dopuszczam poglądy innych, nie jestem frustratem i niedorozwojem intelektualnym (WTF?!), za zwyczajnego pospolitego polskiego tępaka również się nie uważam, dlatego pozwoliłem sobie w ramach ciekawostki, doczytać Twój blog do końca.Pozdrawiam

  31. Odnosze wrażenie, że starasz się być troche na siłe kontrowersyjny i czupurny ale i tak czytam Cie z przyjemnością MMP

  32. Jacy? Tacy, że Ci nie chcą swoich pieniędzy oddać? Dorośnij chłopcze albo poproś tatę o kieszonkowe.

  33. Nie, nie każdy powinien głosować. Właśnie dlatego, że do urn idzie cała masa ślepych owieczek słuchających Grzesia Miecugowa, Adasia M. albo Ojca Tadka mamy takie “elity” polityczne jakie mamy…Zatem kto nie ma zielonego pojęcia o polityce i kandydatach ze swojego okręgu niech ZOSTAJE W DOMU.P.S. Jesteś jedynakiem?

  34. ‘niedorozwoje intelektualne’ – cóż za cięta riposta, nie potrafisz formułować zdań tak żeby były pozbawione ww wstawek? Nie wiesz kto przegląda ten portal i posługiwanie się takimi prostackimi epitetami to na dłuższa metę samobój. Być może chciałeś pisać bloga na portalu dla niedorowiniętych ale wtedy ktoś powinien wyprowadzić Cię z błędu.

    Reszty nie czytam bo jak się tak zaczęło to lepiej już nie będzie.

  35. Szkoda,już myślałem że odniesiesz się co to własnej poprawności podatkowej.

    Jeśli możesz napisz jak wygląda twoja sytuacja w rozliczaniu się z fiskusem z gry w pokera.

    Skrytykowałeś ludzi pracujących w innym mieście niż są zameldowani(jednak płacą podatki),chyba że chciałeś tylko skrytykować ,jednak samemu nie być krytykowanym.

    Gratulacje w związku z powołaniem i powodzenia.

    Pozdrawiam.

  36. Świetny blog…zwłaszcza wpisy o pokerze na temat swoich kolejnych sukcesów , planów ,strategi itd. Aż sie niemoge doczekać kolejnego odcinkna pt.“Święta rodzinne” LOL

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.